Wygrana aukca a sprzedający nie chce sprzedać

[piotrex]

psycho144 pojdz do adwokata,niech Ci napisze pismo z zadaniem wywiazania sie z umowy,niech on to wysle (nie Ty) i niech on bedzie pod tym podpisany (musisz mu wystawic pelnomocnictwo) i znajac zycie kolesiowi zmieknie rura.

[psycho144]

o jaka ladna wiadomosc dostalem

Witam.Wziązku z sytuacją jaka zaistniała w dniu wczorajszy a mianowicie
w godzinach późno popołudniowych kolo godziny 16 został skradziony
przedmiot wyżej wymienionej aukcji.Zostało zgłoszone na Policje,spisany
protokół oraz wszczęte poszukiwanie tego oto przedmiotu.W tej sytuacji
jestem zmuszony odstąpić od umowy na podstawie Kodeksu Cywilno prawnego w
którym jest jasno Opisane'' Jeśli sprzedawany przedmiot ulegnie
uszkodzeniu przez osoby trzecie lub zostanie Skradziony oraz zostanie ten
fakt zgłoszony do odpowiednich organów Umowa Cywilno Prawna zostaje
Anulowana'' Chciałem z Panem przeprowadzić rozmowę poprzez telefon ale
jak widać niestety nie doszła ona do skutku.

ta nie doszla - poniewaz dzwonil mi pajac na zajeciach... na szczescie odebralem i powiedzialem ,zeby przedzwonil pozniej - i dupa... a oddzwonic sie nie dalo gdyz z zastrzezonego nadawal...
I niech ktos tu powie , zeby mu podarowac

[piotrex]

psycho144 ciekawe czy wie ze (nie pamietam jak to dokladnie szlo) zglaszanie przestepstwa ktore nie zostalo popelnione jest karalne...
popros o skan dowodu zgloszenia,wydrukuj sobie rozmowy z nim,pojdz na policje z oboma papierkami i popros zeby przeslali to komendy w ktorej zglaszal kradziez w celu dolaczenia do akt.i zasugeruj zeby go przesluchali pod katem tego ze sam sobie ten rower mogl ukrasc...

[GgG]

Doczytał sobie przepisy to i artykułami sypie.. ciekawe co by było, jak by za dwa dni na prawdę jakieś dresy ukradły by ten rower, nauczył by się przynajmniej.

[psycho144]

Ggg - oby rower byl skradziony i mial ten papierek z protokolu gdyz juz sam sie ladnie wkopal...
jak mu mogli ukrasc rower , jak go 2 dni przed moim zakupem rzekomo sprzedali ?
dodatkowo dojdzie pare smaczkow z jego rozmowy np. z tym ,ze sprzet byl niby uszkdzony itp.
A jak sie okaze, ze sfalszowal - to dupa pewnie nasrane w papierach bedzie mial jak bedzie mi sie chcialo na dniach na komisariat przejsc i cala sprawe zglosic.

Teraz czekam na skan/zdjecie owego papierka

[XXX]

psycho144 pod zadnym pozorem nie odpuszczaj mu. Ja mialem to samo.
Wylicytowalem swoją Glorke za 5200 i koles mi nie chcial dac roweru bo napisal w aukcji "jesli cena mnie nie zadowoli nie sprzedam roweru". pozatym 3 razy sie z gosciem umawialem ze prowadze w aukcji i niech zakonczy przed czasem zebym wygral i dam mu 5600za rower. 3dni mnie zwodzil a ja jak ciec siedzialem przy kompie bo zeby miec kase na glorke sprzedalem pol swojego roweru po niskich cenach i jakby mnie koles wykrecil to zostaje z palcem w dupie.
no i napisalem tu na forum i koledzy wytlumaczyli ze gosc nie ma szans w sadzie,


co do twojej sprawy to juz ja w zasadzie wygrales. Kwestia tylko tego czy sprzedawca sam to zrozumie ze rower musi oddac za 3tys czy bedziesz musial mu to sadownie wbic do glowy.


powodzenia w negocjacjach


P.S. co do wyrozumialosci to ja wyrozumialosc rozumiem w ten sposob ze jesli juz tak sprawa wyszla ze psycho144 wylicytowal rower duzo taniej niz sprzedawca liczyl to sprzedawca moglby uczciwie napisac "sorry ale cena z aukcji jest duzo za niska, i czy moglibysmy sie dogadac jakos? ja ci po niskiej cenie sprzedam ten rower a ty dasz mi troche wiecej kasy niz bylo w licytacji" czy cos w tym stylu. Ja wylicytowalem swojego czasu telefon Nokia 6600 za 20zl, gosciu do mnie po ludzku napisal ze tak sprawy sie mają i dostal za telefon 100.. ja mialem tel za pol ceny a on 5x wiecej niz mogl dostac. i obaj bylismy zadowoleni.
a co do takiego kretactwa i migania sie od dotrzymania umowy to dla mnie nie ma wyrozumialosci ani zadnych ulg. Na miejscu psycho144 po odbiorze roweru dokladnie sprawdzilbym kazda czesc i porownal z opisem aukcji. jesli sie nie zgadza to wołać kase na naprawe czesci lub wymiane. zeby gosciu mial nauczke ze nastepnym razem sie pilnuje aukcji albo daje cene minimalna.

[speedy]

Jaki koleś!!!
Nie wierzę normalnie...
Najpierw nie chciał sprzedać, później sprzedał komu innemu, później mu ten rower ukradli:D hahaha...
A za chwilę napisze, że Policja znalazłe rower, jednak nie ma w nim amortyzatora, dampera i kół:D więc roweru nie sprzedaje , ponieważ został rozkompletowany przez złodzieja
psycho144
Zrób co radziłem wcześniej, po upływie 7 dni, zgłoś sprawę do ALLEGRO, poprzez zakładkę CENTRUM SPORÓW.
NIE ODPUSZCZAJ!!

[Dozeer]

witam...

zbyt bogato pisana sytuacja na TWOJĄ korzyśc

mianowicie... wygrałeś aukcje - łączy Ciebie umowa cywilno prawna z tym Panem ty mu wisisz kaske za rower , która oczywiście chcesz zapłacic [ czytając co piszesz ] a on ci wisi rowerek, i obojetnie co sie wydarzy... typ ma ci dac dkladnie to co widac bylo na fotach oraz w opisie samej aukcji za cenę która wylicytowałeś

dwa... rower został sprzedany - poza aukcją... no i co z tego? złamał kolega regulamin aukcji i ma problem... nie wycofał jej - ty stałes sie nowym włascicielem w swietle prawa zarowno prawa polskiego, kodeksu prawnego, jak i samego regulaminu allegro gdzie takowa umowa zostala zawarta pomiedzy tobą a nim w chwili zakonczenia aukcji...

trzy - kolega pisze ze rowerek zostal skradziony, jak moze zostac skradzine cos - czego sie nie posiada? wygrywasz w kazdym z tych punktow - zakladasz sprawe CYWILNO PRAWNĄ i wygrywasz... koszta sądowe pokrywa on - zapytaj sie go czy mu sie to oplaca... napisalem w skrocie o co biega i by kazdy "glupi" to zrozumial bez obrazy oczywiscie do kogkolwiek kto to czyta... pozwalam moj text wykorzystac przez Ciebie samego a info masz od mojego prawnika...

unika odpowiedialnosci za wlasne czyny, klamie, i wprowadza w błąd... przed sądem nie będzie to ładnie wyglądało

wiec puentą kończac to co napisalem - napisz jakie kroki podejmiesz jezeli dajmy na to do tygodnia czasu [ szanse na rachunek sumienia zawsze trzeba dac ] niezobaczysz rowerka u siebie kolo lozeczka.. identycznego - ktorego sobie wylicytowales na akcji... i zaznacz ze jezeli sprawa zostanie skierowana na droge sądową nie dośc ze wygraną masz niemal pewną to procz tego ze będzie musial dostarczyc ci identyczny sprzęt ktory wylicytowales... to jeszcze dojda koszta sondowe tak strzelam okolo 1500-2000zł kore bedzie musial wylozyc ze swojej kieszeni ... powodzenia i pozdrawiam

ps. sorx za bledy spieszylem sie piszac to...

[tomek059]

psycho144 i co dalej w tej sprawie, ciekawi mnie ona bardzo bo niestety często taki sytuacje się zdarzają. Sam zajmuję się podobną (kolega zapłacił za części a od sierpnia ich nie dostał), po drugie gość jest z Kielc a nie pamiętam żebym kiedykolwiek spotkał go na trasach.

[Czarny_DH]

No właśnie jak rozwinęła sie akcja ???