Siema
Mam problem z moim marzocchi Z1 wedge z 2004 roku. Amortyzator nie odbija cały i zastaje w nim jakieś 0.5 - 1.0cm goleni. amor ma skok 130mm a jak się go dociśnie, odbija ale zostaje przy jakichś 120mm. Mam nadzieje że w miarę jasno to napisałem Tu macie link: http://www.marzocchi.com/template/detai ... getto=2647#
proszę o pomoc.
Pozdrawiam
zdejmij amora, rozciągnij i "pomachaj nim":P - posłuchaj czy lata sprężyna. Wątpie, żeby się "zbiły" - mam 12 letniego Z1 w ciągłej eksploatacji i nic się nie "zbiło".
Wedge'a eksploatowałem przez 3 sezony (85kg mięcha) i nie spotkałem się ze zbiciem sprężyn - tylko łączenie "cryofit" zaczęło trzeszczeć. Prędzej może być coś z tłumikiem (wytarte podkładki na których się opiera), albo faktycznie zużyte sprężyny - ale takie krótsze na których oparty jest tłumik (2 zwoje). Kolejnym mankamentem mogą byc wytarte "popychacze" w korkach gdzie masz regulacje twardości (imbus) - jeśli nie masz skręconej twardości - to wkręć imbusy do końca i zobacz czy coś się zmieni.
Żaden z tych defektów nie przeszkadza w eksploatacji - ale dla świętego spokoju daj sobie pod sprężyny jakieś podkładki o grubości 0.5-1cm - najlepiej pociąć w plasterki starą kierownice. Amor się trochę utwardzi, ale nie bedzie nic w nim latać.