Kompromisowa rama? XC + lekki dual ?
Kompromisowa rama? XC + lekki dual ?
Witam wszystkich.
Jakieś 5-6 lat temu byłem fascynatem dualu itp. Kupiłem sobie składany rower do którego sobie co jakiś czas coś dokładałem, włożyłem w niego wiele kasy, której już napewno nie odzyskam, toteż nie chce go sprzedawać za marne grosze. Rower obecnie wygląda tak:
http://www.gorajec.net/Adasi/rower/DSCF4178.JPG
Przez lata nieco zmieniły mi sie priorytety, nadal lubie sobie pozjeżdżać po stromiznach, polatać na kapciu, porobić manuala czy robić bunnego na krawężnikach. Skoki itp dawno już sobie odpuściłem, znacznie więcej teraz jeżdżę czysto rekreacyjnie po asfalcie itp. Czy w ostatnich latach pojawiły się jakieś ramy, lepsze od mojego dragstara, na których można by sobie pojeździć bez bólu rekreacyjnie oraz bawić się czasem jakimś manualem itp? Lubie mój rower, ale troche denerwuje mnie jak jadę sobie jakąś tam trasę z kolegą, który ma Unibike Evo, on może spokojnie lecieć dalej a ja jestem zmęczony jak pies niejednokrotnie. Całkowicie zwyczajnego roweru xc typu w/w unibike'a raczej bym nie chciał.
Mam nadzieję, że dobrze nakreśliłem mój problem. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
Jakieś 5-6 lat temu byłem fascynatem dualu itp. Kupiłem sobie składany rower do którego sobie co jakiś czas coś dokładałem, włożyłem w niego wiele kasy, której już napewno nie odzyskam, toteż nie chce go sprzedawać za marne grosze. Rower obecnie wygląda tak:
http://www.gorajec.net/Adasi/rower/DSCF4178.JPG
Przez lata nieco zmieniły mi sie priorytety, nadal lubie sobie pozjeżdżać po stromiznach, polatać na kapciu, porobić manuala czy robić bunnego na krawężnikach. Skoki itp dawno już sobie odpuściłem, znacznie więcej teraz jeżdżę czysto rekreacyjnie po asfalcie itp. Czy w ostatnich latach pojawiły się jakieś ramy, lepsze od mojego dragstara, na których można by sobie pojeździć bez bólu rekreacyjnie oraz bawić się czasem jakimś manualem itp? Lubie mój rower, ale troche denerwuje mnie jak jadę sobie jakąś tam trasę z kolegą, który ma Unibike Evo, on może spokojnie lecieć dalej a ja jestem zmęczony jak pies niejednokrotnie. Całkowicie zwyczajnego roweru xc typu w/w unibike'a raczej bym nie chciał.
Mam nadzieję, że dobrze nakreśliłem mój problem. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
Witaj
Twój problem jest mi znany,bo kiedyś tak śmigałem. Na Twoim miejscu zdecydował bym się na fulla ( np. poison arsen am ,fajny i 120mm skoku,idealny do amorka ) mógł byś czasami ostrzej pojeździć jak i na dłuższe trasy by było ok.
Jeżeli sztywniak to coś z większym rozmiarem po prostu ,do tego niższa kiera + pedały i buty spd.

Jeżeli sztywniak to coś z większym rozmiarem po prostu ,do tego niższa kiera + pedały i buty spd.
Ride 4 Fun ! Biatch !
Jaki masz budżet? Chcesz gotowy rower, czy składać? a może chcesz wymienić tylko niektóre komponenty?
Sądzę, że rozwiązaniem dla Ciebie są ramy enduro np. Johnny Bravo 17" albo Amstaff 16" lub DM Funbike (o ile są jeszcze dostępne). Do tego jakiś w miarę lekki wideł z 120-150 mm skoku.
Gotowych sztywniaków tego typu jest jak na lekarstwo. Jakieś am KTM są, Mongoose i Haro tez coś takiego robią. Ale są one bardziej w kierunku lekkiego enduro-ostrego xc więc nie wiem czy by spełniły Twoje oczekiwania(np. mogą nie wchodzić na manuala
).
Jak masz kasiorkę to możesz sobie tez sprawić fulla, np. Giant Reign czy jakiegoś Felta (te mi się bardzo podobają
).
Ogólnie to się doprecyzuj, to coś tam więcej podpowiem.
Sądzę, że rozwiązaniem dla Ciebie są ramy enduro np. Johnny Bravo 17" albo Amstaff 16" lub DM Funbike (o ile są jeszcze dostępne). Do tego jakiś w miarę lekki wideł z 120-150 mm skoku.
Gotowych sztywniaków tego typu jest jak na lekarstwo. Jakieś am KTM są, Mongoose i Haro tez coś takiego robią. Ale są one bardziej w kierunku lekkiego enduro-ostrego xc więc nie wiem czy by spełniły Twoje oczekiwania(np. mogą nie wchodzić na manuala

Jak masz kasiorkę to możesz sobie tez sprawić fulla, np. Giant Reign czy jakiegoś Felta (te mi się bardzo podobają

Ogólnie to się doprecyzuj, to coś tam więcej podpowiem.
Raczej nie sluchalbym takich poradfreed pisze:Na Twoim miejscu zdecydował bym się na fulla

Moj typ to Duncon Amstaff Hydro lub starszy model zwyklego Amstafa. Rama spokojnie wytrzyma lekkie katowanie i ma w miare fajne katy jesli chodzi o uniwersalnosc.
Dobrym i baaardzo tanim wyborem bedzie takze stara jak swiat Merida UMF w rozmiarze 16. Zastosowanie podobnie jak wyzej.
http://www.endura.pl
No tak, nie doprecyzowałem się. Wolałbym najlepiej zmienić samą ramę jakby się dało (oczywiscie wiem ze trzeba bedzie suport itp zmienic, choc obecny i tak na smietnik jest). Moj obecny amor ma 100mm skoku.
Budżet to 1000-2000zł, w obecnej chwili 1000zł. Zależy kiedy drugi tysiąc dostane od ubezpieczalni za uszkodzony samochód
Budżet to 1000-2000zł, w obecnej chwili 1000zł. Zależy kiedy drugi tysiąc dostane od ubezpieczalni za uszkodzony samochód

To Ty czytaj ze zrozumieniem, bo Ci to nie wychodzi a innym wpierasz brak tej umiejętności...ACextreme pisze:Adifek
Czytaj ze zrozumieniem...
Adasi
Więc tak:
1. Rama:
A-gang (9mm lub 6mm!!!, bo a.m. i p.m. to już typowo dualowe ramy),
Johnny Bravo (jak jesteś wysoki to będzie problem, bo one są max. 16,6", więc powyżej 180 wzrostu całkowicie odpada),
Amstaff (ciężki jest i ogólnie brzydki <kwestia gustu>)
2. Koła skołuj jakieś lżejsze


3. Amor. Co to jest za bomber? Szczerze mówiąc ich nie rozróżniam

Jemu chodziło o to, że nie doczytałeś w pierwszym poście, że nie interesuje mnie wymiana całego roweru tylko najelpiej samej ramy. Nie napisałem tego wprost.
1. Do wysokich nie należe - 172cm. Johnny Bravo nie wiem czemu ale wygląda mi na najbardziej dualowego ze wszystkich wymienionych, masz moze jakas fote calego roweru na tym?
2. Koła do lekkich nie należą napewno, do tego Opony Tioga Pro czy jakoś tak, z drutami w środku o ile dobrze pamiętam. Dawno to było. Może by po prostu do XC jakieś koła lżejsze brać a rame zostawić? Jakieś propozycje? To w ogóle ma sens? Te opony to ja teraz mam 2,25.
3. Modelu Ci nie powiem bo nie wiem gdzie mam rachunek itp. W każdym razie powietrzny z pompeczką
Amor jest gitara. Jestem lekki także ciężkiego życia ze mną nie miał.
1. Do wysokich nie należe - 172cm. Johnny Bravo nie wiem czemu ale wygląda mi na najbardziej dualowego ze wszystkich wymienionych, masz moze jakas fote calego roweru na tym?
2. Koła do lekkich nie należą napewno, do tego Opony Tioga Pro czy jakoś tak, z drutami w środku o ile dobrze pamiętam. Dawno to było. Może by po prostu do XC jakieś koła lżejsze brać a rame zostawić? Jakieś propozycje? To w ogóle ma sens? Te opony to ja teraz mam 2,25.
3. Modelu Ci nie powiem bo nie wiem gdzie mam rachunek itp. W każdym razie powietrzny z pompeczką

Problemem jest na pewno za mala rama (14'' z tego co widze) i ciezkie kola.
Co do ramy to mozesz sprobowac znalezc odpowiednio dluga sztyce tak zeby kolana byly wreszcie nizej niz ramiona
albo wymienic po taniosci na draga 16'' lub cos podobnego jak agang, amstaff (200-500zl). Chociaz mysle, ze 18 cali to troche za duzo jesli chcesz na tej ramie jeszcze poskakac lub jakos poszalec w dol. Przy twoim wzroscie i do takiej jazdy 16'' i dluga sztyca, ktora mozesz schowac w razie czego, byloby lepsze. Za duzej ramy nie schowasz na zjezdzie
Full do AM w tej cenie to nieporozumienie. Bedziesz mial 5000zl to pogadamy.
Obrecze excalibur dh to ciezkie kloce i strasznie miekkie, wiec reszte kasy zainwestuj w jakies obrecze mavic np en321 lekkie i mocne, ewentualnie na przod xm317 jest jeszcze lzejsza, a u mnie na przodzie spokojnie wytrzymuje w AM. (200-300zl)
Opony to juz wedle uznania 2.35 max, polecam schwalbe lub maxxis. (150-300zl)
Lacznie wyjdzie cie to od 550-1100zl zaleznie co wybierzesz
Co do ramy to mozesz sprobowac znalezc odpowiednio dluga sztyce tak zeby kolana byly wreszcie nizej niz ramiona


Obrecze excalibur dh to ciezkie kloce i strasznie miekkie, wiec reszte kasy zainwestuj w jakies obrecze mavic np en321 lekkie i mocne, ewentualnie na przod xm317 jest jeszcze lzejsza, a u mnie na przodzie spokojnie wytrzymuje w AM. (200-300zl)
Opony to juz wedle uznania 2.35 max, polecam schwalbe lub maxxis. (150-300zl)
Lacznie wyjdzie cie to od 550-1100zl zaleznie co wybierzesz
A czemu nie jakaś przyjazna ramka do enduro? wtedy dopiero zasmakował by może jazdy , może skoro na skoki jest już za stary zaczął by robić więcej kilometrów w lesie , zapierdzielać na zjazdach i bawić się sporo lepiej ? z budżetem 2k ,puścił bym ten rower za jakieś 1300-1500 i złożył bym coś na nowych częściach. Pozdrawiam
Ride 4 Fun ! Biatch !
Wiesz co chętnie bym tak zrobił, ale jest jeden problem, pieniądze. Chwiliwo nie mam wolnych 2000zł dodatkowych. Problem w tym, że osoba która uszkodziła mi auto uciekła z miejsca zdarzenia (dorwałem ją po numerach), przez co ma sprawę w sądzie. Ubezpieczalnia wypłaci pieniądze dopiero po ukaraniu jegomościa. Może to potrwać jak miła pani stwierdziła, nawet 3 lata... Tyle dobrze, że już samochód naprawiłem sam ze swoich pieniędzy.
Byłaby kasa to od razu coś takiego bym ładował:
http://allegro.pl/item680994610_raty_gr ... ro_fr.html
Niemniej jednak dobra sugestia i jeśli będzie sposobność to może tak zrobie. Cholera no zaciekawiło mnie to enduro
Może najpierw ramę enduro zapodać i powoli reszte w miare napływu gotówki zmieniać?
Edit:
Co sądzicie o takich ramach:
Merida AM 500D http://allegro.pl/item677077627_merida_ ... _2008.html
Trek Fuel http://www.jacksbikes.com/contents/medi ... 202008.jpg
Merida 400D http://www.skiforum.it/skiforum/upload/ ... merida.jpg
Bikerman - Sąsiad chyba ma amstaffa, spróbuje się na nim przejechać
Viejo - Dzięki za sugestie.
Byłaby kasa to od razu coś takiego bym ładował:
http://allegro.pl/item680994610_raty_gr ... ro_fr.html
Niemniej jednak dobra sugestia i jeśli będzie sposobność to może tak zrobie. Cholera no zaciekawiło mnie to enduro

Edit:
Co sądzicie o takich ramach:
Merida AM 500D http://allegro.pl/item677077627_merida_ ... _2008.html
Trek Fuel http://www.jacksbikes.com/contents/medi ... 202008.jpg
Merida 400D http://www.skiforum.it/skiforum/upload/ ... merida.jpg
Bikerman - Sąsiad chyba ma amstaffa, spróbuje się na nim przejechać
Viejo - Dzięki za sugestie.
No właśnie nie dopisałeśAdasi pisze:Jemu chodziło o to, że nie doczytałeś w pierwszym poście, że nie interesuje mnie wymiana całego roweru tylko najelpiej samej ramy. Nie napisałem tego wprost.


1. Do wysokich nie należe - 172cm. Johnny Bravo nie wiem czemu ale wygląda mi na najbardziej dualowego ze wszystkich wymienionych, masz moze jakas fote calego roweru na tym?
No coś w tym jest, jednak jest z tych ram najlżejszy. Było parę fajnych fotek Johnnego Bravo z Torą na pinkbike.com ale teraz nie potrafie ich znaleźć(większość to jednak typowe dualówki). Wyglądało to całkiem fajnie. Z Amstaffem jest już łatwiej.
http://www.pinkbike.com/photo/2574876/
Przy czym Bravo wygląda podobnie, choć jest ciut mniejszy. Z resztą geometrię ram możesz sobie porównać na downhill.pl (pod obrazkiem przy każdej ramie jest geometria).
Ru mas zpoglądową fotkę na A-ganga:
http://allegro.pl/item675643062_wyjatko ... g_6mm.html
W te meridy się nie pakuj - z tego co słyszałem szału w nich nie ma. Co do treka to nie wiele wiem. Jak już proponujesz fulle, to poszukaj Poison Currare lub Arsen - może Ci się spodobają.
http://www.extreme-shop.nazwa.pl/poison/mtb09.php
A powiedz ile skoku ma ten Bomber? Bo jak 100, to połowa z tych ram odpada

Reszta kasy spokojnie starczy na secik fajnych kółek.
Już odpisuję, sorry, że tak późno ale poszedłem w niedziele na impreze i troche mi sie przedłużyła 
Przez zupełny przypadek widziałem Johnego i to calkiem ładna rama. Chyba jednak skonczy sie tym ze kupie tego johnego lub aganga, mimo wszystko wydają sie najrozsądniejszą propozycją.
Ten bomber ma 100mm skoku.

Przez zupełny przypadek widziałem Johnego i to calkiem ładna rama. Chyba jednak skonczy sie tym ze kupie tego johnego lub aganga, mimo wszystko wydają sie najrozsądniejszą propozycją.
Ten bomber ma 100mm skoku.
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
http://www.pinkbike.com/photo/1484512/
tak wyglada mój JB w wersji powiedzmy wycieczkowej
http://www.pinkbike.com/photo/2539344/
A tak w wersji do polatania
JB 16,5 cala to dośc uniwersalna rama. W setupie Enduro mostek miałem 65mm , a do 4X 35 mm.
Dodam , ze mam 181 cm wzrostu.
16,5 cala to jedyny chyba kompromis miedzy w miare wygodnym pokonywaniem dłuzszych dystansów, a niesieniem funu z pobrykania na hopkach.
tak wyglada mój JB w wersji powiedzmy wycieczkowej

http://www.pinkbike.com/photo/2539344/
A tak w wersji do polatania

JB 16,5 cala to dośc uniwersalna rama. W setupie Enduro mostek miałem 65mm , a do 4X 35 mm.
Dodam , ze mam 181 cm wzrostu.
16,5 cala to jedyny chyba kompromis miedzy w miare wygodnym pokonywaniem dłuzszych dystansów, a niesieniem funu z pobrykania na hopkach.
https://www.facebook.com/brodacimechanicy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości