Kompromisowa rama? XC + lekki dual ?

Adasi
Posty: 20
Rejestracja: 27.03.2005 00:30:15
Kontakt:

Kompromisowa rama? XC + lekki dual ?

Post autor: Adasi »

Witam wszystkich.

Jakieś 5-6 lat temu byłem fascynatem dualu itp. Kupiłem sobie składany rower do którego sobie co jakiś czas coś dokładałem, włożyłem w niego wiele kasy, której już napewno nie odzyskam, toteż nie chce go sprzedawać za marne grosze. Rower obecnie wygląda tak:

http://www.gorajec.net/Adasi/rower/DSCF4178.JPG

Przez lata nieco zmieniły mi sie priorytety, nadal lubie sobie pozjeżdżać po stromiznach, polatać na kapciu, porobić manuala czy robić bunnego na krawężnikach. Skoki itp dawno już sobie odpuściłem, znacznie więcej teraz jeżdżę czysto rekreacyjnie po asfalcie itp. Czy w ostatnich latach pojawiły się jakieś ramy, lepsze od mojego dragstara, na których można by sobie pojeździć bez bólu rekreacyjnie oraz bawić się czasem jakimś manualem itp? Lubie mój rower, ale troche denerwuje mnie jak jadę sobie jakąś tam trasę z kolegą, który ma Unibike Evo, on może spokojnie lecieć dalej a ja jestem zmęczony jak pies niejednokrotnie. Całkowicie zwyczajnego roweru xc typu w/w unibike'a raczej bym nie chciał.

Mam nadzieję, że dobrze nakreśliłem mój problem. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

Witaj :) Twój problem jest mi znany,bo kiedyś tak śmigałem. Na Twoim miejscu zdecydował bym się na fulla ( np. poison arsen am ,fajny i 120mm skoku,idealny do amorka ) mógł byś czasami ostrzej pojeździć jak i na dłuższe trasy by było ok.

Jeżeli sztywniak to coś z większym rozmiarem po prostu ,do tego niższa kiera + pedały i buty spd.
Ride 4 Fun ! Biatch !
Adifek
Posty: 87
Rejestracja: 08.11.2007 20:08:34
Kontakt:

Post autor: Adifek »

Jaki masz budżet? Chcesz gotowy rower, czy składać? a może chcesz wymienić tylko niektóre komponenty?

Sądzę, że rozwiązaniem dla Ciebie są ramy enduro np. Johnny Bravo 17" albo Amstaff 16" lub DM Funbike (o ile są jeszcze dostępne). Do tego jakiś w miarę lekki wideł z 120-150 mm skoku.
Gotowych sztywniaków tego typu jest jak na lekarstwo. Jakieś am KTM są, Mongoose i Haro tez coś takiego robią. Ale są one bardziej w kierunku lekkiego enduro-ostrego xc więc nie wiem czy by spełniły Twoje oczekiwania(np. mogą nie wchodzić na manuala ;-) ).
Jak masz kasiorkę to możesz sobie tez sprawić fulla, np. Giant Reign czy jakiegoś Felta (te mi się bardzo podobają :) ).

Ogólnie to się doprecyzuj, to coś tam więcej podpowiem.
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

freed pisze:Na Twoim miejscu zdecydował bym się na fulla
Raczej nie sluchalbym takich porad :roll: do takiej jazdy full bedzie zbednym wydatkiem. Powinienes rozejrzec sie za w miare mocnym aluminiowym sztywniakiem w odpowiednim dla siebie rozmiarze- raczej nie 14"/16"

Moj typ to Duncon Amstaff Hydro lub starszy model zwyklego Amstafa. Rama spokojnie wytrzyma lekkie katowanie i ma w miare fajne katy jesli chodzi o uniwersalnosc.

Dobrym i baaardzo tanim wyborem bedzie takze stara jak swiat Merida UMF w rozmiarze 16. Zastosowanie podobnie jak wyzej.
http://www.endura.pl
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Adifek

Czytaj ze zrozumieniem...
http://www.endura.pl
Adasi
Posty: 20
Rejestracja: 27.03.2005 00:30:15
Kontakt:

Post autor: Adasi »

No tak, nie doprecyzowałem się. Wolałbym najlepiej zmienić samą ramę jakby się dało (oczywiscie wiem ze trzeba bedzie suport itp zmienic, choc obecny i tak na smietnik jest). Moj obecny amor ma 100mm skoku.

Budżet to 1000-2000zł, w obecnej chwili 1000zł. Zależy kiedy drugi tysiąc dostane od ubezpieczalni za uszkodzony samochód ;)
Matos
Posty: 481
Rejestracja: 04.08.2006 11:47:47
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Matos »

Mój typ (KLIK!) :wink:

Resztę kasy przeznaczyć na amortyzator/ulepszenie osprzętu. Takie moje zdanie.
[url=http://infobot.pl/r/1aIW]PinkBike[/url]
[url=http://infobot.pl/r/1aIR]Allegro[/url]
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

W takim wypadku skusiłbym się na DC amstaffa. Do tego kierownica o mniejszym wzniosie oraz opony typowo do xc ;)
Adifek
Posty: 87
Rejestracja: 08.11.2007 20:08:34
Kontakt:

Post autor: Adifek »

ACextreme pisze:Adifek

Czytaj ze zrozumieniem...
To Ty czytaj ze zrozumieniem, bo Ci to nie wychodzi a innym wpierasz brak tej umiejętności...


Adasi
Więc tak:
1. Rama:
A-gang (9mm lub 6mm!!!, bo a.m. i p.m. to już typowo dualowe ramy),
Johnny Bravo (jak jesteś wysoki to będzie problem, bo one są max. 16,6", więc powyżej 180 wzrostu całkowicie odpada),
Amstaff (ciężki jest i ogólnie brzydki <kwestia gustu>)
2. Koła skołuj jakieś lżejsze :) Te Twoje obręcze ważą na pewno grubo powyżej 600g. W normalnej jeździe to przeszkadza i to właśnie przez nie się męczysz. Nie wiem dokładnie jak jeździsz więc trudno mi tu coś polecić. Bierz najlżejsze obręcze jakie wytrzymają Twoją jazdę :) Do tego jakieś opony do xc, max 2.0 i już rower będzie się wyraźniej lepiej toczyć.
3. Amor. Co to jest za bomber? Szczerze mówiąc ich nie rozróżniam :) Jak fajny to zostawić, jak nie to kupić np. Torę.
Adasi
Posty: 20
Rejestracja: 27.03.2005 00:30:15
Kontakt:

Post autor: Adasi »

Jemu chodziło o to, że nie doczytałeś w pierwszym poście, że nie interesuje mnie wymiana całego roweru tylko najelpiej samej ramy. Nie napisałem tego wprost.

1. Do wysokich nie należe - 172cm. Johnny Bravo nie wiem czemu ale wygląda mi na najbardziej dualowego ze wszystkich wymienionych, masz moze jakas fote calego roweru na tym?
2. Koła do lekkich nie należą napewno, do tego Opony Tioga Pro czy jakoś tak, z drutami w środku o ile dobrze pamiętam. Dawno to było. Może by po prostu do XC jakieś koła lżejsze brać a rame zostawić? Jakieś propozycje? To w ogóle ma sens? Te opony to ja teraz mam 2,25.
3. Modelu Ci nie powiem bo nie wiem gdzie mam rachunek itp. W każdym razie powietrzny z pompeczką :) Amor jest gitara. Jestem lekki także ciężkiego życia ze mną nie miał.
bikerman
Posty: 1485
Rejestracja: 02.05.2006 15:11:23
Lokalizacja: Blok Wschodni
Kontakt:

Post autor: bikerman »

amstaff 18 " jak bys gdzieś znalazl by byla idealna dla ciebie.
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
viejo
Posty: 314
Rejestracja: 22.10.2008 13:52:45
Lokalizacja: najpiekniejsze
Kontakt:

Post autor: viejo »

Problemem jest na pewno za mala rama (14'' z tego co widze) i ciezkie kola.
Co do ramy to mozesz sprobowac znalezc odpowiednio dluga sztyce tak zeby kolana byly wreszcie nizej niz ramiona ;) albo wymienic po taniosci na draga 16'' lub cos podobnego jak agang, amstaff (200-500zl). Chociaz mysle, ze 18 cali to troche za duzo jesli chcesz na tej ramie jeszcze poskakac lub jakos poszalec w dol. Przy twoim wzroscie i do takiej jazdy 16'' i dluga sztyca, ktora mozesz schowac w razie czego, byloby lepsze. Za duzej ramy nie schowasz na zjezdzie :) Full do AM w tej cenie to nieporozumienie. Bedziesz mial 5000zl to pogadamy.
Obrecze excalibur dh to ciezkie kloce i strasznie miekkie, wiec reszte kasy zainwestuj w jakies obrecze mavic np en321 lekkie i mocne, ewentualnie na przod xm317 jest jeszcze lzejsza, a u mnie na przodzie spokojnie wytrzymuje w AM. (200-300zl)
Opony to juz wedle uznania 2.35 max, polecam schwalbe lub maxxis. (150-300zl)
Lacznie wyjdzie cie to od 550-1100zl zaleznie co wybierzesz
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

A czemu nie jakaś przyjazna ramka do enduro? wtedy dopiero zasmakował by może jazdy , może skoro na skoki jest już za stary zaczął by robić więcej kilometrów w lesie , zapierdzielać na zjazdach i bawić się sporo lepiej ? z budżetem 2k ,puścił bym ten rower za jakieś 1300-1500 i złożył bym coś na nowych częściach. Pozdrawiam
Ride 4 Fun ! Biatch !
Adasi
Posty: 20
Rejestracja: 27.03.2005 00:30:15
Kontakt:

Post autor: Adasi »

Wiesz co chętnie bym tak zrobił, ale jest jeden problem, pieniądze. Chwiliwo nie mam wolnych 2000zł dodatkowych. Problem w tym, że osoba która uszkodziła mi auto uciekła z miejsca zdarzenia (dorwałem ją po numerach), przez co ma sprawę w sądzie. Ubezpieczalnia wypłaci pieniądze dopiero po ukaraniu jegomościa. Może to potrwać jak miła pani stwierdziła, nawet 3 lata... Tyle dobrze, że już samochód naprawiłem sam ze swoich pieniędzy.

