Kraków, DH, Lasek Wolski, linia 134
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
sudi no jasne , jasne ze moge podprowadzac. Juz tak w niedziele robilismy , od 10 do 15 na jednym 20 sekundowym odcinku katowalismy , ale chcielismy sobie powjezdzac na gore busem po calodniowym podprowadzaniu i wjechac te 2-3 razy busem do gory . Specjalnie rowery umylismy u Damianka , w busie 4 osoby (!) byly i 2 razy nie zostalismy wpuszczeni pomimo czystych rowerow i bustego autobusu ...
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
Ehhh ile razy ja tak miałem...w busie 4 osoby (!) byly i 2 razy nie zostalismy wpuszczeni pomimo czystych rowerow i bustego autobusu ...
Czasami ci kierowcy to mają takie huśtawki nastrojów ze szkoda gadać.
A ile razy głośno dyskutowali ze starszymi ludźmi jacy jesteśmy okropni.
A nie raz nawet grozili!
Cale 134...
Widzę że kolejny temat o 134 i znowu zaczyna się jeżdżenie po sobie. Moim zdaniem są tacy którzy wyjeżdżają po 15-20 razy dziennie i tacy którzy wyjeżdżają po 2-3 razy: od Cracovii, jak sobie kupią coś do jedzenia / picia w DHSklepie i tyle. Sam jak jeszcze jeździłem na Łopatę (nie byłem tam dobre pół roku) robiłem tak że wstawałem o 6 rano, na Łopacie byłem o 8 i mogłem sobie parę razy bez stresu wyjechać zanim się zrobiło bydło w postaci ludzi spragnionych widoku słoni, kaczek, itp...
Potem trzeba było ciągnąc z buta albo czekać na pusty autobus (jeden na..... 4? 5?) więc wybór był chyba oczywisty.
btw. Z informacji kolegi który ma "wtyki"
w MPK dowiedziałem się że na lato zamierzają wprowadzić zakaz jeżdżenia z rowerem W ŚRODKU i to tylko w 134. Info nie na 100% pewne ale bardzo możliwe.
Pzdr, mam nadzieję że sprawa zostanie załatwiona i nie będzie już spin z kierowcami, kłócenia się bo dojdzie do tego że w całym Krk będzie zakaz wożenia rowerów.

btw. Z informacji kolegi który ma "wtyki"

Pzdr, mam nadzieję że sprawa zostanie załatwiona i nie będzie już spin z kierowcami, kłócenia się bo dojdzie do tego że w całym Krk będzie zakaz wożenia rowerów.
[S]Dartmoor Two6Player + Pike!!!
Bike[url]http://tiny.pl/hgwxq[/url]
Bike[url]http://tiny.pl/hgwxq[/url]
Zaborowski1 zabora ty swineczko przyznaj sie ze nie masz sił podprowadzac a nie takie gadanie xd na zawodach na lopacie zjechalem 25 razy za każdym razem siup do góry... Boże co sie z wami dzieje, rudy ma tak samo, sportowcy, papieros i nawet 5 min nie chcą podprowadzac xd !! Taki oftop!!
Ja za tp sie ani troszkę nie dziwię ! Serio! To jak młodzi"kozaki" chodzą z rowerami i robią bydło, przeklinają, dra sie jak by że wsi byli, a może?? Jestem za ta uchwała, fakt wygodnickie to jest i fajnie jest zjechać łopatę a potem na autobusem do góry i tak w kółko ale gdyby było to robione na pewnych zasadach!!!
Ja za tp sie ani troszkę nie dziwię ! Serio! To jak młodzi"kozaki" chodzą z rowerami i robią bydło, przeklinają, dra sie jak by że wsi byli, a może?? Jestem za ta uchwała, fakt wygodnickie to jest i fajnie jest zjechać łopatę a potem na autobusem do góry i tak w kółko ale gdyby było to robione na pewnych zasadach!!!
Karpiel i Duncon to moje zycie
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 03.11.2009 22:02:34
- Kontakt:
Wprowadzając ht 13-14 kg a wprowadzając 19 kg rower naprawdę czuć różnicę, ale jeżeli wam to nie przeszkadza to wasz problem. Zgadzam się z Zaborą, co jak co ale jeżdżąc we wakacje, kiedy autobus jeździ co 15min można naprawdę pojeździć kilkadziesiąt razy całą trasę, a wprowadzając to max trzy razy i już trzeba odpocząć i się w ogóle odechciewa jeździć.
Nie miałem styczności ( 3razy jechałem 134) ale jak widze co piszą coniektorzy, że sie nie chce jeździc jak trzeba wyprowadzać to chyba im za wygodnie. Kolarstwo to krew pot i łzy a nie kubełki w mpk, zreszta nawet nie o to chodzi. Poprostu gdyby ktoś od początku miał problemy ze znalezieniem miejscówki, utrudniony dojazd, i kiepskie podejście to widząc jakim LUXUSEM cieszą sie użytkownicy wpadłby w osłupienie (ja). To nie do pomyślenia dla mnie było od samego początku że takie cos moze istnieć jak mpkowy wyciąg rowerowy
Czas zejsć na ziemię?

michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
www.nocuje.net
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Haha jak czytam te płacze na wprowadzanie to spadam z krzesła !! Trupi,Swoszki i setki innych miejsc w kraju nie mają takich linii MZA aby na szczyt wyjechać a jakoś masa ludzi na nich trenuje !!
Może laseczki warto zdjąć te DH PRO 2.5 miękkie oponki ?? To kondycja i technika podskoczy...pomijając fakt że darcie ryja,mięso i śmierdzące ochraniacze wcale sprawy nie łagodzą !!
Kierowca ma rozkład jazdy i musi się trzymać planu jazdy bo go z tego rozliczają !! Nie wnikam ile czasu zajmuje zapakowanie maszyn na platformę rowerową,ale powiem i Zaborowski1 to doskonale wie że darmowe busy w Whistler miały miejsce tylko na 2 rowery i wszyscy cierpliwie czekali w kolejce na nxt albo kręcili z korby do domu. No chyba że Majki z innej bajki robił awanti kierowcy okazując imbecylizm krajowy gdy przepisy znał bo po ichniemu mówi i czyta perfect !!
Idziesz z buta a wytrzymałość i siła wspina się razem z Tobą.
Przestań jarać fajki to wydolność wzrośnie albo zmień dyscyplinę na inną...
Bez ciśnień i pojazdów bo wszyscy czerpiemy frajdę ze zjazdów
Może laseczki warto zdjąć te DH PRO 2.5 miękkie oponki ?? To kondycja i technika podskoczy...pomijając fakt że darcie ryja,mięso i śmierdzące ochraniacze wcale sprawy nie łagodzą !!
Kierowca ma rozkład jazdy i musi się trzymać planu jazdy bo go z tego rozliczają !! Nie wnikam ile czasu zajmuje zapakowanie maszyn na platformę rowerową,ale powiem i Zaborowski1 to doskonale wie że darmowe busy w Whistler miały miejsce tylko na 2 rowery i wszyscy cierpliwie czekali w kolejce na nxt albo kręcili z korby do domu. No chyba że Majki z innej bajki robił awanti kierowcy okazując imbecylizm krajowy gdy przepisy znał bo po ichniemu mówi i czyta perfect !!
Idziesz z buta a wytrzymałość i siła wspina się razem z Tobą.
Przestań jarać fajki to wydolność wzrośnie albo zmień dyscyplinę na inną...
Bez ciśnień i pojazdów bo wszyscy czerpiemy frajdę ze zjazdów

http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
wez mnie nie rozsmieszaj, chyba nigdy nie wyprowadzales roweru po prawdziwej trasie DH gdzie czesto trzeba brac rower na plery zeby w ogole przejsc niektóre odcinkiwróżka_amelia pisze:
Wprowadzając ht 13-14 kg a wprowadzając 19 kg rower naprawdę czuć różnicę, ale jeżeli wam to nie przeszkadza to wasz problem
przeciez w wolskim idzie sie normlanie sciezka bez jakis przeszkód wielkich
a co do autobusu 134 to kilka razy jezdzilem i za kazdym razem sie wstydu najadlem za mlodych gniewnych co mysla ze jak rzuca kurwami to jest super i kazdy ich bedzie sluchal.
takie jest moje zdanie w tym temacie. kiedys mam nadzieje ze wszyscy dorosniemy.
pozdro !
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 03.11.2009 22:02:34
- Kontakt:
A[quote]le kto mówi że jest mi za ciężko wprowadzać, mówię tylko, że jest wygodniej jeździć autobusem, nie raz w awaryjnej sytuacji gdzie się juz po prostu nie zmieściłem do autobusu wjeżdżałem na samą górę ścieżką rowerową (fulem żeby nie było) i byłem w tym samym czasie na górze co Ci jadący autobusem jednak co jak co ale lepiej jest jechać autobusem. Wy tu tak kozaczycie ale jakoś nie widuję was jeżdżących i wyprowadzających rowery przez 4 godziny. Nie chodzi mi o to żeby tu po was jechać, ale prawda jest taka że jak przyjdzie co do czego to i tak wszyscy jadą na autobus.
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ty , to moze zamiast dh to napisz do np. Astany i moze przygotuja Cie na TDF bo na szosowce ciezko osiagnac taki wynik jak Ty na fullu ...wróżka_amelia pisze: samą górę ścieżką rowerową (fulem żeby nie było) i byłem w tym samym czasie na górze co Ci jadący autobusem
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
Zaborowski1 nie kąsaj chłopaka
Na Bartyckiej w Warszawie chłopaki po 30 razy wprowadzają rowery i cieszą się chwilą w dół,nikt nie płacze i nie marudzi...a w stolicy mamy wszędzie daleko na spoty,czasem ludzie z Metra korzystają bo na Ursynów spory kawałek, ale jak śmigałem po ulicach na sztywniaku to dzień w dzień się pod 100km robiło i nikt nie płakał, często się z autobusem sprinty do świateł robiło bo zajawka była na relaks..
A Ci co w górach mieszkają i wyprowadzają na szczyt to myślicie że na sztywniakach tylko ??
Hehhe Kuba a może Astmatyk z kolegi ?:) ( bez urazy )

Na Bartyckiej w Warszawie chłopaki po 30 razy wprowadzają rowery i cieszą się chwilą w dół,nikt nie płacze i nie marudzi...a w stolicy mamy wszędzie daleko na spoty,czasem ludzie z Metra korzystają bo na Ursynów spory kawałek, ale jak śmigałem po ulicach na sztywniaku to dzień w dzień się pod 100km robiło i nikt nie płakał, często się z autobusem sprinty do świateł robiło bo zajawka była na relaks..
A Ci co w górach mieszkają i wyprowadzają na szczyt to myślicie że na sztywniakach tylko ??
Hehhe Kuba a może Astmatyk z kolegi ?:) ( bez urazy )
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Ah to były piękne czasy 4-5 lat temu, gdy cały dzień spędzało się w lesie na różnych trasach, ani razu nie podchodząc. Choć teraz wole sobie podjechać, mile wspominam tamte czasy.
Rozwiązaniem problemu jak dla mnie, jest małym nakładem, przeprojektowanie przodu autobusów lini 134. Wystarczyło by usunąć jeden rząd siedzeń z przodu przy oknie, zamontować wieszak na powiedzmy 5-6 rowerów ( rowery przyczepione za przednie koło u góry wisiały by spokojnie, na dole uchwytem stabilizowane żeby nie latały po całym autobusie, uchwyt na zatrzask łatwy, szybki i przyjemny). Oddzielić, oznakować te strefę jako dla rowerów i po problemie. W autobusie mieszczą się rowery, nie przeszkadzają innym pasażerom. Może jest trochę mniej miejsca, ale te autobusy i tak są słabe z ergonomicznego punktu widzenia więc nie widzę problemu. Zrobienie takich uchwytów to mały problem i mały koszt. No ale oczywiście w naszym pięknym kraju to sobie o czymś taki można tylko pomarzyć.
Rozwiązaniem problemu jak dla mnie, jest małym nakładem, przeprojektowanie przodu autobusów lini 134. Wystarczyło by usunąć jeden rząd siedzeń z przodu przy oknie, zamontować wieszak na powiedzmy 5-6 rowerów ( rowery przyczepione za przednie koło u góry wisiały by spokojnie, na dole uchwytem stabilizowane żeby nie latały po całym autobusie, uchwyt na zatrzask łatwy, szybki i przyjemny). Oddzielić, oznakować te strefę jako dla rowerów i po problemie. W autobusie mieszczą się rowery, nie przeszkadzają innym pasażerom. Może jest trochę mniej miejsca, ale te autobusy i tak są słabe z ergonomicznego punktu widzenia więc nie widzę problemu. Zrobienie takich uchwytów to mały problem i mały koszt. No ale oczywiście w naszym pięknym kraju to sobie o czymś taki można tylko pomarzyć.
http://www.pinkbike.com/photo/924780/
naaakurwiaj!
naaakurwiaj!
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 03.11.2009 22:02:34
- Kontakt:
Znane mi są przypadki wycieczek po górach na fr fullach do Myślenic,zaliczanie kilku zjazdów po trasach ( wyciąg ) i powroty po górach do KRK...a Wy chłopaki macie kłopoty podprowadzić rowerek po lesie 150m w górę ??
Gratulacje za wytrwałość...rozumiem już czemu G robi takie amatorskie trasy po 2min !! Aby każdy Super Pro Dh wymiatacz miał szansę ukończyć zawody...bez zadyszki po 100m zjazdu
Na szczęście w Wiśle jest szybki wyciąg więc zapraszam w sezonie na bardaszki w lesie
Gratulacje za wytrwałość...rozumiem już czemu G robi takie amatorskie trasy po 2min !! Aby każdy Super Pro Dh wymiatacz miał szansę ukończyć zawody...bez zadyszki po 100m zjazdu

Na szczęście w Wiśle jest szybki wyciąg więc zapraszam w sezonie na bardaszki w lesie
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Krakus_dh Tylko, że autobusy to maszyny przystosowane do wożenia ludzi a nie rowerów, więc w krytycznych letnich dniach by brakowało miejsca dla pasażerów przez rowery właśnie ... Generalnie jak tak sobie o tym wszystkim myśle.... o tym rozleniwieniu... to kurcze nic tylko kupić starego trypla i wozić tylko bikerów za opłatą ... pomysł na biznes, bo mimo wielu wielu wielu argumentów i tak większość nadal bedzie robiła bydło i się ryła, urzadzała wyciągi autobusowe ... a jak się nawet i Ci ludzie zmienią, to będą kolejni bo z dnia na dzień przybywa riderów ( acz też i ubywa ... przez takie akcje - bo nie ma z kim jeździć, kto by reprezentował jakiś poziom kultury ) .
Schodek I co ? Da się ? Da się ... Bogiem a prawdę gdyby wogóle 134 nie funkcjonowało, to by nie robiło się żadnych problemów, bo by ludzie byli skazani na podprowadzanie i basta . Wtedy jak to się mówi - najsilniejsze ogniwa przetrwają .
Pomijam też fakt, że najlepsze freeridowe dukty są poprowadzone z gór, gdzie nie ma żadnych wyciągów - zapiernicza się 2-3 godziny pod górę ( chyba, że ktoś ma bardzo przestronny sprzęt i kondychę to się jedzie ! ) i jest wielki fun z 30 minutowego albo i godzinnego zjazdu, po którym czasem nogi z tyłka wyłażą ! Jakoś nikt nie marudzi, że ciężko, że źle ...
Kwestia zmęczenia - to jak ktoś jest zmęczony tym podprowadzaniem, to niech sobie siądzie, napije się wody albo jedzie do domu . Ja nie mam od 7 lat kawałka nogi i potrafię wyjść i zjechać łopatę 10-12 razy i dojechać jeszcze do Borku Fałęckiego kilka kilometrów ... Chcieć to móc . No tak... zapomniałem o przypadkach, osób które przyjeżdżaja posiedzieć po prostu, wypalić papieroska, obalić browarka i pokurwować sobie w najlepsze .. Ci to dopiero narzekają jak to im ciężko wyjść, po zjechaniu trasy ( albo i tylko 1 wąwozu z 2 razy ) ... ale pocieszę - takie osobniki są w każdym mieście, bo jeżdżąc w ub. wakacje 2 tygodnie na olszynie rzeszowskiej potrafiłem na 1 serie jakiegoś " gawędziarza " strzelić 15 przejazdów ... owszem - to nie moja sprawa... bo w sumie tam nie ma co marudzić - dirt park - ale krakusy to napierniczają w najlepsze .
wróżka_amelia Nie widujesz, bo jak mówię - jest od groma miejsc do jazdy w krakowie .... chyba jedno z większych zagłebi naszego kraju gdzie można się wyszaleć - Powiem tylko, że jak ktoś chce poszlifować technikę balansu i popracować trochu ciałem, to równie dobrze się zmacha na podprowadzaniu roweru na skałkach - gdzie by zjechać czasem 30-40m, trzeba też podejść. Do wolskiego ( gdzie nie tylko łopata jest jak wiemy albo i nie ) gro osób właśnie przez "wygodnickie damulki" nie jeździ też, bo jakby nie patrzeć - mimo wszystko jest to sport bardzo hmmm "społeczny" i ludzie między sobą tworzą kontakty ... gdy jedzie się na zawody, jamy - nie ma jakiś barier, tylko każdy z każdym trzyma i jest ok . Odejdę jednak od offowania, co właśnie chyba zaczęło mi się przytrafiać .
Jeszcze kwestia różnic między 13-14kg ht a 19 kg fullem ... no
Wierz mi, że największe różnice to Poczujesz Wróżko jak Jedziesz w dół ( kontrola nad sprzętem ) ... ja czy podprowadzam mojego 15.8kg fulla czy podprowadzalem mojego prawie 21kg pierwszego fulla - na TAK PŁASKIM TERENIE JAK ŁOPATA.... nie czułem najmniejszych różnic . Owszem - zapewne gdy stromo to będzie i to spora... ale Wolski to nie Mount Everest ... Zmachać to się w nim zmachał tak naprawdę na podchodzeniu tylko i wyłącznie Sławek vel Bob Builder, który tworzył kaaaawał tej trasy i nie raz taszczył na plecach dechy, bale i rózne inne rzeczy, gdy za świetności łopaty mieliśmy tu nawet 2m dropa z ns-a Jego autorstwa - a drop był naprawdę elegancko wykonany ... a nie byle jaka zbijanka .
Pozdrawiam serdecznie and relax !
Schodek I co ? Da się ? Da się ... Bogiem a prawdę gdyby wogóle 134 nie funkcjonowało, to by nie robiło się żadnych problemów, bo by ludzie byli skazani na podprowadzanie i basta . Wtedy jak to się mówi - najsilniejsze ogniwa przetrwają .
Pomijam też fakt, że najlepsze freeridowe dukty są poprowadzone z gór, gdzie nie ma żadnych wyciągów - zapiernicza się 2-3 godziny pod górę ( chyba, że ktoś ma bardzo przestronny sprzęt i kondychę to się jedzie ! ) i jest wielki fun z 30 minutowego albo i godzinnego zjazdu, po którym czasem nogi z tyłka wyłażą ! Jakoś nikt nie marudzi, że ciężko, że źle ...

Kwestia zmęczenia - to jak ktoś jest zmęczony tym podprowadzaniem, to niech sobie siądzie, napije się wody albo jedzie do domu . Ja nie mam od 7 lat kawałka nogi i potrafię wyjść i zjechać łopatę 10-12 razy i dojechać jeszcze do Borku Fałęckiego kilka kilometrów ... Chcieć to móc . No tak... zapomniałem o przypadkach, osób które przyjeżdżaja posiedzieć po prostu, wypalić papieroska, obalić browarka i pokurwować sobie w najlepsze .. Ci to dopiero narzekają jak to im ciężko wyjść, po zjechaniu trasy ( albo i tylko 1 wąwozu z 2 razy ) ... ale pocieszę - takie osobniki są w każdym mieście, bo jeżdżąc w ub. wakacje 2 tygodnie na olszynie rzeszowskiej potrafiłem na 1 serie jakiegoś " gawędziarza " strzelić 15 przejazdów ... owszem - to nie moja sprawa... bo w sumie tam nie ma co marudzić - dirt park - ale krakusy to napierniczają w najlepsze .
wróżka_amelia Nie widujesz, bo jak mówię - jest od groma miejsc do jazdy w krakowie .... chyba jedno z większych zagłebi naszego kraju gdzie można się wyszaleć - Powiem tylko, że jak ktoś chce poszlifować technikę balansu i popracować trochu ciałem, to równie dobrze się zmacha na podprowadzaniu roweru na skałkach - gdzie by zjechać czasem 30-40m, trzeba też podejść. Do wolskiego ( gdzie nie tylko łopata jest jak wiemy albo i nie ) gro osób właśnie przez "wygodnickie damulki" nie jeździ też, bo jakby nie patrzeć - mimo wszystko jest to sport bardzo hmmm "społeczny" i ludzie między sobą tworzą kontakty ... gdy jedzie się na zawody, jamy - nie ma jakiś barier, tylko każdy z każdym trzyma i jest ok . Odejdę jednak od offowania, co właśnie chyba zaczęło mi się przytrafiać .
Jeszcze kwestia różnic między 13-14kg ht a 19 kg fullem ... no
Wierz mi, że największe różnice to Poczujesz Wróżko jak Jedziesz w dół ( kontrola nad sprzętem ) ... ja czy podprowadzam mojego 15.8kg fulla czy podprowadzalem mojego prawie 21kg pierwszego fulla - na TAK PŁASKIM TERENIE JAK ŁOPATA.... nie czułem najmniejszych różnic . Owszem - zapewne gdy stromo to będzie i to spora... ale Wolski to nie Mount Everest ... Zmachać to się w nim zmachał tak naprawdę na podchodzeniu tylko i wyłącznie Sławek vel Bob Builder, który tworzył kaaaawał tej trasy i nie raz taszczył na plecach dechy, bale i rózne inne rzeczy, gdy za świetności łopaty mieliśmy tu nawet 2m dropa z ns-a Jego autorstwa - a drop był naprawdę elegancko wykonany ... a nie byle jaka zbijanka .
Pozdrawiam serdecznie and relax !
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość