Najlepsz gleba jaka widzialem

[___DC___]

Ostatnio widzialem jak koles ryl ryjem po betonie:)
opisujcie swoje gleby !!!!

[MaxDamageDA]

___NC___

[blind]

mój prof od psyhologi-pan graczyk(psyholog kadry olimpijskiej..) nie ma pół twarzy po zglebił sie na zuzlu ryjem :)
na rowerze nie ma gleb dobryh..trz aby do motocrossu albo superbike wpasc: )
no moze w dh....

[Dasiek]

moja najwieksza gleba byla na zasypanym dablu (rok temu- poczatek mojej jazdy) mialem zly dzien i sie przypalalemi popelnilem blad (dalem ciezar ciala zabardzo w przod) i po 4 m wyladowalem na szczece (szczescie, ze mialem integrala) i rower zrobil kolo4 lub 5 koziolkow. Mi sie nic nie stalo, ale rower troche przykasowalem :( :)!!

[haker11]

moja najlepsza gleba byla na dircie(niewiedzialem z jaka predkosia najechac na skocznie)gdyz najechalem na nia z predkoscia 50km/h i jak mnie wyjebalo w gore i niewiedzialem co robic w powietrzu. przelecialem jakby dwa razy ladowanie i spadlem na przednie kolo(mialem w tedy rower sztywny authora zwykly!!) jak spadlem to gleba nie wygladala powaznie bo tylko przejechalem bokiem po sciolce lesnej i nawet sobie nic nie zrylem. Ale po chwili czulem w nadgarstkach mocny bol no i sie okazalo ze zlamalem dwa nadgarstki<lol> k.u.r.w.a jeszcze z tymi polamanymi rekami musialem jechac 2km po lesie i 3km po asfalcie do domu!!!!

[foghorn]

haker 11 - niezle :)))


ja jak zlozylem swoj pierwszy rower do skakania (2000r),a bylo to o 2 w nocy,ozywiscie skladaniu rowerka towarzyszylo piwo,duzo piwa i wyszedlem,gdzies 100metrow od domu postanowilem skoczyc uskok.
Najechalem skozylem i rozjebalem sobie ryj i reke.Wstalem kolega podjezdza i mowi - o ja pierdole stary jak ty wygladasz,pojechalem na zszywanie ryja i reki ale i tak bylo super bo bylem pijany w dym i nie czulem bulu :)))))))))))))

[rastabandit]

a ja skakalem na stoliku takim i duzo za szybko najechalem i wystrzeliło mnie backflipowo do gówry i spadlem za koncem ladowania na plaskie na plery i tyl glowy tak idealnie rownoz z jakis no pewnie 2,5 m na niezlym speedzie...rower to nie wiem gdzie polecial a ja jak wstalem to odkaszlnalem z 1/4 szklanki krwi z pluca:/i 2 mce z glowy bez rowerka i innych meczacych rzeczy:Pale juz spoko
tak naprawde nie ma sie czym chwalic:/jakbym nie mial integrala to chyba sami wiecie :/:/:/:/:/

[8!k3r]

no ja mam zlamany obojczyk :d

nastapilo dokurwienie jak chcialem wskoczyc z manuala na dosc wysoki nierowny kraweznik i bym jakos mi podbilo tylnie kolo bo zamalo sie wybilem i jeba jakos na bok i barkiem w glebe czylem tylko jakies udezenie o asfalt glowa dobrze ze mialem ff i juz po sprawie jechalem potem z taka gulała do domu moze tez ok 3 km zdrowo napierdzielalo :d

[MaCiEK_FrOmTG]

heheh a ja najechalem na hope skoczylem ladnie spadlem na tylnie kulko i przy koncu zjadu poszl oza bardzo do przod i ciu.... na plecy ( i jeb... glowa w ziemie :P ) podobno wygladalo to groznie ale tylko nie umialem przez chwile oddychac i mialem trudnosci z oddychanie przez 2 dni ale szybko przeszlo ;D heheh....

[Pawel]

na biku nie zaliczylem zadnej gleby, ale na motorowerq. bylem na wakacjach dwa miechy, cieszylem sie ze wroce do domu to se posmigam na biku, drugiegio dnia po powrocie pomyslalem ze przejade sie motorowerem, i na podworku przejechalem 5m i gleba, mialem 4 szwy(najgorsze jest to, ze w najbardziej wkrwionym miejscu na stopie :|, teraz jeszcze mam jakis miesiac bez bika... PADAKA..

[LinksFR]

a ja zlecialem z ok 3.5m na miedzy innymi twarz i zrobilem przewrot w przod :P ale przede wszystkim to sie nadzialem pobrzuszem na mostek... na szczescie mam zintegrowany marzoccha ktory nie ma wystajacego kantu wiec skonczylo sie tylko na siniaku :P

albo innym razem przelecialem 5 metrow i zrobilem pol frontflipa... to byl moj pierwszy skok po 4 miesiacach przerwy :P ale to bylo na sniegu (mimo ze ubitym) i nic sobie nie zrobilem tylko leb mnie bolal przez minutke :P

a przy nauce one handa jak po raz pierwszy oderwalem lape od kiery na ponad 20 cm to wyszedl mi no footed one hand landing to jaja grind on opona :D ale gring byl krotki takze skonczylo sie bez obrazem :D

zbroja + ff + nagolennice rlz :P

[krabol]

___DC___ czy tak cie cieszy jak ktos se pocharata morde??

zycze ci tego samego, co za durny topic

[alicef]

Gleby nie są za przyjemne u mnie koles w miescie skoczył sobie dla jaj ot tak chyba pierwszy raz w życiu z 70-80 cm i jest do teraz nie przytomny 2 tygodnie już zapadł w śpiączke nawet kask ( XC coprawda ) nie pomógł wiec moze zakończmy to radowanie sie z gleb to mysle za w 80% tych historii wszystk osie skonczylo ok dzieki fartowi bo nawet kask nie pomoze czasem a ochraniacze są tylko poto zeby sie nie poobdzerac moze zeby sobie nie uskdozc kosci ale żaden nie uchroni przed zlamaniem

[Tassadar]

Lol, ja raz krzywo najechałem na skocznię i wylądowałem normalnie ale trochę obok, morał jest taki że wjechałem w drzewo... naszczęście miałem noski bo normalnie poleciałbym na drzewo a tak przekoziąkowałem i noga utknęła mi pomiędzy tylnym kołem a ramą... nic nie złamałem, miałem tylko posiniaczone plecy.

[Lucid]

w chain reaction V jest jak koles wybija sie z jumpa przed jakimis schodami tyle ze rower mu zostaje a on wybity jak z procy leci i upada jak wór kartofli, co to widze to mnie skreca, szkoda kolesia, kiedys w jakims filmiku o streecie którego dał rns chyba było własnie to ujecie tyle ze było jeszcze pokazane ajk go sanitariusze chyba zabierają....lipa straszna...

[Tassadar]

raz skoczyłem i złamał mi się hak, a przeżutka mi z łańcuchem się wkręciła w koło, to tak z bardziej widowiskowych, ale kosztownych skoków

[Pawko]

jesli chodzi o gleby to mialem jedna calkiem pozadna na crossie. no wiec tak lece se na krosiku jakies 50-60 km/h po drodze z luznych kamieni i nagle zaczelo mi kirownica machac prawo lewo probowalem zatrzymac kierownice i nagle kierownica na maksa poszla w prawo lub lewo no i skutkiem tego byl lot przez kierownice.motor polecial do gory, zrobil 2 salta i spadl na mnie:(mialem szczescie bo tylko mi lokiec zjechalo(dosc mocno) i kolano lekko

[YZ]

A więc było to w pierwszym moiom tygodniu nauki skakania, pojechałem z kolegami na taki spory stolik troche poskakac, koledzy skakali ja sie patrzylem ale postanowailem sprobowac, wkoncu skoczylem raz drugi trzeci i bylo wszysko ok a za 5 razem za bardzo sie nawiedzilem i wybilo mnie do gory poczym spadlem na plaskim na tylnie kolko, przejchalem ze 2 metry na manualu i jeblem z calym imptetem w ziemie na plery i lbem o ziemie (naszczescnie mialem FF)
Przez 2 dni mialem problemu z głebokim oddychaniem ponieważ bolały mnie płuca.
A pozatym to nie miałem powaznej gleby ;]

[kosmo]

pewnego razu postanowilem przetestowac traske po sezonie zimowym . no i jak przyszla wiosna i bylem w lasku to przypomnial mi sie ten pomysl . wiec pojechalem na nia rozpedzilem sie myslac ze pewnie niezmienila sie przez zime tak mocno , jadac mocno rozpedzony zobaczylem w oddali jakis jasny punkt ktory odruznial sie od trawy pomyslalem ze to pewnie jaks nowa hopa ktorej nieznalem no i zaczelem gwaltownie hamowac bo niewiiedzialem jak wyglada ladowanie za nia. nauczny na poprzednich bledach zacisnelam hample ale tak aby niezablokowac kola , no zaczelo mna rzucac na boki wkoncu zjechalem z trasy wbok rower zatrzymal sie na jakims krzaku a ja polecialem na glowe strzelilo mi cos w karku a potem wyladowala reszta ciala , moze niebylo to by takie grozne gdybym mial kask , oglnie nic nipodrapalem sie oprucz sladow krzakow pozostawionych na rekach