Byłaby kasa to od razu coś takiego bym ładował:
http://allegro.pl/item680994610_raty_gr ... ro_fr.html

Niemniej jednak dobra sugestia i jeśli będzie sposobność to może tak zrobie. Cholera no zaciekawiło mnie to enduro :D Może najpierw ramę enduro zapodać i powoli reszte w miare napływu gotówki zmieniać?

Edit:
Co sądzicie o takich ramach:
Merida AM 500D http://allegro.pl/item677077627_merida_ ... _2008.html
Trek Fuel http://www.jacksbikes.com/contents/medi ... 202008.jpg
Merida 400D http://www.skiforum.it/skiforum/upload/ ... merida.jpg

Bikerman - Sąsiad chyba ma amstaffa, spróbuje się na nim przejechać
Viejo - Dzięki za sugestie.
Adifek
Posty: 87
Rejestracja: 08.11.2007 20:08:34
Kontakt:

Post autor: Adifek »

Adasi pisze:Jemu chodziło o to, że nie doczytałeś w pierwszym poście, że nie interesuje mnie wymiana całego roweru tylko najelpiej samej ramy. Nie napisałem tego wprost.
No właśnie nie dopisałeś :) Więc mimo, że się tego domyślałem, to jednak budżet 2000 zł już daje pewne pole do manewru, więc podałem dodatkowe opcje ;-)

1. Do wysokich nie należe - 172cm. Johnny Bravo nie wiem czemu ale wygląda mi na najbardziej dualowego ze wszystkich wymienionych, masz moze jakas fote calego roweru na tym?
No coś w tym jest, jednak jest z tych ram najlżejszy. Było parę fajnych fotek Johnnego Bravo z Torą na pinkbike.com ale teraz nie potrafie ich znaleźć(większość to jednak typowe dualówki). Wyglądało to całkiem fajnie. Z Amstaffem jest już łatwiej.
http://www.pinkbike.com/photo/2574876/
Przy czym Bravo wygląda podobnie, choć jest ciut mniejszy. Z resztą geometrię ram możesz sobie porównać na downhill.pl (pod obrazkiem przy każdej ramie jest geometria).
Ru mas zpoglądową fotkę na A-ganga:
http://allegro.pl/item675643062_wyjatko ... g_6mm.html

W te meridy się nie pakuj - z tego co słyszałem szału w nich nie ma. Co do treka to nie wiele wiem. Jak już proponujesz fulle, to poszukaj Poison Currare lub Arsen - może Ci się spodobają.
http://www.extreme-shop.nazwa.pl/poison/mtb09.php

A powiedz ile skoku ma ten Bomber? Bo jak 100, to połowa z tych ram odpada ;-)

Reszta kasy spokojnie starczy na secik fajnych kółek.
Adasi
Posty: 20
Rejestracja: 27.03.2005 00:30:15
Kontakt:

Post autor: Adasi »

Już odpisuję, sorry, że tak późno ale poszedłem w niedziele na impreze i troche mi sie przedłużyła ;)
Przez zupełny przypadek widziałem Johnego i to calkiem ładna rama. Chyba jednak skonczy sie tym ze kupie tego johnego lub aganga, mimo wszystko wydają sie najrozsądniejszą propozycją.

Ten bomber ma 100mm skoku.
Adifek
Posty: 87
Rejestracja: 08.11.2007 20:08:34
Kontakt:

Post autor: Adifek »

Tak, Bravo to bardzo fajna ramka :)
100mm może byc troche niski, ale biorac pod uwage ze stare bombery sa raczej wysokie, powinien dac rade :)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Ja bym był za a-gangiem.
Albo dragiem, ale 16". Albo nawet unibike undergroundem 16", to są wszystko podobne ramy. Na Twój wzrost będą dobre, za resztę kasy możesz odchudzić rower i kupić np bardziej płaską kierownicę :wink:
wujekeman
Posty: 703
Rejestracja: 03.08.2005 19:37:13
Lokalizacja: TORUŃ
Kontakt:

Post autor: wujekeman »

http://www.pinkbike.com/photo/1484512/
tak wyglada mój JB w wersji powiedzmy wycieczkowej ;)
http://www.pinkbike.com/photo/2539344/
A tak w wersji do polatania :)
JB 16,5 cala to dośc uniwersalna rama. W setupie Enduro mostek miałem 65mm , a do 4X 35 mm.
Dodam , ze mam 181 cm wzrostu.
16,5 cala to jedyny chyba kompromis miedzy w miare wygodnym pokonywaniem dłuzszych dystansów, a niesieniem funu z pobrykania na hopkach.
https://www.facebook.com/brodacimechanicy
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość