Koszulki ochronne 661 i FLY

XooX
Posty: 107
Rejestracja: 26.05.2010 15:24:40
Kontakt:

Koszulki ochronne 661 i FLY

Post autor: XooX »

Witam, już jakiś czas temu natknąłem się na coś takiego jak koszulki ochronne. Z początku stwierdziłem - bez sens, na pewno nic daje, szkoda kasy. Druga myśl - może jednak ma to jakiś sens... nie w górach ale na lokalnyj miejscówce? Lepsze to niż goła klata a swoboda dużo większa niż w zbroi. Miał ktoś może z tym styczność? Jakie wrażenia? Nie mam zamiaru na razie tego kupować, może kiedyś, jestem po prostu ciekawy.Poniżej linki do koszulek:

1. http://allegro.pl/item1169555462_fly_ko ... m_s_m.html

2. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262

3. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50261

4. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50260
Snikers
Posty: 191
Rejestracja: 01.03.2008 10:54:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: Snikers »

Ja myślę że to dobra opcja ale pod buzer bo pewnie po to zostało to stworzone .
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Ja przetestuję, bo właśnie takie coś jest mi potrzebne do szeroko pojętego FR.
dziadek_dzidek
Posty: 397
Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
Kontakt:

Post autor: dziadek_dzidek »

Sam chyba załatwię sobie coś takiego,
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262
bo wygląda to rozsądniej niż wizja ciągłego zasuwania między drzewami w samym fullface'ie, nakolannikach i rękawiczkach, na trasy bez wyciągów wydaje się to niezłym pomysłem.
snizy
Posty: 1045
Rejestracja: 12.04.2007 06:54:24
Lokalizacja: Bojszowy
Kontakt:

Post autor: snizy »

chyba też kupię

przed głupimi otarciami które często się zdarzają na pewno ochroni

http://www.pinkbike.com/news/661-subgear-2010.html

niestety 661 nie ma najmniejszej ochrony pleców - które już mi się udało parokrotnie przeorać przy OTB - chociaż z drugiej strony plecy dobrze ochrania plecak z bukłakiem - który jest standardowym wyposażeniem w Enduro, do tego 661 Kyle Strait i kask i jest git:)
XooX
Posty: 107
Rejestracja: 26.05.2010 15:24:40
Kontakt:

Post autor: XooX »

Hm, jestem trochę zdziwiony, myślałem, że będzie nastawienie dużo bardziej sceptyczne. Snizy, 661 ochrony pleców nie ma, ale FLY już tak, chociaż jakość pewnie jest niestety gorsza :roll: . W każdym bądź razie może się nad tym zastanowię też, jeśli byście już kupili i przetestowali to bądźmy tak mili i podzielcie się wrażenia w temacie albo na PW. Pozdrawiakm :wink:
nopainnogame
Posty: 1836
Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: nopainnogame »

Inne firmy też mają takie koszulki np. Thor. XooX dzięki za info,bo chyba o tej FLY'a pomyślę,bo wcześniej czegoś takiego szukałem,ale żadna nie miała ochrony na plecy
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów ;)
SebaB_B
Posty: 47
Rejestracja: 07.07.2009 10:56:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: SebaB_B »

Znalazłem jeszcze coś takiego: http://wyprzedaze.com/index.php?m=Main& ... d_ass=1511
Ochrona pleców, barków, żeber i klatki.
http://www.pinkbike.com/u/sebabb/
XooX
Posty: 107
Rejestracja: 26.05.2010 15:24:40
Kontakt:

Post autor: XooX »

nopainnogame, polecam się na przyszłość :wink: . A co do tej koszulki HillBilly, wygląda na znacznie masywniejszą od reszty, ale alternatywa też dość ciekawa.
groober
Posty: 125
Rejestracja: 19.04.2004 14:02:54
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

Post autor: groober »

miałem tą hillbilly , i używałem do paintballa, ale na rower to raczej nie bardzo, słabo chroni nawet przed kulką, nie mówiąc już glebie na rowerze. spoko wydają się te kamizelki 661 core saver, najchętniej taka bym sobie strzelił bo aktualnie smigam w samym żółwiu i łokciach
JEEEEB Z DZIDY !!!!
XooX
Posty: 107
Rejestracja: 26.05.2010 15:24:40
Kontakt:

Post autor: XooX »

Core Saver to lipa straszna, sam mam - nie polecam. Drugi raz bym kupował żółwia zamiast tego. Jeśli jesteś dość wysoki, ok. 180 i szczupły to trzeba wziąć rozmiar S/M, i na szerokość jest ok, ale długość przódu sięga do...pępka, i to nie tylko mój przypadek bo kolega ma tak samo. Żółw ma dobrą długość. W każdym bądź razie wygląda to komicznie :wink: . Jeśli już chcesz kupować to koniecznie wcześniej przymierz gdzieś w sklepie.

@Edit Mam go z 2009, jak pisałem S/M, jeśli chodzi o ochrone to doskonale wiem, że brzucha to nie chroni i przedłużenie tego materiału w tym wypadku nie ma znaczenia, jednak wygląda to dość zabawnie, mogli to jednak lepiej dopasować.
nopainnogame
Posty: 1836
Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: nopainnogame »

XooX Core Saver różni się tylko długością żółwika i z przodu chroni górną część,a nie brzuch! Nie wiem z którego roku masz ten model,ale poprzedni jest krótki. Sam go też posiadam,a mam 190cm i rozmiar S/M - żadnych problemów z nim nie miałem, dobrze chroni i jest mega wygodny.
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów ;)
ACextreme
Posty: 1381
Rejestracja: 24.02.2006 05:55:22
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: ACextreme »

Ogolnie nie mam przekonania, choc sam o tym myslalem.
Ochrona klaty jak najbardziej ok, a plecow niepotrzebna gdyz plecak sprawe zalatwia.

Problem jest z rekami - przy glebie takie ochraniacze na 90% sie zsuna i i tak beda straty w skorze. Nawet przy zbroi ochraniacze rak i ramion moga sie zsunac wiec w koszulce tym bardziej.

Ostatnio myslalem nad idealnym zestawem enduro:
- ochraniacze kolan + lokci, ale takie ktore sie nie beda zsowaly
- zbroja bez rekawow (core saver) z odpinanym zolwiem ochroni klate
- plecak ochrania plecy
- kask wedle uznania, najlepiej FF

Na trudnych trasach powinno sie sprawdzic, choc przy calodziennych wycieczkach, gdzie sie czesto nie glebi moze byc slabo.
http://www.endura.pl
spz
Posty: 514
Rejestracja: 13.07.2010 13:53:23
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: spz »

Dostal ktos w klate w jezdzie enduro? Ja bym zdecydowanie wzial piszczele/kolana+lokcie+kask. Zolw wydaje sie zbedny przy plecaku chociaz i on moze sie zsunac lub dobijemy plecakiem w glebe a w plecaku bedzie cos niemilego w dotyku dla plecow.
Z drugiej strony coraz czesciej dostaje od galezi w wewnetrzna czesc lokcia (pachwine) i tego zaden ochraniacz czy zbroja nie pochlonie bo akurat tam sa otwory wentylacyjne. A taka galazka rozciela mi pachwine, ze myslalem, ze beda mnie koledzy musieli bandazowac z powodu krwotoku. Na szczescie bylo to tylko takie wrazenie ekstremalnego ciepla po przecieciu naskorka (nie zyly).
Przewiewna koszulka z dlugimi rekawami - jestem jak najbardziej za. Tylko w gorace dni chyba odpada na rzecz t-shirta.
http://spinacz86.pinkbike.com/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości