Marzocchi - uszczelki

Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Marzocchi - uszczelki

Post autor: Schokowafel »

Ludzie nieszczęście! Po prawie 3 latach uszczelki w moim 66 RC2X zaczynają odmawiać posłuszeństwa. I tak jestem pod wrażeniem że wytzrymały tyle czasu bo amor mial raczej co robic od tamtego czasu. Jakis miesiąc temu zrobilem serwis i wczoraj o tak z dnia na dzień zaczął pluć. Wiadomo najlepszym rozwiązaniem jest zakup oryginałów ale biorąc pod uwage ze uszczelki olejowe to zwykle simeringi maszynowe troche szkoda wywalac kasy której w dodatku nie mam. Więc o ile uszczelki olejowe nie są problemem bo jakość tych maszynówek nie powinna odbiegac od oryginałów bo wykorzustuje się je w skrzyniach biegów itp. natomiast większy problem moze być z uszczelkami kurzowymi. Mogę zostawić obecne ale biorąc pod uwage ich przebieg nie chce zeby amor ciągle zostawiał smar na goleniach. Szybko zniknie i wszystkie uszczelki mogą sie zatrzeć. Czy można dokupić cos co by spełniało rolę kurzówek? Kiedyś ktoś na forum dał odnośnik do strony gdzie sprzdawali coś pt. "zgarniak gumowy" A próbował ktos poprostu wsadzić drugi simering?
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Schokowafel pisze:nie chce zeby amor ciągle zostawiał sma
gdzie Ty tam masz smar? :roll:
groochas
moderator
Posty: 2411
Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: groochas »

Schokowafel mylisz sie kolego. Zamienniki wcale dlugo nie pociagną. Nie ma co oszczedzac, wydatek rzedu 100-120 zl raz na 3 lata to nie jest duzo. Kupuj tylko oryginały. Pozdro
blackdemon
Posty: 2842
Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: blackdemon »

groochas, tak sie sklada, ze dla marzocchi uszczelki robi NOK, ktory jest z reszta tanszy pod wlasna nazwa. Ja laduje takie za 3zl i dzialaja do dzis u innego wlasciciela :)
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

gdzie Ty tam masz smar?
Między uszczelkami kurzowymi a olejowymi...

O simmeringach cos wiem i jestem pewien że odpowiednio dobrane zamienniki nie będa gorsze od oryginałów. Mozna nawet kupić takie które maja większą ilość warg i róznych patentów i teoretycznie bedą one lepsze.

Wszystko sie chyba sprowadzi do tego ze wymienie olejówki a kurzowe zostawie oryginalne. Między uszczelki dam wazelinę białą. Jest to swego rodzaju rewolucja u nas w miescie 8)

Pozostaje tylko sprawa oleju. Wcześniej miałem motorexa, teraz chcialem spróbować czegoś lepszego i zalałem Castrolem syntetykiem. Ciagle słyszałem opinie że Motorex to słaby olej i amor na nim chodzil malo płynnie przycianł się, a np Motul czy Liqui Moly dodają uginaczowy płynności i w ogóle niebo a ziemia. Czy ktoś tą teorie potwierdza? Ja miedzy Motorexem a Castrolem nie zaobserwowałem zadnej różnicy.
Jeśli olej który mam nie zabrudził się przez miesiąc to wleje go spowrotem ale jako że nie moge się patrzeć jak jakis syf leci do wyczyszczonego amora przy ewentualnym kupnie będę się sklaniał ku Motorexowi tym bardziej ze mozna kupować na ml u nas i wychodzi tanio.
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

Shiver chodzi (wchodzi :] ) bez wazeliny hehe
Ja różnicę między castrolem a motorexem odczułem taką że motorex gęstnieje mocniej w zimie. A teraz jak potrzebuje <5W wybór mi się zmniejszył i motorex daje radę.

Co do simmeringów, nie znam się dokładnie, ale w ZDZcie pytałem się o opinię i dowiedziałem się że do ruchu posuwistego (siłowniki itd) i obrotowego (wały ) są nieco inne i jedne na miejscu drugich mogą nie spisywać się zbyt dobrze.
Ja tam wierzę w oryginały, mój shiver ma na 100% uszczelki poniżej 2004r, jak nie sporo starsze.
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

Krzysztofie wiem o tym. Kupie takie do ruchu posuwistego :wink: Oryginały pozostawie jako ostateczność, bo narazie i tak nie mam kasy.

Ja na motorexie cała zimę przejeździłem i w sumie to pare kliknięć do tyłu i działał jak w lecie a czasem to z -20 bylo :D
W takim razie wleje spowrotem Castrola jak nie bedzie syfiasty a w razie czego poprostu zmienie na Motorexa.
blackdemon
Posty: 2842
Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: blackdemon »

Sprobuj tez Motula. Bardzo przyzwoity olej i w dobrej cenie :)
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

Schokowafel pisze:Ciagle słyszałem opinie że Motorex to słaby olej i amor na nim chodzil malo płynnie przycianł się, a np Motul czy Liqui Moly dodają uginaczowy płynności i w ogóle niebo a ziemia. Czy ktoś tą teorie potwierdza? Ja miedzy Motorexem a Castrolem nie zaobserwowałem zadnej różnicy.
Mogę potwierdzić, że jest to nieprawda. Wszystkie problemy z motorexem biorą się z tego, że Motorex ma zaniżone względem innych olejów oznaczenie lepkości wg. SAE.

Motul 7,5W = Motorex 5W, Motul 5W = Motorex 2,5W itd

Jak ludzie nauczą się korzystać z takich tabele jak np.
http://mahonkin.com/~milktree/motorcycles/fork-oil.html
http://www.pvdwiki.com/images/a/a7/PVD- ... y-Data.gif

Wszystko będzie jasne, który olej jest dobry a który nie i że oznaczenie SAE 5W nic nie mówi.
[url]http://www.proshox.com[/url]
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

To jakiego Motorexa polecasz do 66 RC2X? Na 5W regulacje mialy dobry zakres ale może warto też spróbować 2,5 dla lepszej płynności?

Rozebrałem dzisiaj amora i mogę stwierdzić że zwyke simmeringi się nie nadadzą bo maja wargę tylko od jednej strony. Oryginalne uszczelki wyglądają tak samo jak uszczelniacze motocyklowe i stad przyszlo mi do głowy przeszukanie sklepów motocyklowych. Rozmiar który zgadza się z uszczelkami z moich szóstek jest ogólnodostepnym i jednym z najtańszych modelem uszczelek ariete do motocykli :D Dodatkowo dodją specjalny smar 8)
Może ktoś już stosował uszczelki motocyklowe i jest pewny ich kompatybilności? Na jakiejś stronie doczytałem się że uszczelki które w wymiarach mają śr. wew. 35 są przystosowane do lag o śr. 35mm wiec wszystko sie zgadza i nie powinno być problemu.

http://sklep.scigacz.pl/uszczelniacze-p ... 14422.html
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

Jeśli Marzocchi stosuje nadal Golden Spectro (czego pewny nie jestem) to 5W Motorexa odpowiada mniej wiecej tej samej lepkości. Mniej lepki olej napewno zmniejszy opór jaki występuje między ślizgami a lagami także możesz spróbować coś poniżej 5W jeśli na tym Ci zależy. Nie musi to być skok od razu na 2,5W możesz zmieszać 2,5W i 5W w proporcjach, które Tobie bedą odpowiadać.
[url]http://www.proshox.com[/url]
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

Chcę uzyskać efekt Motula 5W, czyli jak piszesz potrzeba mi Motorexa 2,5W. Nie ma problemu, tani i ogólno dostepny.

Co do uszczelek to obejrzałem je dokladnie i musze stwierdzić że nie mam kompletnie pojęcia dlaczego ciekły. Wargi mają nadal idealny kancik a same uszczelki wchodzą ciasno na lage. Nie zepsułem ich podczas wyjmowania i korci mnie zeby zlorzyc to jak było.

Uszczelki motocyklowe na pewno będą pasować, jeśli jednak nigdzie ich nie dostanę może być jeszcze jakaś alternatywa? ktoś kiedyś coś wspominał o sklepie z częśćiami TIR ale już tego nie mogę znaleść...
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

Alternatywa w Lublinie to http://www.agromirex.nazwa.pl/ na energetyków.
Nie wiem jakie są dokładne wymiary uszczelki, ale o wewn. średnicy 35 mają bardzo dużo uszczelek włącznie z jakimiś "fluorowymi", najlepiej zrobisz jak się przejedziesz z uszczelką i pogadasz czym to zastąpić.
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

Schokowafel, jak chcesz dokładnie taką sama lepkość jak Motul 5W to musisz zmieszać 2,5W z 5W Motorexa w proporcjach, mniej więcej 60% 2,5W i 40% 5W Motorexa, bazując na tej tabelce:

http://www.pvdwiki.com/images/a/a7/PVD- ... y-Data.gif
[url]http://www.proshox.com[/url]
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

Ok, dzieki za profesjonalne podejście :wink: Jednak po dzisiejszym rajdzie na miasto udało się załatwić wszystko od razu. Uszczelki były w sklepie motocyklowym na energetyków. Było pare modeli i mogłem nawet wybrać najbardziej mi odpowiadające :) Wcześniej jeszcze zajechałem na Olszewskiego do sklepu z uszczelniaczami technicznymi ale mieli tylko zwykłe simmeringi.

Co do oleju to w motocyklowym zapytałem z ciekawości o niego i kupiłem olej Yamalube za 20zł 0,5L czyli w cenie Motorexa. ogólnie maja tanie i całkiem dobre produkty więc nie zaszkodzi poeksperymentować. Jakoś na dniach złorze wszystko do kupy i dam znać jak wyszło 8)
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

ten Yamalube to w jakiej lepkości posiadają i jaki to olej - pół, pełen sytetyk?

Uszczelki testuj, mam u siebie takie same :)
Daj jakąś relacje na forum za jakiś czas ( i podaj nazwę firmy której to uszczelki)
Schokowafel
Posty: 407
Rejestracja: 27.08.2009 17:56:07
Kontakt:

Post autor: Schokowafel »

Yamalube występuje w lepkościach 5W, 10W, 15W czyli standardowych dla motocykli. Ten co ja mam to pół syntetyk.

Uszczelki firmy Ariete tylko że starszy model. Nowszy model ma troche inna budowę. Oryginalne uszczelki Marzocchi mają 2 warki ze sprężynkami skierowane naprzeciwko. Starszy model Ariete taki jaki kupiłem ma dolną wargę ze sprężynką a górną bez. Natomiast nowy model Ariete XNBR (mozna poznać po dodawanym smarze) Ma górną wargę se sprężynką. Jednak model który był dostępny w sklepie miał mniejszą wysokośc na głównym korpusie i nie chciałem ryzykować ani kombinowac z jakimis podkładkami więc wziąłem taka która pasuje idealnie. Starszy model kosztował 26zł a ten nowszy cos ponad 40. Jeszcze odnośnie wazelinki. Jak macie kosmetyczną, taką białą to nie wolno jej mieszać z olejem. Jak dodałem oleju wszystko zaczęło wylazic spod uszczelek, a jak dałem taką prosto z tubki wszystko jest ok. Jak zaleje olejem to zobaczymy jak to działa...
skura
Posty: 151
Rejestracja: 13.02.2010 21:58:46
Kontakt:

Post autor: skura »

Siema.
Kupiłem marcoka z1. i gość mi mówił ze amorek nie miał zmienianych uszczelek od nowości. Sprawdziłem - olej jest b. czysty. A uszczelki po tych 4 latach warto wymienić nawet jak są w bdb stanie i nie przepuszczają nawet miligrama oleju? Czy czekać aż padną? Jeżeli już, to lepsze są oryginały marcoka czy uszczelki enduro? a może są jakieś inne zamienniki? pozdro
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6508271[/url]
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

skura jeżeli wszystko ok, olej czysty, uszczelki nie puszczają itp itd to nie ma sesnu zamieniać. Osobiście miałem do czynienia z uszczelkami enduro i nie polecam... zawsze kupuje oryginały
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 4 gości