Czym wozicie swoje rowery?
Ja rownież jestem zdania, że auto się kupuje pod siebie a nie pod wożenie nim rowerów, bo tak naprawdę rower upcha się wszędzie .
Osobiście woże się alfa romeo 156 sport wagon 2.0 ts 155ps . Jest to chyba najmniejsze kombi kosztem designu i sportowej żyłki . Bagażnik 360litrów mieści jednak mi spokojnie wszystkie graty a system siatek grodziowych pozwala ew.zapakować auto po dach bez ryzyka, że coś mi wleci do kabiny przy hamowaniu . Na dachu relingi + poprzeczka i 3/ 4 rowery wchodzą ( wiadomo - belki muszą być solidne ) .. wtedy w środku jedzie się komfortowo a i alfa wcale nie ma zadyszki .
Generalnie jest to krótki, niskie i zwięzłe kombi.... mimo obiegowej opinii serdecznie je polecam bo wcale nie jest awaryjne ( moja ma 160tys km udokumentowane a mam ją od 150tys - zero awarii ... jedynie części eksploatacyjne ) a jak już to części są tanie ( tu krażył kolejny mit odnośnie cen owych ... ) . Wady alfa jednak ma - w 5 osob to ciasno się tym wozić ... to auto dla 4 osob- zreszta nawet tak zostalo pomyslane bynajmniej w mojej konfiguracji . No i paliwożerne ... średnio 11 litrów - acz ta dwu litrówka doprawdy sobie radzi, prowadzi się super i brzmi przyjemnie więc jestem w stanie wybaczyć takie spalanie:)
Osobiście woże się alfa romeo 156 sport wagon 2.0 ts 155ps . Jest to chyba najmniejsze kombi kosztem designu i sportowej żyłki . Bagażnik 360litrów mieści jednak mi spokojnie wszystkie graty a system siatek grodziowych pozwala ew.zapakować auto po dach bez ryzyka, że coś mi wleci do kabiny przy hamowaniu . Na dachu relingi + poprzeczka i 3/ 4 rowery wchodzą ( wiadomo - belki muszą być solidne ) .. wtedy w środku jedzie się komfortowo a i alfa wcale nie ma zadyszki .
Generalnie jest to krótki, niskie i zwięzłe kombi.... mimo obiegowej opinii serdecznie je polecam bo wcale nie jest awaryjne ( moja ma 160tys km udokumentowane a mam ją od 150tys - zero awarii ... jedynie części eksploatacyjne ) a jak już to części są tanie ( tu krażył kolejny mit odnośnie cen owych ... ) . Wady alfa jednak ma - w 5 osob to ciasno się tym wozić ... to auto dla 4 osob- zreszta nawet tak zostalo pomyslane bynajmniej w mojej konfiguracji . No i paliwożerne ... średnio 11 litrów - acz ta dwu litrówka doprawdy sobie radzi, prowadzi się super i brzmi przyjemnie więc jestem w stanie wybaczyć takie spalanie:)
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 15.10.2009 17:53:47
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Dokładnie tak jak mówi sudi. Samochód kupuje się pod siebie, nie po to by przede wszystkim wozić rower. (chyba że jesteś zawodowcem) Mnie udało się wcisnąć dwa rowery do bagażnika toyoty yaris. Nie było super wygodnie ale dało radę.
http://szymonjagodzki.blog.onet.pl/
http://szymonjagodzki.blog.onet.pl/
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
Coś w tym guście zupełnie by mi wystarczyło: http://otomoto.pl/volvo-v70-2-5-t-awd-r ... 18361.html
Ah te marzenia
Ah te marzenia

Ja tez jechalem do kamienska w 3 osoby z 3 rowerami i bagazem Meganka I hatchback i dalo rade choc ten z tylu mial malo komfortowe warunki.
Z innym kolega czesto jezdzimy Mazda 323f ta starsza i do Wisly pojechalismy w4 osoby z 2 rowerami i bagazami dla 4osob na kilkudniowe wakacje.
Osobiscie sam szykuje sie do kupna samochodu (tzn za kilka miesiecy jak kase bede mial) i zdecyduje sie chyba na Mercedesa W124 w sedanie lub kombi. Moj tata mial co prawda mega przepracowanego W124 ktorego tyrał 8 lat w firmie budowlanej i pozniej 2miechy ja nim jezdzilem i jezdzilo sie fajnie. Mimo ze auto mialo troche ponad 500tys przebiegu jezdzilo i dawalo rade.
Sam celuje w W124 po 93r po lifcie z silnikiem 2.0-2.2 benz + gaz albo 2,5TD.
Jak dla mnie te auta sa nie do zajezdzenia i szkoda ze nie robia juz takich aut...
W sedanie miescilem 2 zjazdowki w bagazniku. Z wyjetymi kolami. Sadze ze w kombi zmieszcza sie 4 i 4 ludzi na luzie.
Z innym kolega czesto jezdzimy Mazda 323f ta starsza i do Wisly pojechalismy w4 osoby z 2 rowerami i bagazami dla 4osob na kilkudniowe wakacje.
Osobiscie sam szykuje sie do kupna samochodu (tzn za kilka miesiecy jak kase bede mial) i zdecyduje sie chyba na Mercedesa W124 w sedanie lub kombi. Moj tata mial co prawda mega przepracowanego W124 ktorego tyrał 8 lat w firmie budowlanej i pozniej 2miechy ja nim jezdzilem i jezdzilo sie fajnie. Mimo ze auto mialo troche ponad 500tys przebiegu jezdzilo i dawalo rade.
Sam celuje w W124 po 93r po lifcie z silnikiem 2.0-2.2 benz + gaz albo 2,5TD.
Jak dla mnie te auta sa nie do zajezdzenia i szkoda ze nie robia juz takich aut...
W sedanie miescilem 2 zjazdowki w bagazniku. Z wyjetymi kolami. Sadze ze w kombi zmieszcza sie 4 i 4 ludzi na luzie.
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
Chyba E-klasa - W210 chyba - jeszcze podobno dość trwała jest, produkowane chyba do 2002 roku. Ten poźniejszy model jest już dla mnie za "okrągła", wolę ten bardziej kanciasty kształt serii W210.XXX pisze:Sam celuje w W124 po 93r po lifcie z silnikiem 2.0-2.2 benz + gaz albo 2,5TD.
Jak dla mnie te auta sa nie do zajezdzenia i szkoda ze nie robia juz takich aut..
Od siebie polece Audi A4 1.9 tdi Avant. Może kosztuje troche więcej od aut w podobnym wieku z tej półki ale jest świetnie wykonane, całe nadwozie ocynkowane (nie bezie rdzewaiło), ładnie wygląda ( kwestia gustu), części są stosunkowo niedrogie i bardzo łatwo dostępne a silnik to chyba jenda z najbardziej żywotnych jednostek tego typu. Jeżdzę już drugim (wczesniej B5 a teraz B7 20.tdi) i jestem bardzo zadowolony. A i zupełnie nie zgadzam się z tooFATtoRIDE E W210 to jeden z najgorszych mercedesów. Co innego 124 to co poleca XXX to jest auto nie do zajeżdżenia - dla niektórych ostatni prawdziwy mercedes.
http://www.pinkbike.com/photo/6739274/
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
Może troche przesadziłem z tym, że najgorszy, są oczywiście stare A klasy, pierwszy ML itd. Ale uważam, że spośród tych powiedzmy standardowych merców (C, E... ) to akurat W210 nie dość, że nie najładniejszy to jeszcze drogi w eksploatacji, często atakuje go korozja i wiele osób narzeka na awaryjnośc. Z drugiej strony tak samo dużo osób go poleca:) Ja odradzam ze względu na to, że to auto luksusowe a wydatki na auta luksusowe zawsze są większe. Ze te same pieniądze kupiłbym młodsze passata lub a4.
http://www.pinkbike.com/photo/6739274/
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
karol.fr ma calkowita racje moim zdaniem. zarowno co do Audi jak i do W210. Sam kupilbym A6 ale niestety maja alu zawieche i czesto sprzedawane auta sa juz po przejsciach na polskich drogach i po roku trzeba robic zawieche..a koszt aluminiowych wachaczy nie jest taki maly.
W210 pod wzgledem mechanicznym jest bardzo zblizone do W124 i mechanicznie sie nie psuje. Ale niestety jest to nowsza wersja E klasy W124 i dostala nowa istalacje elektryczna ktora lubi zawodzic niestety. Najczesciej jakies wtyczki zaśniedzieją i nie łączą i komputer odbiera to jako awarie i nie da sie uruchomic silnika;/ kolega mojego tata mial w210 przez 2lata i conajmniej kilka razy byl w ASO na naprawie elektryki bo samochod poprostu rano stwierdzil "pie@#@le nie robie" i nie odpalil. No i ta korozja tez sie czesto W210 czepia.. w 20letnim W124 nie ma takich ognisk korozji jak na 13-14letnim W210.
Ale zeby nie bylo W210 ma swoje zalety. Mianowicie wnetrze. Jakby sie dalo i byloby mnie na to stac to zorbilbym sobie MIX;p buda W124 ze wszystkimi podzespolami od W124 a wnetrze od W210. Ale chyba sie nie da:P
Ja juz postanowilem ze kupie W124 jak tylko kasa bedzie. sadze ze za te 10-12tys kupie przyzwoicie utrzymany egzemplarz:)
W210 pod wzgledem mechanicznym jest bardzo zblizone do W124 i mechanicznie sie nie psuje. Ale niestety jest to nowsza wersja E klasy W124 i dostala nowa istalacje elektryczna ktora lubi zawodzic niestety. Najczesciej jakies wtyczki zaśniedzieją i nie łączą i komputer odbiera to jako awarie i nie da sie uruchomic silnika;/ kolega mojego tata mial w210 przez 2lata i conajmniej kilka razy byl w ASO na naprawie elektryki bo samochod poprostu rano stwierdzil "pie@#@le nie robie" i nie odpalil. No i ta korozja tez sie czesto W210 czepia.. w 20letnim W124 nie ma takich ognisk korozji jak na 13-14letnim W210.
Ale zeby nie bylo W210 ma swoje zalety. Mianowicie wnetrze. Jakby sie dalo i byloby mnie na to stac to zorbilbym sobie MIX;p buda W124 ze wszystkimi podzespolami od W124 a wnetrze od W210. Ale chyba sie nie da:P
Ja juz postanowilem ze kupie W124 jak tylko kasa bedzie. sadze ze za te 10-12tys kupie przyzwoicie utrzymany egzemplarz:)
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
A jaki model Cię interesuje.XXX pisze:Ja juz postanowilem ze kupie W124 jak tylko kasa bedzie. sadze ze za te 10-12tys kupie przyzwoicie utrzymany egzemplarz:)
Tak swoją drogą dziękuję za opinie na temat W210. Zastanawiam się jak to jest możliwe że te starsze modele W124 mają się lepiej od W210 - ewolucja chyba powinna iść w innym kierunku

A ja kupilem sobie cos takiego. I mysl o wozeniu rowerow tez byla jedna z wazniejszych. W trasie pali ~25zl na 100km.
http://photos04.allegroimg.pl/photos/or ... /833754485
http://photos04.allegroimg.pl/photos/or ... /833754485
mas1o w trasie 25zl? jesli jest na gazie to wychodzi jakies 12l/100km w trasie... to ile bierze ci w miescie? 15? 16?
tooFATtoRIDE mnie interesuje doklandnie W124 po lifcie. w tak zwanej E klasie ( przed 93 nie byla to E klasa). Np taki bylby dla mnie idealny http://motoallegro.pl/item838289392_mer ... _taki.html
150koni daje rade w takim aucie i przy wyprzedzaniu na trasie i podczas jazdy po miescie, a spalanie 12-13l gazu w miescie jest do przyjecia wedlug mnie bo w trasie schodzi to 8-10 zaleznie od predkosci. wiec trase 600km w gory i spowrotem robie za 120zl co jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem tym bardziej ze bedziemy jezdzili we 3-4 co daje po 30-40zl na glowe w obie strony:D:D
Marzy mi sie W124 Coupe np. takie jak to http://waldexchange.com/W124EC95V4.html ale to juz duzo wiekszy wydatek no i z tylu jest b.malo miejsca.
Ale jest zato sliczny. No i w dalszym ciagu niezawodny jak na W124 przystalo:)
Co do W210 to nie wiem czemu nie udalo im sie zrobic tak niezawodnego i solidnego auta jak W124. Niby z biegiem czasu W210 przechecodzily przerobki i coraz mniej awaryjne sie stawaly ale tak naprawde nawet te nowsze E klasy W211 nie dorownaja solidnoscia i jakoscia W124. Sam widzialem i siedzialem w W124 250D ktore mialo na liczniku prawie 700tys nabite. i autko jezdzilo odpalalo bez problemow i mialo sie dobrze. choc bylo slychac ze szklanki w silniku juz troche dzwonia i ze silnik jest juz dosc mocno zuzyty. ale mysle ze spokojnie jeszcze 200tys zrobi:) wydaje mi sie ze zadne "nowoczesne" auto nie przejedzie tylu KM bez remontu
tooFATtoRIDE mnie interesuje doklandnie W124 po lifcie. w tak zwanej E klasie ( przed 93 nie byla to E klasa). Np taki bylby dla mnie idealny http://motoallegro.pl/item838289392_mer ... _taki.html
150koni daje rade w takim aucie i przy wyprzedzaniu na trasie i podczas jazdy po miescie, a spalanie 12-13l gazu w miescie jest do przyjecia wedlug mnie bo w trasie schodzi to 8-10 zaleznie od predkosci. wiec trase 600km w gory i spowrotem robie za 120zl co jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem tym bardziej ze bedziemy jezdzili we 3-4 co daje po 30-40zl na glowe w obie strony:D:D
Marzy mi sie W124 Coupe np. takie jak to http://waldexchange.com/W124EC95V4.html ale to juz duzo wiekszy wydatek no i z tylu jest b.malo miejsca.
Ale jest zato sliczny. No i w dalszym ciagu niezawodny jak na W124 przystalo:)
Co do W210 to nie wiem czemu nie udalo im sie zrobic tak niezawodnego i solidnego auta jak W124. Niby z biegiem czasu W210 przechecodzily przerobki i coraz mniej awaryjne sie stawaly ale tak naprawde nawet te nowsze E klasy W211 nie dorownaja solidnoscia i jakoscia W124. Sam widzialem i siedzialem w W124 250D ktore mialo na liczniku prawie 700tys nabite. i autko jezdzilo odpalalo bez problemow i mialo sie dobrze. choc bylo slychac ze szklanki w silniku juz troche dzwonia i ze silnik jest juz dosc mocno zuzyty. ale mysle ze spokojnie jeszcze 200tys zrobi:) wydaje mi sie ze zadne "nowoczesne" auto nie przejedzie tylu KM bez remontu
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
No muszę przyznać, że całkiem nieźle wygląda ten samochód. Przeraża mnie jedynie jego wiek.XXX pisze:
mnie interesuje doklandnie W124 po lifcie. w tak zwanej E klasie ( przed 93 nie byla to E klasa). Np taki bylby dla mnie idealny http://motoallegro.pl/item838289392_mer ... _taki.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość