Zagadka :P
No dobra, zadanie pochodzi z jakiejś tam olimpiady matematycznej dla szkół średnich.
Treść klasyczna czyli podaj kolejny wyraz ciągu dla n= 8 wiedząc, że:
dla n=1 wartość wynosi 0
dla n=2 wartość wynosi 0
dla n=3 wartość nie istnieje
dla n=4 wartość wynosi 4
dla n=5 wartość wynosi 12
dla n=6 wartość wynosi 72
i dla n=7 wartość wynosi 600
Treść klasyczna czyli podaj kolejny wyraz ciągu dla n= 8 wiedząc, że:
dla n=1 wartość wynosi 0
dla n=2 wartość wynosi 0
dla n=3 wartość nie istnieje
dla n=4 wartość wynosi 4
dla n=5 wartość wynosi 12
dla n=6 wartość wynosi 72
i dla n=7 wartość wynosi 600
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Steel2
n-3 w mianowniku było prawie oczywiste, ale jakiejś silni szukałem.... wartości całkowitej bym nie wymyślil
może jakaś zagadka tekstowa ?
"W skarbcu królewskim było k monet. Pierwszego dnia rano skarbnik dorzucił 25 monet,
a każdego następnego ranka dorzucał o 2 monety więcej niż dnia poprzedniego. Jednocześnie
ze skarbca król zabierał w południe każdego dnia 50 monet. Oblicz najmniejszą liczbę k, dla
której w każdym dniu w skarbcu była co najmniej jedna moneta, a następnie dla tej wartości k
oblicz, w którym dniu w skarbcu była najmniejsza liczba monet."
z tegorocznej matury
http://www.zadania.info/53250.pdf
tu schemat rozwiązania, zadanie czwarte, ale nie podglądać póki nie zrobicie !
ja poległem przez błąd rachunkowy, doszedłem chyba do kwadratowego z parametrem i pomyliłem się w ... dodawaniu ?
n-3 w mianowniku było prawie oczywiste, ale jakiejś silni szukałem.... wartości całkowitej bym nie wymyślil

może jakaś zagadka tekstowa ?
"W skarbcu królewskim było k monet. Pierwszego dnia rano skarbnik dorzucił 25 monet,
a każdego następnego ranka dorzucał o 2 monety więcej niż dnia poprzedniego. Jednocześnie
ze skarbca król zabierał w południe każdego dnia 50 monet. Oblicz najmniejszą liczbę k, dla
której w każdym dniu w skarbcu była co najmniej jedna moneta, a następnie dla tej wartości k
oblicz, w którym dniu w skarbcu była najmniejsza liczba monet."
z tegorocznej matury
http://www.zadania.info/53250.pdf
tu schemat rozwiązania, zadanie czwarte, ale nie podglądać póki nie zrobicie !

ja poległem przez błąd rachunkowy, doszedłem chyba do kwadratowego z parametrem i pomyliłem się w ... dodawaniu ?
Ciekawsze są zadania, które do rozwiązania wymagają jedynie logicznego myślenia i związania pewnych zależności. A nie zadania, których rozwiązanie jest ściśle związane z teorią matematyki, jakimiś twierdzeniami itp.. takie rzeczy to się w szkole/na uczelni rozwiązuje. I nauczyć się rozwiązywać takie zadania to tylko kwestia opanowania materiału, może i nie tylko, ale w większym stopniu.
Żeby nie było, daję poniżej zagadkę.
"Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?"
Żeby nie było, daję poniżej zagadkę.
"Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?"
W sali balowej zrobiło się na chwilę ciemno. Gdy zapaliło się światło, okazało się, że jednej z pań ukradziono drogocenny naszyjnik. W wyniku dochodzenia wyłoniono czterech podejrzanych. Oto co powiedzieli prowadzącemu śledztwo komisorzowi:
- W chwili gdy zrobiło się ciemno, akurat stałem na drugim końcu sali i rozmawiałem z mecenasem Olszewskim o moich rodzinnych problemach. Mecenas może to potwierdzić - zeznał pan A.
- Przyznaję, że kiedy to się stało, akurat tańczyłem z poszkodowaną. Ale to naprawdę nie ja ukradłem ten naszyjnik! - zapierał się pan B.
- Kiedy zgasło światło, byłem zajęty podkładaniem papierka pod jedną z trzech nóg stolika, przy którym siedziałem, bo strasznie się kiwał. Państwo Wróblewscy, którzy ze mną siedzieli, mogą to potwierdzić. - ze spokojem odparł pan C.
- W tym momencie nie pamiętam, co wtedy robiłem. Prawdopodobnie rozmawiałem z takim grubym jegomościem w zielonej marynarce. Nie znam jego nazwiska, ale myślę, że gdyby go odszukać, potwierdziłby moje alibi - tłumaczył pan D.
Pytanie: Komisarz już wie, kto z tej czwórki jest najbardziej podejrzany. A ty?
To z jakiejś stronki z zagadkami
- W chwili gdy zrobiło się ciemno, akurat stałem na drugim końcu sali i rozmawiałem z mecenasem Olszewskim o moich rodzinnych problemach. Mecenas może to potwierdzić - zeznał pan A.
- Przyznaję, że kiedy to się stało, akurat tańczyłem z poszkodowaną. Ale to naprawdę nie ja ukradłem ten naszyjnik! - zapierał się pan B.
- Kiedy zgasło światło, byłem zajęty podkładaniem papierka pod jedną z trzech nóg stolika, przy którym siedziałem, bo strasznie się kiwał. Państwo Wróblewscy, którzy ze mną siedzieli, mogą to potwierdzić. - ze spokojem odparł pan C.
- W tym momencie nie pamiętam, co wtedy robiłem. Prawdopodobnie rozmawiałem z takim grubym jegomościem w zielonej marynarce. Nie znam jego nazwiska, ale myślę, że gdyby go odszukać, potwierdziłby moje alibi - tłumaczył pan D.
Pytanie: Komisarz już wie, kto z tej czwórki jest najbardziej podejrzany. A ty?
To z jakiejś stronki z zagadkami

S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości