Niskie/ wysokie opony do dh
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
Niskie/ wysokie opony do dh
witam, chodzi o to, że chciałbym poprawić geometrie roweru i pomyślałem, że zastosowanie wysokiej oponki na przodzie i niskiej na tył coś pomoże. Nie chcę po prostu dawać na tył 24, dlatego wpadłem na taki pomysł a laczki i tak muszę zmienić na nowy sezon. Czy taki zabieg ma sens?
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
mniej więcej wygląda to tak http://www.pinkbike.com/photo/4478044/ wiadomo zdjęcie nie nie odda rzeczywistości. Planuje włożyć jeszcze krótszy damper 190 no i te oponki to byłoby juz w miarę. Do tego nuke 760 płaska - to dobry pomysł? bo tańszej tak szerokiej i płaskiej chyba nie znajdę?
GG 381005
na polkach mozesz jeszcze troche chyba przemiescic o ile dobrze widze. Nuke jak najbardziej polecam. Oponki nic Ci nie dadza niestety a jesli to nawet tego nie odczujesz chyba ze smigasz na miliardzie atmosfer ze sie nawet o mm nie ugna. Kolko 24 jedynie. Sprzedaj swoje i znajdziesz cos w tej cenie i po problemie.
Demo 8 2010 BoXXer Race
http://www.pinkbike.com/photo/3383909/ Rozkmin sobie adapter do mocowania dampera, ja takie coś miałem u siebie, dało się uzyskać taki kąt główki, że czułem, jak 66 wyginało się na sterówce zamiast uginać się na tłumikach. Skok trochę się zmniejszał, ale jak chcesz dać damper 190mm to chyba nie widzisz w tym problemu.
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
no tak z tymi oponami lipa
a mając takie mocowanie dampera, jak długi mógłbym tam wsadzić? i jaki byłby skok w przybliżeniu? a na półkach juz nie podniosę bo nie chwyci sterówki. Czy to mocowanie dampera się sprawdziło? możnaby dać 222 zachowując dobrą geometrię? masz może jakiś lepsze/dokładniejsze fotki tego mocowania? pozdro

GG 381005
Temat był wałkowany na forum parę razy, ludzie poklejali rysunki i zdjęcia, styknie uzyć szukajki.
Jesli cchodzi o opony to Nokian robił kiedyś coś, co było szersze niż wysokie, ale ogólnie słabo widzę sens czegoś takiego. Oczywiście dużo zależy od przeznaczenia roweru, wiadomo że Sign to nie jest szczyt marzeń do DH mówiąc delikatnie, ale z braku czasem z braku laku jeździ się. Jeśli rower służy do tłuczenia po hopach i dropach to można nabić mu 7 bary i dać jakiś płaski wynalazek, ale jeśli ma dobrze kleić to musi się uginać no i musi mieć się gdzie ugiąć, żeby życie nie zmieniło się w jeden wielki snake. No, chyba że myślisz dać na przód jakieś 3.0 a na tył normalną gumę... Zysk z tego jednak nie będzie wielki, w tej sytuacji wręcz żaden.
Przemyśl jednak jeszcze raz czy nie wrzucić koła 24". Najpoważniejszym problemem tego bika IMO wcale nie jest kąt, a makabrycznie wysoki suport! W połączeniu z wysoką masą całego bika to jest dramat... Zasada jest taka, że jak chcesz zmienić dramatycznie kąty bika to na każdy centymetr podniesienia przodu powinno przypadać 0,5 cm obniżenia tyłu, wtedy suport pozostaje mniej więcej tak jak był. W praktyce jeśli dajesz powiedzmy 3 cm dłuższy amor od tego którego miałeś to suport leci 1 cm w górę, tyle jeszcze da się przeżyć i można nie kombinować, ale Monster to nie wiem, jest chyba 9 cm dłuższy od Duro, masz zatem 3 centymetry wzrostu gratis. Poza tym nie dość, ze tył nie jest obniżony do jeszcze dodatkowo podniesiony... 22mm przemnożone przez przełożenie ramy - ok. 6,5 cm... czyli jeszcze dodatkowe 4 cm wyżej na suporcie, razem 7...
Adapterki o których ludzie piszą zaledwie kompensują różnicę w długości damperów, będziesz miał taką pozycję wahacza jaka była w fabrycznym setupie, zostają zatem te 3 dodatkowe centymetry. Koło 24" ma o 2,5 cm mniejszy promień, zatem i tak obniża suport tylko o jakieś 1,8 cm. To już jest akceptowalne (choć w dalszym ciągu ędzie dość wysoko). Możesz jendak wsunąć troszkę lagi Monstera. ewentualnie podratować się ciut większą oponą na przód.
Damper 190mm - musiałby to być damper z krótkim skokiem, 45mm czy coś koło tego, inaczej koło będzie waliło w ramę. Przy tym przełożeniu ramy jakie tam jest (zdaje się, że 1:3) będziesz miał 135mm skoku jak nietrudno policzyć. Jak to współgra z 20-centymetrowym Monsterem to chyba nie trzeba specjalnie wyjaśniać. Małe koło pozwoli zachować przyzwoity, 16-centymetrowy skok, ba, nawet go ciutkę powiększyć (kwestia dampera). Ze 190milimetrowym damperem to mozna sobie składać co najwyżej jakiegoś enduraka na tej ramie, jesli chcesz mieć sensowne geo do FR i trochę do zjazdu (typowej zjazdówki to się nie da z tego zrobić, krtótki wahacz, krótka baza) to albo inna rama albo małe koło...
Jesli cchodzi o opony to Nokian robił kiedyś coś, co było szersze niż wysokie, ale ogólnie słabo widzę sens czegoś takiego. Oczywiście dużo zależy od przeznaczenia roweru, wiadomo że Sign to nie jest szczyt marzeń do DH mówiąc delikatnie, ale z braku czasem z braku laku jeździ się. Jeśli rower służy do tłuczenia po hopach i dropach to można nabić mu 7 bary i dać jakiś płaski wynalazek, ale jeśli ma dobrze kleić to musi się uginać no i musi mieć się gdzie ugiąć, żeby życie nie zmieniło się w jeden wielki snake. No, chyba że myślisz dać na przód jakieś 3.0 a na tył normalną gumę... Zysk z tego jednak nie będzie wielki, w tej sytuacji wręcz żaden.
Przemyśl jednak jeszcze raz czy nie wrzucić koła 24". Najpoważniejszym problemem tego bika IMO wcale nie jest kąt, a makabrycznie wysoki suport! W połączeniu z wysoką masą całego bika to jest dramat... Zasada jest taka, że jak chcesz zmienić dramatycznie kąty bika to na każdy centymetr podniesienia przodu powinno przypadać 0,5 cm obniżenia tyłu, wtedy suport pozostaje mniej więcej tak jak był. W praktyce jeśli dajesz powiedzmy 3 cm dłuższy amor od tego którego miałeś to suport leci 1 cm w górę, tyle jeszcze da się przeżyć i można nie kombinować, ale Monster to nie wiem, jest chyba 9 cm dłuższy od Duro, masz zatem 3 centymetry wzrostu gratis. Poza tym nie dość, ze tył nie jest obniżony do jeszcze dodatkowo podniesiony... 22mm przemnożone przez przełożenie ramy - ok. 6,5 cm... czyli jeszcze dodatkowe 4 cm wyżej na suporcie, razem 7...
Adapterki o których ludzie piszą zaledwie kompensują różnicę w długości damperów, będziesz miał taką pozycję wahacza jaka była w fabrycznym setupie, zostają zatem te 3 dodatkowe centymetry. Koło 24" ma o 2,5 cm mniejszy promień, zatem i tak obniża suport tylko o jakieś 1,8 cm. To już jest akceptowalne (choć w dalszym ciągu ędzie dość wysoko). Możesz jendak wsunąć troszkę lagi Monstera. ewentualnie podratować się ciut większą oponą na przód.
Damper 190mm - musiałby to być damper z krótkim skokiem, 45mm czy coś koło tego, inaczej koło będzie waliło w ramę. Przy tym przełożeniu ramy jakie tam jest (zdaje się, że 1:3) będziesz miał 135mm skoku jak nietrudno policzyć. Jak to współgra z 20-centymetrowym Monsterem to chyba nie trzeba specjalnie wyjaśniać. Małe koło pozwoli zachować przyzwoity, 16-centymetrowy skok, ba, nawet go ciutkę powiększyć (kwestia dampera). Ze 190milimetrowym damperem to mozna sobie składać co najwyżej jakiegoś enduraka na tej ramie, jesli chcesz mieć sensowne geo do FR i trochę do zjazdu (typowej zjazdówki to się nie da z tego zrobić, krtótki wahacz, krótka baza) to albo inna rama albo małe koło...
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
wiem wiem, sign torama dla 13-latków.... miałem kupować coś ostatnio ale sytuacja mi się skomplikowala i pozostaje wymiana dampera. Jeśli dałbym tam damper 200X57 i koło 24? może to będzie najlepsze rozwiązanie. ten recept z mocowaniem dampera dość ciekawy tylko zastanawiam sie czy tak "cofnięty" damper wykorzysta cały swój skok? pomyślę o tym, dzięki za odpowiedzi, aha suport jest 38,5 a baza 115cm
GG 381005
U mnie na adapterze nic nie ocierało, damper wykorzystywał cały skok. Zmieniło się też przełożenie przez co zawieszenie było czulsze, już nie pamiętam jaki był skok, ale jeśli standardowo 16cm / 14cm to u mnie było 12cm i to mnie zadowalało. Adapter był projektowany pod damper 215mm ale założyłem kind shocka 200mm, bo swinger który miał tam wylądować to była totalna porażka.
Jak byś miał jakieś pytania albo chciałbyś więcej zdjęć (mam zdjęcia podglądowe geometrii, ile miejsca jest na oponę przy złożeniu zawieszenia itp) to możesz pisać na gg: 1423862.
Jak byś miał jakieś pytania albo chciałbyś więcej zdjęć (mam zdjęcia podglądowe geometrii, ile miejsca jest na oponę przy złożeniu zawieszenia itp) to możesz pisać na gg: 1423862.
- Załączniki
-
- qaz
- 3.JPG (6.5 KiB) Przejrzano 1423 razy
-
- qaz
- 1.JPG (387.32 KiB) Przejrzano 1423 razy
-
- qaz
- 2.jpg (408 KiB) Przejrzano 1423 razy
Nieprawda, że to rama dla 13-latków. To tani sprzęt, ale solidny i dobrze pracujący. Ma dwie poważne wady - geometria z którą trzeba się nakombinować i miękki wahacz, ale w tej śmiesznej cenie jedno i drugie jak najbardziej wybaczalne. Geo całkowicie "wyleczalne", sztywnosć wahacza częściowo też (sztywna oś).casperosensei pisze:wiem wiem, sign torama dla 13-latków.... miałem kupować coś ostatnio ale sytuacja mi się skomplikowala i pozostaje wymiana dampera. Jeśli dałbym tam damper 200X57 i koło 24? może to będzie najlepsze rozwiązanie. ten recept z mocowaniem dampera dość ciekawy tylko zastanawiam sie czy tak "cofnięty" damper wykorzysta cały swój skok? pomyślę o tym, dzięki za odpowiedzi, aha suport jest 38,5 a baza 115cm
Ludzie gnoją ten sprzęt bo wygląd im się kojarzy z supermarketem no i marka też jest taka, ze wielkiego lansu to nie będzie, ale jak najbardziej da się na tym złożyć sensowny rower do FR. Do DH to oczywiście lepsza byłaby dłuższa maszyna, ale do FR/enduro taka baza i taki wahacz są OK. Rowerowanie nie polega na ładowaniu kosmicznej kasy w sprzęt tylko na jeżdżeniu, to, że ktoś nie może lub nie chce wywalać na to 10 koła albo więcej to jest indywidualna sprawa, niestety polską cechą narodowa jest polewanie z bliźniego, który nie ma się z czym "pokazać". Kiedyś pisałem i powtórzę jeszcze raz - na codzień jeżdżę na uznanym cudaku rodem z Kanady sprzedawany za dolary - Brodie Devo, starszy model z Horstem, ale praca zawieszenia Signa w pewnych aspektach jest lepsza, ma bardziej liniową charakterystykę i tak jak już pisałem w tym wątku oś cofa się po uderzeniu w przeszkodę, dzięki czemu przejeżdża gładziej. Oczywiscie niektórym to nie przejdzie przez gardło, ale takie są fakty. Pewnie, łatwiej to rozbujać jak się niezbyt płynnie pedałuje, ale wcale nie uważam, żeby był to wielki problem. Skoro masz taką ramę to wykombinuj jak do niej dobrać sensownie resztę sprzętu a nie zamartwiaj się, że ktoś to nazwał ramą dla 13-latka. Pozwolę sobie jeszcze wkleić inne zdjęcie roweru GgG z Pinka (mam nadzieję, ze się nie obrazi


Zobacz, ten rower geometrycznie ma wszystko "na miejscu". Niski suport (jak dla mnie nawet trochę za bardzo, ale podnieść to akurat nie problem), płaski kąt główki (i wcale nie ma Monstera), rozsądny skok z tyłu. Koło 24" wiąże się z pewnymi problemami, ale w tym przypadku otwiera drogę do naprawdę dobrej geometrii.
Co do koła to przyjrzyj się zdjęciu które wkleił GgG. Adapter cofnął mu mocowanie dampera o 1 cm (czyli ustawił wahacz tak, jak by ustawił damper 190mm) i koło 24" przy skoku 52mm akurat na idealnie mu się mieści, z kołem 26" byłby problem. Mając koło 24" możesz zrobić to co zrobił GgG, czyli nawet obniżyć wahacz względem jego fabrycznej pozycji i jeszcze bardziej poprawiając geometrię. Musisz sprawdzić jeszcze skok, bo Kind Shock na fotach ma 52mm, gdyby dać damper ze skokiem 57mm to miałbyć 1,5 cm skoku więcej i może być problem.
Samego dampera nie musisz zmieniać na 200*57. No, chyba że z tego 5th-a jesteś niezadowolony. Wystarczy że dorobisz odpowiednie blaszki. GgG zaprojektował je tak, żeby mu cofnęły punkt mocowania o centymetr, w przypadku dłuższego dampera musiałbyś cofnąć mocowanie nie o 1 cm a o jakieś 3 cm. Ot, cała różnica.
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
Nie, damper 222 nie stanowi problemu, wystarczy że nie bedzie kolidował z rurą podsiodłową. Wahacz sobie ustawisz tymi blaszkami.
Co do nawiercenia kilku otworów i regulowania geo - można, tylko nie widzę w tym jakiegoś wielkiego sensu. Z tym Monsterem to rowerek i tak do enduro nie będzie, a lekko skorygować geo to zawsze będziesz mógł wsuwając lub wysuwając lagi Monstera, musisz tylko dobrze policzyć i rozsądnie ustawić tył, żeby mieć punkt wyjścia...
Co do nawiercenia kilku otworów i regulowania geo - można, tylko nie widzę w tym jakiegoś wielkiego sensu. Z tym Monsterem to rowerek i tak do enduro nie będzie, a lekko skorygować geo to zawsze będziesz mógł wsuwając lub wysuwając lagi Monstera, musisz tylko dobrze policzyć i rozsądnie ustawić tył, żeby mieć punkt wyjścia...
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 16.08.2009 15:12:11
- Lokalizacja: Libiąż
- Kontakt:
Wyżej położony będzie miał bardziej progresywną charakterystykę. Kwestia preferencji. Kiedyś lubiłem dużą progresję, teraz wolę jak sie utwardza pod koniec skoku, zbyt duża progresja upośledza pracę na średnich nierównościach. Sign akurat w ogóe nie jest progresywny, więc tutaj chyba trudno będzie przesadzić. Inna sprawa, że progresję można z powodzeniem uzyskać odpowiednio ustawiając damper, więc gdybym dla siebie miał coś takiego robić to raczej tak jak GgG, możliwie najniżej, jak by mi się zachciało ustawić bardziej liniową pracę to nie musiałbym dorabiać nowych blaszek...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość