Ogólnie jeśli masz możliwość kupienia XT albo J3 w tej samej cenie to wg. mnie wybór oczywisty na korzyść XT. Jeszcze kwestia czy stare XT czy nowe. Ale nawet to moim zdaniem nie przesądza.
Sprawa wygląda natomiast zupełnie inaczej, jesli jest spora różnica w cenie i zastanawiasz sie czy kupić tanie J3, czy dozbierać albo wydać znacznie wiecej na XT.
Wtedy juz warto sie głebiej zastanowić, bo:
Jeśli to Twoja pierwsza tarczówka hydrauliczna, a do tego ważysz powiedzmy <70kg to moim zdaniem przy J3 bedziesz w niebo wziety. Jeśli natomiast ważysz wiecej niz 70kg, z tarczowkami maiales już styczność to XT.
Pomimo tego, ze jest opinia, że J3 są kaprawe i awaryjne to ja używajac je 3 sezony jakoś specjalnie tego nie zaulważylem. Trzeba je serwisować ale myśle, że nie odbiegają pod tym względem od innych hamulców.
Zasadniczo więc wszystko sprowadza sie do ceny. Jesli jest duza rożnica na korzyść J3, a nie oczekujesz niewiadomo co od hamulcow to J3, jeśli różnica mała to bierz XT bo to inna liga hamulców.
Odnośnie pytania co innego w tej cenie to wydaje mi sie ze cieżko odpowiedzieć bo wg. mnie miedzy tymi hamulcami jest spora różnica w cenie.
Tak pierwszy Hydrauliczny hamulec i ważę nieco ponad 70 kg
Właśnie kolega mówił mi żebym przypadkiem nie zabierał się za J3 bo są strasznie awaryjne i słabo hamują ...
moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać, j3 tani ale nie oszukujmy się, avid to dobra marka ale tym modelem się nie popisali. Ja osobiście brał bym xt bez zastanawiania się
Skoro już myślisz o XT, to domyślam się, że masz jakieś 800zł. Z taką kasą to nie ma co się zastanawiać, tylko brać Juicy 7. Ewentualnie J5 jeśli chcesz przyoszczędzić.
Ja niedawno wymienilem praktycznie nowe J3 na SLX.
Powiem tak- J3 moga sie sprawdzic pod kims bardzo lekkim oraz w powiedzmy amatorskich rowerach do XC czy cos w tym stylu, lecz nie polecam ich w zadnym wypadku do rowerow DH/FR. Sila jest bardzo slaba, modulacja ok, ale przez to ze trudno jest wogole zablowowac kolo... przez brak mocy. Awaryjnosc nie jest duza, gdyz nie jest to Tektro, a nadal Avid.
XT to calkiem inna bajka, zarowno cenowa, jak i jakosciowa. Znacznie wieksza sila hamowania niz J3 i moim zdaniem J5, modulacja na wyzszym poziomie i dla niektorych wygodniejsza klamka.
Jednak ja bym nie przeplacal za XT... Sila hamowania i modulacja jest w 90% identyczna jak w sporo tanszym modelu SLX, ktory obecnie posiadam.
Mam zestaw na tarczach XT 203, waze 95kg i hamuce sa na prawde geniealne. Sila jest bardzo duza, a modulacja tez niczego sobie. A sa to jedne z tanszych, dobrych hamulcow na rynku. Wazne jest aby dobrac do nich odpowiednie tarcze- najlepiej z modelu XT.
Warto tez pamietac, ze Shimano jest latwiej przeserwisowac niz wiekszosc hebli innych marek. Przewody sa powszechnie dostepne i bardzo tanie, podobnie jest z dostepnoscia zaciskow i klamek- ceny nie zabijaja.
Ja myślę że do dh/fr powinieneś pomyśleć nad innymi hamulcami. Podane przez Ciebie modele są w przypadku J3 słabym hamulcem, a XT hamulcem dobrze sprawdzającym się przy mniejszych obciążeniach. Myślę że lepszym wyborem byłby Hayes Nine lub jak jest napisane wcześniej J7.
Siema nie będę zakładał nowego tematu to zapytam tutaj.
A mianowicie mam teraz juicy 5 nie jestem za bardzo z nich zadowolony , mam okazje w dobrej cenie kupić deorki xt 2008. I chciałbym was prosić o poradę, z góry wielkie dzięki
Edit: Hamulce używane w DH , FR przez osobę ważącą 52 kg
Może lepiej zadbać o prawidłową regulację, dobre klocki do J5. To dobre hample, jeśli jesteś z nich niezadowolony (może uściślij z czego konkretnie) to raczej nie z samymi hamplami jest coś nie halo...