Marzocchi 55 2011 - dwie półki
Wooyek co jak co ale praw materiałoznastwa i fizyki nie zmienisz - dłuższa sprężyna zawsze będzie miała lepszą pracę i liniowość niż krótsza z tego samego materiału przy założeniu uzyskania tego samego skoku!!
michalnz napisał:
Dłuższe sprężyny lepiej pracują, mają lepszą charakterystykę.
O, bardzo ciekawe stwierdzenie, mógłbyś rozwinąć? Smile
Różnica jest naprawdę duża! - tłumaczyli mi to już kiedyś dokładniej koledzy z pracy.
Więc pakowanie długiej sprężyny ma sens... w przypadku sprężyny powietrznej zalety większej komory są jeszcze znaczniejsze! - nigdy nie zestroisz tak dobrze Revelationa jak Reby - mimo, że systemy identyczne - kwestia wielkości komory i jej szerokości co wpływa na stopień sprężenia w dualair.
snizy mało mnie przekonuje takie stwierdzenie nie poparte tak naprawdę niczym. Zastanawiam się czy nie jest to złudzenie wynikające z tego, że amortyzatory o dłuższych sprężynach mają więcej skoku i to daje efekt większej liniowości i czułości. Wiadomo w amorach do dh 10cm skoku to 50% skoku, a np w pikeu to będzie już 71% skoku. Dlatego w boxxerze te 10 cm będzie bardzo liniowe, a w pikeu to samo 10 cm będzie "progresywne". Ale nie wynika to z samej sprężyny przecież.
A co do komory powietrznej to jest to zupełnie inne medium ściskania więc nie ma co porównywać.
A co do komory powietrznej to jest to zupełnie inne medium ściskania więc nie ma co porównywać.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie tylko nie umiałem tego ładnie wyjaśnić.snizy pisze:Wooyek co jak co ale praw materiałoznastwa i fizyki nie zmienisz - dłuższa sprężyna zawsze będzie miała lepszą pracę i liniowość niż krótsza z tego samego materiału przy założeniu uzyskania tego samego skoku!!
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
www.nocuje.net
poparte doświadczeniem i wiedzą moich kolegów z działu technicznego firmy, uwierz to są osoby z dużym autorytetem, też kiedyś myślałem że nie ma to żadnej różnicy i zastanawiałem się czemu jednopółki nie zabiły dwupółek w DHMawet pisze:snizy mało mnie przekonuje takie stwierdzenie nie poparte tak naprawdę niczym.
wypytam dzisiaj dokładnie - napiszę wieczorem elaborat
to nie to... weź stalową sprężynę o skoku 10 cali długą na 50 cm i 100 cm i porównaj prace... zgadnij która będzie lepiej pracować?Mawet pisze:Zastanawiam się czy nie jest to złudzenie wynikające z tego, że amortyzatory o dłuższych sprężynach mają więcej skoku i to daje efekt większej liniowości i czułości.
a jakby mial to bym wzial a roznice w dulogsci nie sa chyba powalajace.snizy pisze:to nie to... weź stalową sprężynę o skoku 10 cali długą na 50 cm i 100 cm i porównaj prace... zgadnij która będzie lepiej pracować?
Wracajac to do tematu to prawodpodnie widelec bedzie wystepowac w wersji 180mm z RC3 i tytanowa sprezyna. Waga ponizej 3kg. Nawet by mi paswola , gdyby nie ta druga polka

sprzedam rame Santa Cruz Bullit L-ka 04 dodatki . sprzedam roco tst 215 + sprezyna
Może chodzi o to że w dłuższej sprężynie siła rozkłada się na więcej zwojów(nie wiem czy tak się to nazywa), każdy z nich zgina się mniej niż w sprężynie krótszej, więc cała sprężyna pozostaje dłużej liniowa, gdyż im bardziej zwój jest odgięty tym bardziej chce powrócić do początkowego stanu więc staje się progresywny- w końcu chyba wszystkie sprężyny na świecie są progresywne pod koniec skoku.
Grondag
Dokładnie tak napisałem wyżej i coś czuje, że rzeczywiście tak jest.michalnz pisze:Dłuższa sprezyna jest bardziej czuła nie wiem jak to sie tłumaczy ale z tego co wiem tak jest, ugina się bardziej równomiernie, na moje może każdy zwój przenosi stosunkowo mniejsze siły gdzie może być ta sprężyna bardziej miekka i bardziej czuła.
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
www.nocuje.net
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość