Lisek-Tm pisze:ale powiedz mi czemu mialbym odpracowywac studia? jeszcze wiecej placic na panstwo? system wszedzie gdzie sie tylko da zdziera ze nas pieniadze.
w pracy dostajesz wyplate ktora juz jest obdarta przez panstwo,
pozniej za ta wyplate kupujesz Piwa i inne pokarmy, z ktorych tez Ci 22% biora.
mysle ze z tego podwojnego zlodziejstwa juz mamy oplacone darmowe studia, wiec trzeba to wykorzystac.
Nie kumasz.... TY jako TY czyli Kamil Lisicki z Krakowa, będziesz płacił podatki dopiero wtedy gdy skończysz się uczyć i będziesz legalnie pracował. Do tego czasu, te podatki płaca mamusia i tatuś! Na tym właśnie opiera się ten system (nie dyskutujmy czy dobry czy zły). Rodzisz się ... i do momentu ukończenia studiów masz edukacje za free (żłobek, przedszkole, SP, GIM, LO, studia), potem jako dorosły obywatel, płacący podatki, odpracowujesz to co państwo w Ciebie włożyło - bo przecież kurwa nie musiało ! ZROZUM !! Ze są państwa na świecie, w którym od żłobka począwszy Twoim rodzice musieli by bulić co miesiąc słono za Ciebie, policz sobie teraz, że kończysz studia w wieku 24 lat, a od 4 roku życia chodzisz do żłobka czy tam przedszkola - przez 20 lat państwo na Ciebie łoży !! W prywatnym żłobku czy przedszkolu miesiąc opieki na dzieckiem kosztuje około 1000zł, jak jest w podstawówkach, gimnazjach i LO to nie wiem, ale studia zaczynają się od około 2000 zł za semestr do nawet ponad 8000 zł za semestr za takie smaczki jak medycyna. Więc teraz przelicz sobie ile kosztuje państwo wykształcenie Cię ... są to setki tysięcy złotych. Potem ty pracujesz i to oddajesz....
Inne podatki pobiera się na inne cele ... VAT, akcyza, cło, dochodowy.... to wszystko (teoretycznie) jest rozplanowane, nie kwestionuj czy jest to dobrze rozporządzane.... bo nie o tym mówimy.. MÓWIMY O SAMYM ZAŁOŻENIU SYSTEMU.
a ja wam życzę żebyscie pokończyli te swoje zaoczne, dzienne, wieczorowe czy jakie studia i znaleźli dobrą prace nie u rodziców - wtedy podyskutujemy co komu jakie studia dały, i czy nie były zmarnowanym czasem
Jeżeli pijesz do mojej osoby ... to się łaskawie od-pier-dol, to, że mam możliwość pracy u ojca, jest zasługą jego ciężkiej pracy przez całe życie. Coś wypracował, bo miał chęci, umiejętności i dużo zapału. To, że zatrudnia i mnie jest jego sprawą, nie musi tego robić... o czym doskonale wiesz, bo równie dobrze mi się powodziło w MudSerwisie.
Nikt tutaj nie dyskutuje o wyższości jakiejś uczelni nad inną, tylko na systemem kształcenia w tym kraju, podejściem ludzi do edukacji itp....
A u Ciebie od razu czuć Ujotowską manię wielkości
Fils pisze:W ten sposób nic nie zyskamy. Wszyscy powinni płacić jednakową stawkę za studia, jednak ci lepsi powinni mieć możliwość zapłaty na lepszych warunkach. Na tym właśnie polegają studenckie kredyty. Nie ma lepszych i gorszych - wszyscy płacą tyle samo, różnią się tylko warunki
Ale czy po trochu nie mówimy o tym samym ? Jeśli studia dzienne, na specjalności Handel Zagraniczny, na UEK będą kosztować dajmy na to 2000 zł za semestr, i teraz:
Średnia 3,5-4,0 = 1000 zł stypendium
Średnia 4,0-4,5 = 1500 zł s.
Średnia 4,5-5,0 = 2250 zł s.
Wszyscy płaca tyle samo = 2000 zł.
Cytując Ciebie "Ci lepsi mają możliwość zapłaty na lepszych warunkach"
Ktoś się uczy .. chce mu się ... to mu jeszcze zostanie 250 zł na browary.
Ktoś ma w dupie... chce mieć papier... idzie na 3.0 ... to płaci 2000 zł za sem.
W praktyce każdy z nich zapłacił państwu za swoją edukacje, nikt z nich nie musi już pracować w Polsce aby być uczciwym wobec systemu.
Czy może nie do końca Cię zrozumiałem ? Jeśli tak to wytłumacz ...