Koszulki ochronne 661 i FLY
Koszulki ochronne 661 i FLY
Witam, już jakiś czas temu natknąłem się na coś takiego jak koszulki ochronne. Z początku stwierdziłem - bez sens, na pewno nic daje, szkoda kasy. Druga myśl - może jednak ma to jakiś sens... nie w górach ale na lokalnyj miejscówce? Lepsze to niż goła klata a swoboda dużo większa niż w zbroi. Miał ktoś może z tym styczność? Jakie wrażenia? Nie mam zamiaru na razie tego kupować, może kiedyś, jestem po prostu ciekawy.Poniżej linki do koszulek:
1. http://allegro.pl/item1169555462_fly_ko ... m_s_m.html
2. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262
3. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50261
4. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50260
1. http://allegro.pl/item1169555462_fly_ko ... m_s_m.html
2. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262
3. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50261
4. http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50260
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 03.11.2008 08:11:58
- Lokalizacja: Wa-wa/ Mirosławiec
- Kontakt:
Sam chyba załatwię sobie coś takiego,
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262
bo wygląda to rozsądniej niż wizja ciągłego zasuwania między drzewami w samym fullface'ie, nakolannikach i rękawiczkach, na trasy bez wyciągów wydaje się to niezłym pomysłem.
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=50262
bo wygląda to rozsądniej niż wizja ciągłego zasuwania między drzewami w samym fullface'ie, nakolannikach i rękawiczkach, na trasy bez wyciągów wydaje się to niezłym pomysłem.
chyba też kupię
przed głupimi otarciami które często się zdarzają na pewno ochroni
http://www.pinkbike.com/news/661-subgear-2010.html
niestety 661 nie ma najmniejszej ochrony pleców - które już mi się udało parokrotnie przeorać przy OTB - chociaż z drugiej strony plecy dobrze ochrania plecak z bukłakiem - który jest standardowym wyposażeniem w Enduro, do tego 661 Kyle Strait i kask i jest git:)
przed głupimi otarciami które często się zdarzają na pewno ochroni
http://www.pinkbike.com/news/661-subgear-2010.html
niestety 661 nie ma najmniejszej ochrony pleców - które już mi się udało parokrotnie przeorać przy OTB - chociaż z drugiej strony plecy dobrze ochrania plecak z bukłakiem - który jest standardowym wyposażeniem w Enduro, do tego 661 Kyle Strait i kask i jest git:)
Hm, jestem trochę zdziwiony, myślałem, że będzie nastawienie dużo bardziej sceptyczne. Snizy, 661 ochrony pleców nie ma, ale FLY już tak, chociaż jakość pewnie jest niestety gorsza
. W każdym bądź razie może się nad tym zastanowię też, jeśli byście już kupili i przetestowali to bądźmy tak mili i podzielcie się wrażenia w temacie albo na PW. Pozdrawiakm 


-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Inne firmy też mają takie koszulki np. Thor. XooX dzięki za info,bo chyba o tej FLY'a pomyślę,bo wcześniej czegoś takiego szukałem,ale żadna nie miała ochrony na plecy
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

Znalazłem jeszcze coś takiego: http://wyprzedaze.com/index.php?m=Main& ... d_ass=1511
Ochrona pleców, barków, żeber i klatki.
Ochrona pleców, barków, żeber i klatki.
http://www.pinkbike.com/u/sebabb/
Core Saver to lipa straszna, sam mam - nie polecam. Drugi raz bym kupował żółwia zamiast tego. Jeśli jesteś dość wysoki, ok. 180 i szczupły to trzeba wziąć rozmiar S/M, i na szerokość jest ok, ale długość przódu sięga do...pępka, i to nie tylko mój przypadek bo kolega ma tak samo. Żółw ma dobrą długość. W każdym bądź razie wygląda to komicznie
. Jeśli już chcesz kupować to koniecznie wcześniej przymierz gdzieś w sklepie.
@Edit Mam go z 2009, jak pisałem S/M, jeśli chodzi o ochrone to doskonale wiem, że brzucha to nie chroni i przedłużenie tego materiału w tym wypadku nie ma znaczenia, jednak wygląda to dość zabawnie, mogli to jednak lepiej dopasować.

@Edit Mam go z 2009, jak pisałem S/M, jeśli chodzi o ochrone to doskonale wiem, że brzucha to nie chroni i przedłużenie tego materiału w tym wypadku nie ma znaczenia, jednak wygląda to dość zabawnie, mogli to jednak lepiej dopasować.
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
XooX Core Saver różni się tylko długością żółwika i z przodu chroni górną część,a nie brzuch! Nie wiem z którego roku masz ten model,ale poprzedni jest krótki. Sam go też posiadam,a mam 190cm i rozmiar S/M - żadnych problemów z nim nie miałem, dobrze chroni i jest mega wygodny.
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

Ogolnie nie mam przekonania, choc sam o tym myslalem.
Ochrona klaty jak najbardziej ok, a plecow niepotrzebna gdyz plecak sprawe zalatwia.
Problem jest z rekami - przy glebie takie ochraniacze na 90% sie zsuna i i tak beda straty w skorze. Nawet przy zbroi ochraniacze rak i ramion moga sie zsunac wiec w koszulce tym bardziej.
Ostatnio myslalem nad idealnym zestawem enduro:
- ochraniacze kolan + lokci, ale takie ktore sie nie beda zsowaly
- zbroja bez rekawow (core saver) z odpinanym zolwiem ochroni klate
- plecak ochrania plecy
- kask wedle uznania, najlepiej FF
Na trudnych trasach powinno sie sprawdzic, choc przy calodziennych wycieczkach, gdzie sie czesto nie glebi moze byc slabo.
Ochrona klaty jak najbardziej ok, a plecow niepotrzebna gdyz plecak sprawe zalatwia.
Problem jest z rekami - przy glebie takie ochraniacze na 90% sie zsuna i i tak beda straty w skorze. Nawet przy zbroi ochraniacze rak i ramion moga sie zsunac wiec w koszulce tym bardziej.
Ostatnio myslalem nad idealnym zestawem enduro:
- ochraniacze kolan + lokci, ale takie ktore sie nie beda zsowaly
- zbroja bez rekawow (core saver) z odpinanym zolwiem ochroni klate
- plecak ochrania plecy
- kask wedle uznania, najlepiej FF
Na trudnych trasach powinno sie sprawdzic, choc przy calodziennych wycieczkach, gdzie sie czesto nie glebi moze byc slabo.
http://www.endura.pl
Dostal ktos w klate w jezdzie enduro? Ja bym zdecydowanie wzial piszczele/kolana+lokcie+kask. Zolw wydaje sie zbedny przy plecaku chociaz i on moze sie zsunac lub dobijemy plecakiem w glebe a w plecaku bedzie cos niemilego w dotyku dla plecow.
Z drugiej strony coraz czesciej dostaje od galezi w wewnetrzna czesc lokcia (pachwine) i tego zaden ochraniacz czy zbroja nie pochlonie bo akurat tam sa otwory wentylacyjne. A taka galazka rozciela mi pachwine, ze myslalem, ze beda mnie koledzy musieli bandazowac z powodu krwotoku. Na szczescie bylo to tylko takie wrazenie ekstremalnego ciepla po przecieciu naskorka (nie zyly).
Przewiewna koszulka z dlugimi rekawami - jestem jak najbardziej za. Tylko w gorace dni chyba odpada na rzecz t-shirta.
Z drugiej strony coraz czesciej dostaje od galezi w wewnetrzna czesc lokcia (pachwine) i tego zaden ochraniacz czy zbroja nie pochlonie bo akurat tam sa otwory wentylacyjne. A taka galazka rozciela mi pachwine, ze myslalem, ze beda mnie koledzy musieli bandazowac z powodu krwotoku. Na szczescie bylo to tylko takie wrazenie ekstremalnego ciepla po przecieciu naskorka (nie zyly).
Przewiewna koszulka z dlugimi rekawami - jestem jak najbardziej za. Tylko w gorace dni chyba odpada na rzecz t-shirta.
http://spinacz86.pinkbike.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości