Pisałeś w innym temacie że jak wpadnę szybko w kamienie, zle zapracuję ciałem to mogę mieć kłopoty...a tu proszę - 321 i światowy poziom i jakoś 2 sezony wydoliły...moje 321 po pełnym krajowym sezonie tez żyją doskonale a masę mam o 30kg większą niż frango
...to piwo czy budyń ??
jak płyniesz to nie katujesz..co nie znaczy że jesteś wolny tylko że jedziesz miękko..może tak łatwiej i odnosi się to do reszty części jak korby,ramy,kierownice...i brak snejków mimo niskiego ciśnienia w oponach..
...w summumie to warto informacje wyczytane w sieci analizować w odniesieniu do własnego podwórka i stylu jaki się ma, a nie tylko kopiować i wklejać frazy z wyroczni i twierdzić że tak ma być i tylko tak.
zawsze kiedyś się robi OT.
bez ataku... wszystko jasne i klarowne dla kogoś kto czyta ze zrozumieniem.
dziękuje za uwagę i życzę miłego wieczoru

Rower nadal najładniejszy !!