Podatek na kościół - WTF?

04dw
Posty: 96
Rejestracja: 21.10.2008 20:50:26
Kontakt:

Post autor: 04dw »

Spaced pisze:Masz na mysli, ze maja tam prywatna slużbe zdrowia? Przed wyborami reformy chciało 56% amerykanów, teraz troche mniej bo republikanie nakrecili spirale. Pod wzgledem poziomu zdrowia amerykanie sa 76 na swiecie i nawet przy utrzymaniu obecnej słuzby zdrowia w przeciagu 20 lat wydatki na nia moga w us wyniesc do 40% budżetu...

Problem jest taki, ze nieregulowany rynek niestety prowadzi do nadużyć. Też byłem fanem ale patrzac na na prawde neliberalne eksperymenty troche mi sie odechciewa.
Nie specjalnie rozumiem co napisałeś, trochę to jest nieskładne, ale postaram się domyślić i odpowiedzieć na twoje argumenty.

Po pierwsze, to czy amerykanie chcieli czegoś czy nie ma na prawdę małe znaczenie- zapewne większość dzieci chciałaby jeść tylko słodycze i nie chodzić do szkoły a jednak nikt się ich nie słucha. Tak samo społeczeństwo, nie każdy musi rozumieć prostą zależność, że jeśli samemu nie zapłaci się za leczenie, tylko zrobi to państwo, a następnie odbierze te opłaty w postaci zwiększonego podatku. "Darmowość" instytucji publicznych to mit i dobry slogan zarazem.

Po drugie, nie wiem jak możesz myśleć, że nieregulowany rynek może prowadzić do nadużyć, ciekawe w jaki sposób. Z tego co się orientowałem, to wszystkie nadużycia które sprowokowały ogólnoświatowy kryzys były wynikiem interwencjonizmu FEDu, chociażby poprzez sztucznie zaniżone stopy procentowe, dzięki którym osoby które w normalnych, wolnorynkowych sytuacjach kredytu by nie dostały, w stanach mogły zaciągnąć pożyczkę i konsumować (zgodnie z Keynesowskim pomysłem, że biedny któremu da się pieniądze pobudzi gospodarkę i będzie fajnie). Nie wierzę, że jakikolwiek bank pozwalał sobie na takie zachowanie a nawet jeśli- powinien zbankrutować. Oczywiście, współczucia dla osób które trzymały tam oszczędności życia, ale czasami potrzebne są ofiary, aby szara masa zorientowała się, że trzymanie pieniędzy w banku czasami jednak nie wychodzi na zdrowie.

@agressor- znam obydwu panów (nie osobiście oczywiście), Keynesowi będę musiał się przyjrzeć, bo poważnie się zastanawiam co mógłbym znaleźć słusznego w jego przemyśleniach.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

04dw

Po pierwsze - nie chodzi mi o koszty i darmowość tylko skuteczność leczenia i dlatego przytoczyłem te statystyki. Po prostu system amerykanski nie sprawdza sie zupełnie (tracisz prace - tracisz ubezpieczenie, nie zdarzysz wykupic i masz pecha to nie masz leczenia, masz chorobe - nie dostaniesz czesto ubezpieczenia). Ogólnie amerykanski system ubezpieczen społecznych najlepiej ubezpiczałby ludzi w pełni zdrowych, a tych chorych wcale. Efektem tego kilkanascie (czy nawet wiecej) tysiecy ludzi rocznie w stanach ginie z powodu braku opieki zdrowotnej.


Pkt drugi. W jaki sposób? O tworzeniu Karteli i regulowaniu cen przez firmy nigdy nie słyszałeś? Sytuacja, w której wiekszosc kasy na zbrojenia us idzie do firm prywatnych i często sie rozpływa? Pomijajac już, ze sry ale gówno prawda odnośnie fedu - ich działania były efektem lobbingu banków (ci sami pracownicy...). Chcesz znieść FED totalnie? Inna sprawa, ze niskie stopy procentowe zachecały banki ale to jednak banki dawały kredyty, o których z góry było wiadomo, ze nikt ich nie spłaci żeby nastepnie zarobic na nich na giełdzie.
Zreszta chcesz przypadki wolnorynkowych ruchów, które sie marnie skonczyły? Wielki kryzys w latach 30 w us, Chille, Argentyna i inne południowo amerykanskie kraje gdzie chłopaczki z chicago zaatakowali. W chille ogólnie pkb moze wzrosło ale klasa średnia została zabita i stary model gdzie 1% zarabia wiecej niz 95% sie rozwinął - analfabetyzm wśród dzieci rósł, rosła inflacja. W indonezji czy ghanie nie było lepiej.
Zreszta nawet Tatcherowskie ruchy przeciwko górnikom w wielkiej brytani zle sie skonczyly. O ile zgadzam sie, ze osłabienie zwiazków zawodowych było dobrym ruchem to wyjebanie z pracy 3/4 tzw. "midlands" skonczyło sie tak, ze teraz nie jest to wesołe miejsce ;)


Szczerze jestem zwolennikiem celów, nie ideologii - dlatego nigdy neoliberałow nie zrozumiem bo ich jedynym pomysłem na naprawe problemów jest - wiecej wolnego rynku. Czasem deregulacja rynku sprawdza sie swietnie ale czasem niestety trzeba chwycić rynek za ryj. Keynsowskie pomysły ogólnie gwarantowały dość równą redystrybucje dóbr wśród społeczeństwa i własnie dopóki nie rozpedzali sie za bardzo w strone socjalizmu wszystko działało całkiem dobrze.
04dw
Posty: 96
Rejestracja: 21.10.2008 20:50:26
Kontakt:

Post autor: 04dw »

Ad1) Nie wiem jak dokładnie działa system amerykański, natomiast nie wydaje mi się, że osobę pobierająca składkę ubezpieczenia obchodzi czy masz pracę czy nie tak długo jak masz z czego zapłacić składkę. Utrata pracy jako koniec świata jest również sloganem- nikt nikomu nie broni robić oszczędności, 5% bezrobocie oznacza, że średnio przez 3 tygodnie w roku jesteś bez pracy- chyba takiej tragedii nie ma. Co więcej- im społeczeństwo jest bogatsze, tym łatwiej rodzina i przyjaciele mogą się nawzajem wspierać- w końcu ich na to stać jak państwo nie okrada ich w postaci podatku na cele redystrybucyjne.

Odpowiedz sobie sam- nie poradziłbyś sobie, będąc mniej obciążony podatkami?

Ad2) Jak już pisałem- nie jestem w stanie uwierzyć, że osoby które żyją z obrotu pieniędzmi robiłyby takie głupstwa, co więcej- domyślam się, że dostęp do tych faktów jest mocno ograniczony i jedyne co możemy robić to spekulować kto kogo lobbował. Jak już mówiłem, posiadam zdecydowanie zbyt mała wiedzę na ten temat aby mówić z całą pewnością, ale bardziej przekonuje mnie wersja taka, że to kraj usiłował napędzać gospodarkę dając swoim obywatelom tani dostęp do kredytów niż krótkowzroczna wizja bankierów doprowadzających do upadku swoich miejsc pracy.

Propos karteli- nie widzę w tym nic złego, dużo gorszy jest monopol państwowy niż kartele, pod warunkiem oczywiście, że nie ma przeszkód prawnych aby powstała konkurencja dla grupy tych zakładów, które wykorzystują swoją pozycję na rynku. Co więcej, nawet jeśli kartele działają sobie bez przeszkód, a właściciele tych koncernów mają olbrzymie dochody to nie ma żadnej tragedii- te pieniądze nie giną, owe jednostki stają się ekskluzywnymi konsumentami, którzy tworzą mnóstwo miejsc pracy- zaczynając od służby poprzez ekonomistów odpowiedzialnych za dobre inwestycje a kończąc na inżynierach projektujących samochody pokroju Maybacha czy Bugatti.
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

Widze ze dyskusja zeszla na tematy gospodarcze, wole sie w to nie mieszac, im dalej od polityki tym lepiej.
Ale nie jest trudnym do wyobrazenia ze gdyby podatki byly mniejsze to ludzie mieliby wiecej pieniedzy, a majac wiecej pieniedzy wiecej by kupowali i sumarycznie panstwo by na tym lepiej wyszlo bo jeszcze wiecej by nam nakradlo. Ale zamiast w ten sposob pomyslec to wiadomo, lepiej nachapac sie od razu z resztki panstwa jaka jeszcze zostala.
Troche na ten temat wiem bo rodzice maja firme, i wiem ze jak pracownik zarabia na reke 3tys to moj tata placi prawie drugie tyle na te wszystkie oplaty z nim zwiazane, czy to nie jest chore ? zasrana biurokracja. jakby zmniejszyc skladki zusowskie i te wszystkie podatki chociaz o 30% i te 30% wiecej dac pracownikowi, gospodarka by sie ozywila, ludzi bylo by na wiecej stac wiec do kasy panstwa wplywalo by jeszcze wiecej pieniedzy niz teraz. Ale kogo to obchodzi? lepiej zamiast zajmowac sie takimi rzeczami, robic wszystko zeby odwrocic uwage motlochu od spraw powaznych mydlac im oczy roznorodnymi aferami i nikomu nie potrzebnymi lustracjami, ehh. kultura masowa.
agressor
Posty: 1182
Rejestracja: 19.04.2004 07:44:33
Lokalizacja: Rzeszów city
Kontakt:

Post autor: agressor »

Lisek-Tm
Obniżając podatki państwo miało by za mało środków na cele socjalne.
Musiałoby zrezygnować z bezpłatnej opieki zdrowotnej oraz szkolnictwa wtedy ludzie zamiast jak ty mówisz wydawać te pieniądze na dobra materialne musieliby płacić za opiekę zdrowotną jak i szkolnictwo uderzyło by to bardzo w biedniejszych ludzi. natomiast jeśli by zmniejszyć o 30% Zus też pojawiłby się problem z przyszłymi emeryturami itp.
To nie jest wszystko takie proste i kolorowe jak się wielu wydaje.
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

agressor Panstwo nie mialo by mniej srodkow, obnizenie podatkow ozywiloby znacznie gospodarke, z tego co sie orientuje w polsce sa jedne z wiekszych podatkow i dlatego wyglada to tak jak wyglada. Prawda jest taka ze jesli mialbys o te np 30% wiecej pieniedzy to tez bys je wydal, i z zakupionych przedmiotow byloby znacznie wiecej podatkow. lepiej krasc po trochu i czesto niz raz a duzo, proste.
Inna sprawa ze rzad robiac ciecia powinien zaczac od siebie i swoich rzadan (nie mowie tu o pensjach bo wiadomo kazdy chce sie nachapac jak najwiecej) ale o takich zbytecznych pierdolach typu prywatne samoloty, nowe kible, itp itd.
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

Ej chłopaki...nie ma mnie tu a Wy piszecie i piszecie i piszecie :mrgreen:

Jestem za, a nawet przeciw !! Płacisz to wymagasz,nie płacisz to masz to w dupie czy Mercedes czy małych chłopców zorro maca.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

Lisek-Tm ty ale powiedz wogóle na uj nam taka instytucją jak ZUS?? Żeby ludzie tam u góry mogli gdzieś pracować na dodatek za nasza kasę? Wybacz ale to są jaja, jestem w okresienkoca budowy domu, niby nic niezwykłego bo drewniany, kryty szczecha, piekny, marzenie rodziców i co?? 180 metrowy dom drewniany w praktyce stawia sie 3!!!!!! Miesiące do stanu do prowadzenia sie, gowno z tegojak głupie przepisy, pozwolenia, i jakieś urojenia cofają i wydłużają tak budowę ze sie to w głowie nie mieści, bo dom drewniany, a drewno sie pali, nawet takie które sie rok przygotowuje i prędzej sie działka cała spali wszystko niż to drewno ale nie!!! Oni wysyłają specjalistę i tutaj mała oplata 1000zl, potem kolejn i kolejna, raptem 8 tys zapłacić żeby stwierdzili OH!!! Faktycznie sie to nie pali!! Z kościołem tak samo! Wale to i sam
Założę wiarę z WINDE! Prawa już mam główne przesłanie też! Jak nacisniesz 2 razy jedynkę i powiesz jakiś wierszyk to polecies do boga! Ha i co!! Nie będę podatków płacił! O tak!
Karpiel i Duncon to moje zycie
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Może słyszeliście o gościu z usa który przed domem postawił krzyż czy coś takiego i stwierdził, że założył nową religię i dostał bodajże 70 000$ od rządu na utrzymanie... to tak troszkę schodząc z dyskusji.
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

GgG slyszlaem xd a co ?? Myślisz że ja z windą żartowałem!! Możesz być pierwszym
Oswieconym xd
Karpiel i Duncon to moje zycie
Fils
Posty: 210
Rejestracja: 04.02.2009 23:33:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fils »

agressor pisze:Obniżając podatki państwo miało by za mało środków na cele socjalne.
I bardzo dobrze.
agressor pisze:Musiałoby zrezygnować z bezpłatnej opieki zdrowotnej oraz szkolnictwa wtedy ludzie zamiast jak ty mówisz wydawać te pieniądze na dobra materialne musieliby płacić za opiekę zdrowotną jak i szkolnictwo
A teraz nie płacom? Ubezpieczenia zdrowotne nadal będą istnieć przecież, więc w czym problem?

agressor pisze:natomiast jeśli by zmniejszyć o 30% Zus też pojawiłby się problem z przyszłymi emeryturami itp.
Niestety. Zakład Ubezpieczeń Społecznych został okradziony przez państwo Polskie w latach 80 i teraz cały czas jest systemem bez pieniędzy. Trzeba raz na zawszę spłacić ten dług z budżetu państwa i znieść obowiązek ubezpieczenia w ZUS-ie. ury
będą wtedy wypłacane bez problemu - dług zostanie spłacony - a młode pokolenia będą miały wybór. Ja osobiście nie widzę potrzeby posiadania emerytury - każdy powinien dbać o siebie.
Panstwo nie mialo by mniej srodkow, obnizenie podatkow ozywiloby znacznie gospodarke, z tego co sie orientuje w polsce sa jedne z wiekszych podatkow i dlatego wyglada to tak jak wyglada. Prawda jest taka ze jesli mialbys o te np 30% wiecej pieniedzy to tez bys je wydal, i z zakupionych przedmiotow byloby znacznie wiecej podatkow. lepiej krasc po trochu i czesto niz raz a duzo, proste.
Nieprawda. Gdy obniżymy podatki, to do budżetu trafi mniej pieniędzy. Pieniędzy nie przybędzie na wolnym rynku - będą one inaczej rozlokowane.

Pozdrawiam
S: NOWE Tarcze Avid G3 160mm przód i tył
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

war23 hehehehe, to jest wlasnie wolnosc w kraju prawa. O ile te durne przepis i ta zasrana biurokracje jestem w stanie ogarnac w przypadku przemyslu spozywczego, to co kogo obchodza np plany na moj dom? zawali sie na mojej dzialce? moja sprawa, nikogo innego. i **** im do tego. Ale tak jak piszesz, za kazdy papierek sie placi. Chyba nie dojrzalem do zycia w spoleczenstwie, w takim spoleczenstwie :P
Fils mniej pieniedzy trafi w poczatkowym okresie, pozniej ten caly syf sie nakreci. To jest oczywiste ze ludzie majac wiecej pieniedzy beda wiecej kupowac. I masz racje ze kazdy powinien dbac o swoje.
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

Lisek-Tm niestety za każdy, bez wyjątku czy masz wujka co miał kierysbwssystkie działki w mogilanach, czy twój stary to prezydent, a twoja mama mieszka z papierzem to i tak nic ci do tego, bardzo dużo wiem jakie to są problemy, mój tata siedzi w tym to ja też, większość gadanie że nie ma kasy na inwestycje, że kryzys, gowno prawda!! Inwestycje wykanczane są przez głupie przepisy, albo nawet nie rozpoczynane bo już dyrektor i prezes są po zawale jak czytają co jeszcze muszą zapłacić i ile czekać! Śmiech na sali!!
Karpiel i Duncon to moje zycie
snizy
Posty: 1045
Rejestracja: 12.04.2007 06:54:24
Lokalizacja: Bojszowy
Kontakt:

Post autor: snizy »

war23 pisze:3!!!!!! Miesiące do stanu do prowadzenia sie, gowno z tegojak głupie przepisy, pozwolenia, i jakieś urojenia cofają i wydłużają tak budowę ze sie to w głowie nie mieści,
to nic, mój dobry kolega stawia stacje benzynową... czasami przy piwie jak opowiada przez co przechodzi...... HORROR... załącznik C do załącznika 3JC po uprzednim wypełnieniu podania 4A który jest do pobrania w Gdańsku, po wypełnieniu wniosku Wojewody Śląskiego który przyjmuje (czasami...) w pierwsze czwartki kwartału po zapisaniu się i spełnieniu warunków opisanych w rozdziale XVII ustawy (zapomnieli podać jakiej...) która mówi o spełnieniu kryteriów z 1967roku, czyli zgody Inspekcji ds. różnych... po zgłoszeniu do niej w terminie 1 roku na wniosku XV/3... zapraszamy za miesiąc bo tutaj miał być znaczek opłaty za 5 zł a nie 8 zł... i wreszcie możesz postawić tylko kibel na przyszłym placu budowy... a gdzie reszta pozwoleń? - a wszystko KASA.

a jak już postawisz stacje to 70 % ceny 1 litra benzyny to podatki, akcyza i VAT...
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

snizy niestety:D heheh widac ze duzo osob rozumie ta sprawe :D
Karpiel i Duncon to moje zycie
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

war23 z podobnych przyczyn nie ma u nas drog, i zapewne nigdy nie bedzie. Sprawa wyglada tak ze zostaje wytyczona trasa ktora przebiegac ma autostrada, wiadomo ze trzeba wykupic od ludzi grunty pod budowe drogi. Wtedy Ci co wyzej siedza sami kupuja te grunty, i gdy nadchodzi moment wykupienia tych wlasnie dzialek rzadaja astronomicznych kwot. To chory kraj.
KFP
Posty: 1725
Rejestracja: 19.04.2004 13:11:46
Lokalizacja: Warszawa / Mokotów
Kontakt:

Post autor: KFP »

Lisek-Tm pisze:war23 z podobnych przyczyn nie ma u nas drog, i zapewne nigdy nie bedzie. Sprawa wyglada tak ze zostaje wytyczona trasa ktora przebiegac ma autostrada, wiadomo ze trzeba wykupic od ludzi grunty pod budowe drogi. Wtedy Ci co wyzej siedza sami kupuja te grunty, i gdy nadchodzi moment wykupienia tych wlasnie dzialek rzadaja astronomicznych kwot. To chory kraj.
gorzej jak mieszka tam jakas babcina od 80lat ma własną ziemię i spory dom i nagle jakiś dupek mówi pierdolniem tędy A4 czy inne gówno - babcie wysiedlają dając jej tak śmieszne pieniądze że nic za to nie jest w stanie kupić

PS. chyba rozmowa zboczyła z tematu mocno :oops: :mrgreen:
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

04dw 2 rzeczy - amerykanski lobbing jest dosc przejzysty - masz think tanki które oficialnie lobbuja, a na ich stronach masz sponsorów ;) Uzyskac dane jest raczej dość łatwo. To nie 16 wiek.

A co do ubezpieczenia to niestety ale czesto jest tak, ze ubezpieczyciel ma umowe z firma - dla obu korzystniejsze dla firmy to czesc wypłaty dla ciebie tyle, ze bez podatku, a dla ubezpieczyciela to lepiej bo ubezpieczen jest duzo. Problem jest taki ,ze umowy własnie sa pisane tak, ze ubezpieczenie jest ważne tylko do momentu jak pracujesz w firmie. Oczywiscie możesz wykupic sobie drugie ubezpieczenie ale wtedy formalnie opłacasz 2 ubezpieczenia bo kasa na ubezpieczenie od firmy to praktycznie twoja kasa.


A co do karteli to nie widzisz nic przeciwko? Kartele zaburzaja działanie wolnego rynku, który tak lubisz. Regularnie co jakisz czas wychodzi afera gdzie liderzy rynku sie skrzykuja i "ustawiaja ceny". To jest wolny rynek? Watpie.

A co do opcji ze bogaci tworza miejsca pracy - w XIX wieku w przemysłowej wielkiej brytanii tez tworzyli ale chciałbys 12h dziennie w fabryce za grosze pracowac? Prawda jest taka, ze tak własnie wolnorynkowa gospodarka wygladała - pieniądz decydował o tym co jest produkowane i produkowano głownie dla najbogatszych. Do tego zobacz, ze skoro celem wielkich firm giełdowych jest ciagły zysk to gdzie swiatowe organizacje moga zyskac? Jak np. firmy obecne praktycznie na wszystkich rynkach mogą ciagle notować stały wzrost (nie spowalaniajacy)? Obcina sie na pracownikach. Ja ogólnie nie jestem za duzym sociałem bo nie lezy mi to ale rządowa regulacja pilnujaca zeby nie było rozwarstwienia społecznego i nadurzyc firmowych nie jest zła. Zobacz sobie statystyki realnej pracy zwyklych pracowników w us i ceo. Jedne sa prawie stałe, a drugie rosna astronomicznie od prezydentury regana.

Zreszta co do ustawiania sie, to ostatnio gdzies wyciekły dokumenty wewnetrzne citi banku gdzie stwierdzali, ze stoja przed niezwykla szansa bo stany przestały byc demokracja, a krajem rządzonym przez bogatych (jest na to nazwa ale sobie przypomniec nie moge).



Ogólnie wolny rynek w czystej postaci pieknie działa w teori ale w praktyce wypada znaleść złoty srodek bo jesli głownym celem firm jest maksymalizacja dochódów do z całym szacunkiem ale jednym z nich jest robienie ludzi w dupe. I tak ludzie moga reagowac ale jest im znacznie trudniej poniewaz sa wielokrotnie mniej zorganizowani niz wielkie firmy.



KFP to jest ogólnie problem u nas bo pieniądze sa bezsensowne, a przepisy takie, ze i tak blokowac budowe mozna przez lata. Obie rzeczy powinny wygladac odwrotnie - sensowna kasa ale szybkie zalatwienie sprawy ale nie skonczy sie to dopoki nie skonczy sie kumoterstwo i partactwo podczas wybierania firm takich jak mostostal, poldim (kto zakopianka do myslenic jezdzi to ma dobry przyklad) bo ogólnie tracimy ogromne pieniadze na budowe dróg przez własnie wybieranie partaczy i potem kasy na ziemie nie ma.
podnietek
Posty: 475
Rejestracja: 09.05.2004 14:04:57
Lokalizacja: Roznie bywa
Kontakt:

Post autor: podnietek »

To ja dorzuce od siebie jeszcze Mota-Engil. Firma zagraniczna (Mota), bodajze portugalska, w konsorcjum z Engil. Swego czasu mieli zakaz startowania do przetargow w Czechach i Slowacji. Powod? Do tego stopnia partaczyli robote.

A w Polsce budowali A2 (Konin-Kolo). Wiem, bo mierzylem inny odcinek budowany w tym samym czasie przez Strabag: roznica w organizacji pracy i ogolnym "porzadku" POWALACJACA.

I teraz buduja np. most w moim Sandomierzu. Czekam, kiedy wiadukty na A2 zaczna sie sypac jak te na A4.

Kumoterstwo i nic wiecej. Przyklad na mniejsza skale: moj Tesciu ma firme budowlana, nic specjalnego, 2 koparki, 3 ludzi, przylacza wody, gazu, pradu. I chciec niechciec musi startowac w przetargach. Co on sie naklnie na lapowkarstwo w u. powiatowym jak raz za razem przegrywa przetargi o 100PLN. STO!! A przetargi na 10-20tys zlotych... Kpina i nic wiecej. Absurdalne prawo przetargowe dajace wygrana temu, ktory zarzada najmniej, bez wzgledu na jakosc i dawane pozniej gwarancje.

Ciesze sie, ze nie mieszkam w PL i nie planuje tam przyszlosci. Przykro mi z powodu Rodzicow, ktorzy na codzien musza sie meczyc w tym chorym systemie, gdzie zalatwienie czegos wiecej niz kupno papryki w spozywczym jest problemem.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości