[Szczyrk, Skrzyczne] UWAGA!

iceman
Posty: 380
Rejestracja: 07.08.2004 19:10:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: iceman »

Witam,
Nie byłem jeszcze w Skrzycznym. Planuje wybrać się tam na dniach. Nie będę rozpoczynał nowego tematu więc pisze tutaj i proszę o pomoc :) Jakie warunki teraz tam panują? Czy po wyjechaniu wyciągiem można pojeździć "górą" (xc), czy istnieją same "zjazdówki"? Ile kosztuje wyjazd?

Dzięki za odp, pozdro4all
"Words of wisdom - Full Face helmet"
centrum2954
Posty: 36
Rejestracja: 01.04.2009 11:46:23
Kontakt:

Post autor: centrum2954 »

"górą" można jechać w stronę małego skrzycznego i dalej... jest kilka rozwidleń, ja czasem jerzdże taką traską co ma ok 10km, są też dłuższe oczywiście.

Co do warunków to błoto, kamienie, deszcz a ostatnio nawet grad,
Jak nie masz tarczowych hamulców to nawet się nie wybieraj, w połowie góry już nie będziesz miał klocków.
Uwaga też na duże budowlane maszyny. A właśnie co oni tam robią? bo wygląda to jak by autostrade przez skrzyczne robili ;)

koszt to 2x5,5zł
nans
Posty: 139
Rejestracja: 12.10.2008 12:02:43
Kontakt:

Post autor: nans »

centrum2954 pisze:Co do warunków to błoto
a przepraszam dużo tego błota zalega na trasie z majowych zawodów ? ogólnie chciałbym widzieć na co mam się nastawić w sobotę :)
centrum2954
Posty: 36
Rejestracja: 01.04.2009 11:46:23
Kontakt:

Post autor: centrum2954 »

nans pisze:a przepraszam dużo tego błota zalega na trasie z majowych zawodów ? ogólnie chciałbym widzieć na co mam się nastawić w sobotę
Na trasach nie jest źle, ale iceman pytał o jazdę "górą" a tam niestety jeżdża te dziwne maszyny i one "robią" dużo błota, czasami można natrafić na taki miż maż że błoto jest wymieszane z kamieniami i sięga po kolana ;)
utros
Posty: 509
Rejestracja: 22.08.2004 11:48:28
Lokalizacja: z wioski zwanej Wyry
Kontakt:

Post autor: utros »

tam sciagaja drzewo
first learn to be humans then learn to ride bike!!!
iceman
Posty: 380
Rejestracja: 07.08.2004 19:10:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: iceman »

Dzięki za odpowiedzi!! Wygląda na to, że jutro wybiore się tam z laską, więc pucharówka odpada, raczej coś pod xc :)

Pozdro
"Words of wisdom - Full Face helmet"
centrum2954
Posty: 36
Rejestracja: 01.04.2009 11:46:23
Kontakt:

Post autor: centrum2954 »

iceman pisze:Dzięki za odpowiedzi!! Wygląda na to, że jutro wybiore się tam z laską, więc pucharówka odpada, raczej coś pod xc
hehe nie wiem czy to dobry pomysł
Jak byłem w piątek to spotkałem taką parę na grzbiecie między skrzycznym a małym skrzycznym, słychać było tylko: "o jezu, o boże, ja tu nie zjadę, nie da się jeździć po tych kamieniach" a ze strony kolesia: "kochanie z przodu najmniejsza a z tyłu największa i powolutku" ;)
No chyba że laska jest w temacie to wtedy nie będzie problemu.
snizy
Posty: 1045
Rejestracja: 12.04.2007 06:54:24
Lokalizacja: Bojszowy
Kontakt:

Post autor: snizy »

centrum2954 pisze:hehe nie wiem czy to dobry pomysł
dziewczyna, góry i rower to bardzo dobry pomysł... na początku to wymaga trochę cierpliwości, czasami uparcia się i łapówek ale się opłaca... WAŻNE... chwalić... ba wychwalać najmniejsze postępy (jakby to było co najmniej skoczenie 15m dropa).
JA uczyłem dziewczynę podstaw techniki i wyrobienie kondycji (głównie psychicznej) około roku (olać rower,... w miesiąc nauczyła się jeździć dobrze na nartach - kompleksa załapałem, mi zajęło dojście do takiego poziomu 2-3 sezony)

dodatkową zaletę do uporu w przekonywaniu dziewczyny do roweru zauważysz za parę lat, gdy Twoja żona będzie miała jędrną pupcie a Jej niegdyś śliczne koleżanki stodołę;)

zresztą w górach to już normalny widok... kobiet przybyło lawinowo w ostatnich latach...

pamiętaj o ochraniaczach... mimo, że planujesz tylko XC warto wrzucić do plecaka ochraniacze na kolana (ew. łokcie) dla dziewczyny - Skrzyczne jest miejscami dość strome a zjazdy są długie i opłaca się wcześniej piękności założyć tą ochronkę... szkoda ładnych kobiecych kolan.
centrum2954
Posty: 36
Rejestracja: 01.04.2009 11:46:23
Kontakt:

Post autor: centrum2954 »

snizy pisze:dziewczyna, góry i rower to bardzo dobry pomysł
zdecydowanie się zgadzam, tylko jak dalej wspomniałeś:
snizy pisze:Skrzyczne jest miejscami dość strome a zjazdy są długie

oby się przez to tylko nie zraziła do roweru ;)
Wujek_Ray
Posty: 152
Rejestracja: 29.12.2008 22:50:05
Lokalizacja: Zebrzydowice/Cieszyn
Kontakt:

Post autor: Wujek_Ray »

Dodam coś jeszcze do tych pułapek.Najlepiej to by było tam stać i zauważyć kto to robi a potem to już wiadomo co trzeba z takim zrobić. W tym wszystkim jest tylko jeden problem , bo komu się tam bedzie chciało tyle czasu stać??U mnie to dawają zaraz przed hopą porozbijane butelki puszki po piwie i same szkło wiec można sobie przy tym krzywdę zrobić.
Da__FreaK
Posty: 786
Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
Kontakt:

Post autor: Da__FreaK »

snizy

chwalic,chwalic...to dlaczego ja swoja tylko opiepszam ?:) hehe:)
a wracajac do ochraniaczy - warto dla dziewczyny, szczegolnie w takich gorach gdzie jadac nie widzisz ziemi tylko kamienie :)
oto przyklad jednego zlakcewarzenia nie zakladania ochraniaczy na lokcie
http://scashone.blok.pl/duperele/reka.jpg
Sam poczatek z Rysianki, jedna koleina i fik przez kiere :)ale spoko, wylizala sie :) kolana uratowaly jej ochraniacze, a glowe i reszte, kask i rekawiczki :)

cranck
Posty: 152
Rejestracja: 12.09.2006 12:35:41
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: cranck »

wszystkim sympatykom szczyrkowego syfu, obsługującej tam wyciag hołoty jak i górlaskiej furii polecam.... bikepark w Livigno :-)
KROM@
Posty: 832
Rejestracja: 29.12.2006 22:42:30
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: KROM@ »

cranckNie hołota, trzeba tylko się dostosować do panujących reguł! Byłem, miałem brudne dupsko-woreczek, i bez żadnych kłótni, z niektórymi pożartować się da!
Fakt faktem jest tam jeden burak ale z nim też sie dało dogadać :wink:
[S] Manitou Metel RP 222mm 450LBS , Koło S-type 24"+ Novatec
konewka
Posty: 607
Rejestracja: 18.10.2008 17:58:30
Lokalizacja: austria
Kontakt:

Post autor: konewka »

KROM@ akurat co do obslugi wyciagu to jednak nie mozna o nich powiedziec zbyt wiele dobrego bo sa to buraki jakich malo. fakt faktem jak masz ten worek na brudna dupe to sie nie czepiaja ale pomocni to oni tez nie sa.
http://mrshaper.pinkbike.com/
Noldorek
Posty: 653
Rejestracja: 01.12.2007 11:42:50
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: Noldorek »

Jeździł ktoś przy aktualnej pogodzie ?? czy nie ?? bo nie wiem czy jest sens się wybierać.
Jak co to na Stożku nie ma problemu z brudną dupą :D jak człowiek poprosi to nawet myjka się znajdzie :)
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6438250
Wszystko na sprzedaż
konewka
Posty: 607
Rejestracja: 18.10.2008 17:58:30
Lokalizacja: austria
Kontakt:

Post autor: konewka »

Noldorek tutaj caly czas pada juz od 4 dni wiec warunki kiepskie
http://mrshaper.pinkbike.com/
karimat
Posty: 80
Rejestracja: 12.05.2004 13:08:08
Kontakt:

Post autor: karimat »

konewka - Pada non stop ? czy troszkę świeci i wysycha ? da się pojeździć czy lepiej sobie darować ? od środy chciałem być w szczyrku i nie wiem czy jest sens wyjeżdżać...
dragon-pl
Posty: 330
Rejestracja: 03.07.2005 16:33:34
Lokalizacja: Oświęcim/BB
Kontakt:

Post autor: dragon-pl »

w bielsku caly czas leje i nie chce przestac jak przestaje to na chwile i zas leje wiec w szczyrku pewnie podobnie bedzie.Ja tam bylem tydz temu we wtorek to mokro bylo strasznie.A co do obslugi to da sie znimi dogadac itp.
http://dragon-pl.pinkbike.com/
gg:4231207
Da__FreaK
Posty: 786
Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
Kontakt:

Post autor: Da__FreaK »

Maly off..

W piatek mialem jechac na Romanke, ale..bedac w Milowce zaczelo lekko padac tuz po 10 rano. Popadalo chwilke, i..pojechalem..
Bedac na H. Boraczej dalo sie odczuc ze to bedzie raczej wiekszy deszcz, wiec i trasa ulegla skroceniu. Zatem, z H. Boraczej przez Prusow niebieskim do Cisca jedynie pozostalo.
Niewiele sie pomylilem. Bedac na Prusowie zaczelo lac..
I tu sie przyznam bez bicia :) pierwszy raz w gorach jezdzilem po blocie, w deszczu 40km/h :)..W sobote mialem pojechac na Barania Gore ale niestety. od piatku od 13 non stop padalo... :(a w niedziele pociag i do domu :(..Od tamtej pory leje w gorach prawie nieprzerwanie - dobrze jest miec w gorach informatora i miec swieze njusy on line :)Ale urlop sie udal :) za miesiac znow i mam nadzieje ze juz nie bedzie padac ;-/..Tak ze suma sumarum, poki co pogoda w gorach raczej niespecjalnie rowerowa :(

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości