Fotelik dla dziecka mocowany do fula?

speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

ravfr pisze:Kombinujecie jak zamocować fotelik niezgodnie z : instrukcją obsługi i zdrowym rozsądkiem.

no to ty chyba czytać nie umiesz.
Wiesz jak wygląda sztyca? to taka rurka mocowana w ramie.
A wiesz z czego jest zrobiona rama ? Z RUREK.
więc chodzi tu o to czy taki foteli mocowany do RURKI czyli ramy, mozna zamocowac do SZTYCY czyli także RURKI .
Weź zobacz ten fotelik jest mocowany tylko i wyłącznie do RURY nie ma punktów mocowanych po bokach...
Obrazek

A co do mojego pokretła to moze nie wiesz do czego jest , ale służy do ustawiania kompresji, a co za tym idzie twardosci dampera, a wiec jak go skręce na maxa to bedzie sie uginal tylko na DUZYCH nierównosciach, a z dzieckiem chce jeździć głownie po sciezkach lub ubitych dróżkach,wiec nie pierdziel mi tu farmazonów.Ty chcesz mnie uczyć co to jest dla mnie dziecko?
I że temat jest niepoważny? A niby dlaczego? Że chce sie czegoś dowiedziec ,znaleźć informacje?Ty nawet pewnie nie wiesz jakie sa wady i zalety rożnego rodzaju fotelików.I nie chodzi tu o lans, jakbym miał 600 łz na sztywniaka + 400 na fotelik to i owszem, ale ty nie wiesz jak to jest jak dziecko CHCE jeździć, najpierw zostań ojcem zobaczysz co to znaczy kochać swoje dziecko a wtedy zrozumiesz, czy ja coś nie pomyslalem ? że niby co? na DH wezmę syna na foteliku?
Weź najpierw pomyśl a później pierdziel głupoty.

Pozdro.

ps:
1->nosidełko niebardzo pasi, bo ja dzwigne ,ale żona już niebardzo...
Trzeba cos wymyslić zeby wilk był syty i owca cała...

2->fotelik nie bedzie zakladany i zdejmowany co pare dni , tylko ok raz na 2 tyg.Pozatym można mieć dodatkową sztyce i siodełko i bedzie sie mocowało tylko jako zestaw czyli fotelik+sztyca z siodłem, wiec w mocowanie fotelika nie bede ingerował wogóle.
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

sztyca to rurka wkładana w inną rurkę, do tego od góry i nie wiadomo ile chciałbyś tej sztycy zostawić w środku, jest jeszcze kwestia obciążeń , Twoje obciążenie (bo wątpię żebyś na stojąco jeździł z dzieciakiem z tyłu) + dziecko jak mówiłeś wcześniej ok 12kg na wysięgniku (fotelik) co daje jeszcze większe siły działające na sztyce, która jest montowana 1 zaciskiem będzie wyciągnięta (jak wycieczki to najwygodniejszy sposób siedzenia na siodle), ścianki rur alu ram nie są za grube, a jeszcze u góry jest rozcięcie na zacisk... nie kombinuj, kup wózeczek montowany od tylu przerób tak żeby można go za sztyce złapać (ale wydaje Mi się że gdzieś takie widziałem ---> szukaj), zyskasz Ty bo schodzenie/.wsiadanie na rower z dzieckiem na takim foteliku do przyjemnych nie należy a i jeszcze żadnej stopki czy czasami 2giej osoby do pomocy nie znjdziesz, jazda też będzie przyjemniejsza...
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

oczywiście, bedę szukał wytrwale, ale pytac nie zaszkodzi;)
szymon102
Posty: 1467
Rejestracja: 27.04.2008 09:42:26
Lokalizacja: N.Sącz
Kontakt:

Post autor: szymon102 »

Może choć troszkę pomogę:
http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/par ... 171/25410/

lub jeśli dziecko jest troszkę większe
http://www.giant-bicycles.com/_upload_u ... EELER7.jpg

Z tym fullem to chyba głównie o wygodę dziecka chodzi i koszty, więc to musi być coś, co przyłącza się do ramy. Gy by sztyca była za słaba można do jej środka włożyć stalową rurkę, o średnicy idealnie pasującej do środka sztycy.
http://allegro.pl/item670188935_najmocn ... arbon.html

ravfr Gdy bym był malutkim dzieckiem to jakoś nie chciał bym żeby mi cały czas tyłek podskakiwał na małych nierównościach<-- sztywniak. Bezpieczeństwo przede wszystkim ale skąd wiesz, że jakiś fotelik co ma jakieś tam atesty się nie rozwali?
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
cuyon23
Posty: 7
Rejestracja: 01.01.2008 20:52:48
Kontakt:

Post autor: cuyon23 »

Jest fotelik który wg producenta jest Mocowany na sztycę podsiodłową, przeznaczony dla dzieci o wadze od 9 do 22 kg itd.


http://www.ekross.pl/czesci-rowerowe-fo ... _2149.html

http://www.ekross.pl/czesci-rowerowe-fo ... _2149.html

jak widać adapter do mocowania jest zbudowany wręcz identycznie jak hamax (ten ściągany na śruby) więc nie widzę przeciwwskazań aby zamocować fotelik do sztycy. Oczywiście jest ryzyko ze sztyca np pęknie tego nie możemy wykluczyć lub walnie zaciśk i fotelik nagle przeleci na jedną ze stron roweru co może spowodować w konsekwencji glebę. teraz należy sobie zadać pytanie jak często pękają sztyce ( szczególności te z wzmocnionego alu do ostrej jazdy) czy zaciski?? To jest tak samo prawdopodobne jak gleba na bike'u z każdego innego powodu.


Z całym szacunkiem ravfr jeżeli kogoś nie znasz i nie wiesz jaki jest to nie pisz o lansie bo akurat mojej osobie daleko do takich zachowań.
cuyon23
Posty: 7
Rejestracja: 01.01.2008 20:52:48
Kontakt:

Post autor: cuyon23 »

szymon102 pisze:Gy by sztyca była za słaba można do jej środka włożyć stalową rurkę, o średnicy idealnie pasującej do środka sztycy.
Myślę że to może podnieść bezpieczeństwo ale można też kupić sztyce z fabrycznie wzmacnianą od wewnątrz poprzeczną ścianką.
Patryk
snizy
Posty: 1045
Rejestracja: 12.04.2007 06:54:24
Lokalizacja: Bojszowy
Kontakt:

Post autor: snizy »

speedy pisze:Wiesz jak wygląda sztyca? to taka rurka mocowana w ramie.
A wiesz z czego jest zrobiona rama ? Z RUREK.
więc chodzi tu o to czy taki foteli mocowany do RURKI czyli ramy, mozna zamocowac do SZTYCY czyli także RURKI .
mimo wszystko ja bym miał wątpliwości... zniszczyłem już 2 sztyce (jedna się zgięła, druga wyłamała punkt mocowania w ramie, mimo prawidłowego mocowania).. skoro mam wątpliwości to w kwestii DZIECKO = WĄTPLIWOŚCI, sprawa jest jasna....
Być może masz racje i sztyca wytrzyma bez problemu - ale ja bym osobiście nigdy nie zaryzykował.
Rama rowerowa ma dwa punkty podparcia, sztyca tylko jeden... weź to pod uwagę... jechałem na szosie gdzie pękł trójkąt ramy... dało się dojechać do celu, w przypadku pęknięcia sztycy jest po zawodach... (wiadomo w Dh się da vide Peaty, ale z dzieckiem przypiętym na tej sztycy... masakra)
cuyon23 pisze:Myślę że to może podnieść bezpieczeństwo ale można też kupić sztyce z fabrycznie wzmacnianą od wewnątrz poprzeczną ścianką.
wiesz, sztyca jest projektowana dla innych nacisków, inaczej nakierowanych obciążeń, inne siły ma znosić...
wydaje mi się również, że tak obciążona sztyca będzie się szybciej męczyć materiałowo w full-u, kiwanie i bujanie zawiechy będzie potęgowało zmęczenie materiału

Patryk naprawdę bym nie ryzykował...
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

speedy wiem jak wygląda fotelik , bo takowe sprzedaje a i zamontowac mi sie zdarza , to raz. Dwa, mam nastoletnie dziecko , które cieszy się dobrym zdrowiem m.in. dlatego, że nie miałem podobnie idiotycznych pomysłów. W foteliku zjezdziliśmy kawał okolicy.

speedy pisze:Wiesz jak wygląda sztyca? to taka rurka mocowana w ramie.
A wiesz z czego jest zrobiona rama ? Z RUREK.
więc chodzi tu o to czy taki foteli mocowany do RURKI czyli ramy, mozna zamocowac do SZTYCY czyli także RURKI .
Weź zobacz ten fotelik jest mocowany tylko i wyłącznie do RURY nie ma punktów mocowanych po bokach...
owszem geniuszu , tylko rura podsiodłowa jest podparta w DWÓCH miejscach.
cuyon23 pisze:jak widać adapter do mocowania jest zbudowany wręcz identycznie jak hamax (ten ściągany na śruby) więc nie widzę przeciwwskazań aby zamocować fotelik do sztycy. Oczywiście jest ryzyko ze sztyca np pęknie tego nie możemy wykluczyć lub walnie zaciśk i fotelik nagle przeleci na jedną ze stron roweru co może spowodować w konsekwencji glebę. teraz należy sobie zadać pytanie jak często pękają sztyce ( szczególności te z wzmocnionego alu do ostrej jazdy) czy zaciski?? To jest tak samo prawdopodobne jak gleba na bike'u z każdego innego powodu.
Z tego co napisałes wynika, że dopuszczasz jednak możliwość zrobienia z dziecka kalekę.

szymon102 fotelik "buja" się na prętach 8-10 cm , komfortu jest dosć , fula juz nie trzeba.

snizy pisze o wątpliwościach. Wyraziłem tylko swoje . Nie ma mowy, żebym zaryzykował zdrowie i życie dziecka umieszczając fotelik na sztycy, nawet gdyby miał wszystkie atesty świata.
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

ravfr pisze:
speedy wiem jak wygląda fotelik , bo takowe sprzedaje a i zamontowac mi sie zdarza , to raz. Dwa, mam nastoletnie dziecko , które cieszy się dobrym zdrowiem m.in. dlatego, że nie miałem podobnie idiotycznych pomysłów. W foteliku zjezdziliśmy kawał okolicy.
to gratuluję.
A pozatym naucz się czytać ze zrozumieniem!
Ja nigdzie nie napisałem że sobie wymysliłem ot takie coś mocowane do sztycy, tylko pytałem czy istnieje takie cos .
I okazuje sie że istnieje, a ty od razu piszesz że mam idiotyczne pomysły, że inni chca z dzieci kaleki zrobić.
Mozna porównać to do jazdy na rowerze, obojetnie jak dobry sprzet masz, jak dobrze jeździsz i czy masz zbroję , kask i całą resztę + ochraniacze na jaja, jak jest ci pisane sie zglebic i zabic, to i tak cie nic nie uratuje,bo sie zglebisz i bedzie zgoon :x
Tak samo będzie z fotelikiem, możesz kupić fotelik za 700zł, i zamontować do ramy, a on...pęknie, bo była wada ukryta, słabe pręty.
Wniosek? nie ma reguły.Proste.
Jakbym chciał zamontowac fotelik na sztycy to bym zamontował, temat załozylem po to, żeby sie dowiedziec jakie sa rozwiązania.
A np: wg mnie nosidełko na plecy , jest wogóle do bani, bo na rowerze przeważnie jedziesz pochylony do przodu więc dziecko cały czas musi trzymać głowe do tylu, zeby sobie mleczków nie wybic o plecy tatusia lub mamusi.

sam nie wiesz cz3ego sie doczepic,wg ciebie nie ma możliwosci mocowania na sztycy, i to byl "nasz " wymysł , a jak ktos ci wkleja linka do fotelika mocowanego na sztycę, to ty focha strzelasz.co do wkładania rurki w sztyce zeby ja wzmocnić, nic takiego nie trzeba robić...dlaczego? wystarczy mieć sztyce teleskopowa (TITEC), i nie powiesz mi , że jakbym wsadził pełny pręt w rozmiarze mojej sztycy, do ramy, to by sie zlamał...(to juz tak pocisnałem na maksa-pręta nie zamierzam wkładać :D
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

speedy pisze:A pozatym naucz się czytać ze zrozumieniem!
przyganiał kocioł garnkowi.....

Sugerowałeś żeby "normalny" fotelik założyć na sztyce , teraz nie wykręcaj kota ogonem.

Nie strzelam focha, tylko twierdzę , że to rozwiązanie gówniane. Nigdy nikomu takiego fotelika nie polecę i sam nie skorzystam . Bo mam ww WĄTPLIWOŚCI, które można zlać przy wyborze opon czy przerzutki ale nie w przypadku bezpieczeństwa dziecka .
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

speedy pisze:czyli, bedzie pasowal każdy fotelik mocowany do ramy...
Zastanawia mnie tylko fakt, "obrotu" fotelika podczas jazdy, będzie on przymocowany do sztycy i tylko do niej , więc bedzie podatny na ruchy boczne, bo nic go nie będzie ograniczało, nawet jesli skręcimy wszystko najmocniej jak się da..
ravfr napisał:
Sugerowałeś żeby "normalny" fotelik założyć na sztyce , teraz nie wykręcaj kota ogonem.
nie sugerowałem, tylko sie zastanawiałem czy można (czytaj od poczatku proszę!)

Co nie zmienia faktu że napisałeś że mam idiotyczne pomysły (mam nadzieję że nie miaeś na celu obrażenie mojej osoby)
a fakt faktem, fotelik mocowany do sztycy istnieje i to bez żadnych przeróbek i idiotycznych pomysłów.Posiada atesty bezpieczeństwa i inne pierdoły które dla ciebie nie sa ważne i nie zmusza ciebie do takiego typu mocowania (pare lat temu, jakbys powiedział ze będzie amorek 180mm w 1 półce to byś go wyśmiał że to się nie da i połamie i sztywności nie będzie-a teraz co? sa te amory i maja sie dobrze, niewiadomo jak sprawuje sie sztyca pod takim obciazeniem, najlepszym wyjściem byłoby sprawdzenie na dowolnej sztycy, jakie przeciażenia na nią działaja, i w którym momencie pęknie-wtedy wszystko byłoby jasne)

Mam nadzieję ż ektoś sie jeszcze wypowie w tym temacie , napisze swoje spostrzeżenia, i mam nadzieje że temat pomoze innym , bo znaleźc info na temat fotelików do fula, w necie, jest prawie niemożliwe.Mocowanie na sztycy było tylko pomysłem, nie wcielonym w życie,i będę szukal dalej"normalnego fotelika".

Pozdro.
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

Obrazek dla tych , co twierdzą , że się nie da :
http://www.pinkbike.com/photo/3712712/[/url]
tobo
Posty: 106
Rejestracja: 14.08.2008 20:48:42
Kontakt:

Post autor: tobo »

1. nie za bardzo wdze możłiwość korzystania z roweru jako fulla przy tak niskim ustawieniu siodełka. bedziesz jeżdził na blokadzie?
2. ja delikatną jazdą turystyczną (full enduro) wrywałem kominek od rury podsiodłowej w ramie bliźniaczej do poisona currare. fotelik ma atest ale nie sztyca i nie rama przy takim zastosowaniu. rama nie była ekspoatowana nawet w zbliżeniu zgodnie z przeznaczeniem, rower jeździł w zimie więc tyle co nic a jednak,,,,,
3. jeśli stać cie na taki rower - nie można nazwać go tanim - to zainwestowałbym jednak w tani rower do jazd z fotelikiem - ze sztywną ramą która pozwoli zamocować fotelik do niej.
4. do mnie bardzo przemawia jedna wizja: nadwyręzony materiał się poddaje, sztyca się zgina a przy jakiejś nierownosci fotelik idzie w dół. koło rąbie w fotel od spodu, koło się blokuje wtedy nie ma bata - panika i gleba. wg mnie taka przyjemnosć moze cie bardzo duzo kosztować....
5. dziecko nie moze w żaden sposób się bronić - szczególnie takie małe - przed tym co robią z nim dorośli. to mnie zawsze przywołuje do rozsądku gdy mam zrobić coś w co angażuje dzieci.
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

tobo pisze:
1. nie za bardzo wdze możłiwość korzystania z roweru jako fulla przy tak niskim ustawieniu siodełka. bedziesz jeżdził na blokadzie?
:arrow: odp: przeczytaj co jest napisane w opisie zdjecia, w linku.

tobo pisze:2. ja delikatną jazdą turystyczną (full enduro) wrywałem kominek od rury podsiodłowej w ramie bliźniaczej do poisona currare. fotelik ma atest ale nie sztyca i nie rama przy takim zastosowaniu. rama nie była ekspoatowana nawet w zbliżeniu zgodnie z przeznaczeniem, rower jeździł w zimie więc tyle co nic a jednak,,,,,
:arrow: odp: o co chodzi?? fotelik zamocowany do ruru podsiodłowej, a nie do sztycy, wiec o co ci chodzi?
Czyli wszystko wg zalecen producentów fotelików, i nie mów mi ze ramy mają atesty na foteliki, BO NIE MAJĄ , a jesli nie mam racji znajdz mi producenta który daje atest na ramę , dla fotelików?

tobo pisze:3. jeśli stać cie na taki rower - nie można nazwać go tanim - to zainwestowałbym jednak w tani rower do jazd z fotelikiem - ze sztywną ramą która pozwoli zamocować fotelik do niej.
:arrow: odp:patrz pkt 1 i 2

tobo pisze:4. do mnie bardzo przemawia jedna wizja: nadwyręzony materiał się poddaje, sztyca się zgina a przy jakiejś nierownosci fotelik idzie w dół. koło rąbie w fotel od spodu, koło się blokuje wtedy nie ma bata - panika i gleba. wg mnie taka przyjemnosć moze cie bardzo duzo kosztowa
:arrow: odp: patrz pkt 1 i 2


tobo pisze:5. dziecko nie moze w żaden sposób się bronić - szczególnie takie małe - przed tym co robią z nim dorośli. to mnie zawsze przywołuje do rozsądku gdy mam zrobić coś w co angażuje dzieci.
:arrow: odp: zacznij czytac to co w opisie, oraz dokładnie popatrz na zdjęcie, a później komentuj.
Nie umiesz PATRZEĆ na szczegóły i CZYTAĆ ze zrozumieniem, tylko pisać to co ci slina na jężyk przyniesie:?: :evil:

POZDRO. :wink:
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

wujekeman pisze:nic z tego Robercie....musiałby zdjąc tylny hampel. Po raz kolejny smutna prawda dochodzi do głosu. Jeden rower do wszystkiego to za mało niestety.

to to się mylisz wujo:)
zerknij tutaj:
http://bikeboard.pl/index.php?d=sprzet& ... tr=&skom=2
Obrazek
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

leaderfox
Posty: 6
Rejestracja: 22.08.2011 13:19:59
Kontakt:

Re: Fotelik dla dziecka mocowany do fula?

Post autor: leaderfox »

Kozackie są te amortyzatory do fotelika rowerowego po prostu, ale ja jednak preferuję opcję, żeby dziecko wdziało coś więcej niż tylko niebo i moje plecy, także teraz się rozglądam za czymś co można zamontować na ramę przed rowerzystą – tuż przy kierownicy. Teraz znalazłem takie WeeRide: http://www.autofoteliki.pl/weeride,5,99.html ma ktoś coś takiego może i podzieli się opinią? Albo przyczepka?? Macie jakieś propozycje?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości