Pekniety wahacz Santa Cruz V10.

matin89
Posty: 371
Rejestracja: 08.06.2009 15:16:08
Kontakt:

Pekniety wahacz Santa Cruz V10.

Post autor: matin89 »

Witam. Tak jak w temacie mam do was pytanie. czy na takim peknietym wachaczu mozna jeszcze pojezdzic gdy sie go dobrze pospawa? Pytalem sie sprzedajcego mowil ze dlugo juz na tym jezdzi i nic sie nie dzieje. Fota pekniecia: http://img641.imageshack.us/f/img1072e.jpg/ .
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Zależy w którym miejscu, bo przy takiej focie nie ogarniam w której to części waHacza ;) Mi sie wydaje, że to tylko lakier pęka ;)
6casey6
Posty: 365
Rejestracja: 13.09.2005 17:03:51
Lokalizacja: J-no
Kontakt:

Post autor: 6casey6 »

jeszcze nigdy nie spotkałem się z pękającym lakierem (oryginalnym) bez pękania materiału :) ile na tym można pośmigać ? hm... moja była rama też miała dwa małe pęknięcia i przez 3 lata nic się z nimi nie działo, albo nic się nie stanie albo odpadnie wahacz :)
osato
Posty: 449
Rejestracja: 24.08.2008 07:43:45
Kontakt:

Post autor: osato »

hmmm jedna rysa jest tam w kącie a druga nieco niżej... ja bym to najpierw papierem ściernym lekko szarpnął, a później oceniał. Chociaż takich małych pęknięć po zespawaniu np MIG'iem bym się nie bał
EmanuelHD
Posty: 66
Rejestracja: 07.06.2009 19:53:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: EmanuelHD »

osato pisze:Chociaż takich małych pęknięć po zespawaniu np MIG'iem bym się nie bał
chyba raczej TIGiem :)
naklejki rowerowe i nie tylko -- gg 291177
siwy-84
Posty: 691
Rejestracja: 22.02.2005 00:15:08
Lokalizacja: Kutno
Kontakt:

Post autor: siwy-84 »

ja z rysą pod główką w big hicie jeździłem ponad rok i się nie powiększała i w końcu oddałem ramę na gwarancje...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości