Tulejki montażowe dampera z anodowanym sworzniem - Proshox

darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Tulejki montażowe dampera z anodowanym sworzniem - Proshox

Post autor: darex »

Chciałbym przedstawić dosyć nowy produkt na naszym rodzimym rynku a mianowicie trzyczęściowe uszczelniane tulejki montażowe z twardo anodowanym aluminiowym sworzniem, których producentem jest firma Proshox.

Cel: redukcja masy tulejek montażowych przy zachowaniu maksymalnej odporności na zużycie.

Stalowy sworzeń, który normalnie jest w takim tulejkach został zastąpiony najwytrzymalszym dostępnym stopem aluminium 7075 ze stanem utwardzenia T6. Materiał sworznia ma zapobiec deformacją jakim ulegają normalne aluminiowe tulejki, które są przeważnie robione z aluminium 6061 T6 (granica plastyczności dwa razy mniejsza od 7075 T6).

Tulejki ślizgowe aby zapewnić im optymalne warunki pracy, wymagają od materiału sworznia odpowiednio dużej twardości powierzchni. Sworznie stalowe spełniają ten warunek jednak "gołe" aluminium już nie. Aby uzyskać twardość powierzchni bliską twardości stali zastosowano na powierzchni sworznia twarde anodowanie typu III. Zabieg ten ma za zadanie zminimalizować ścieranie się całego układu tulejka ślizgowa - sworzeń.

Dodatkowo aby zapobiec dostawaniu się brudu między sworzeń a tulejkę ślizgową zastosowano uszczelnienie co również korzystnie wpływa na wydłużony czas eksploatacji tulejki ślizgowej oraz sworznia.

W związku z tym, że polimerowe tulejki ślizgowe:
-nie ścierają po zużyciu sworznia
-są pięć razy lżejsze od tulejek ze stalowym podłożem
-tłumią lepiej drgania o niskiej amplitudzie i wysokiej częstotliwości
-z obserwacji wynika, że starczają dłużej niż standardowe tulejki DU/DP4

Zdecydowano aby do tulejek montażowych z aluminiowym sworzniem dołączać zawsze tulejkę polimerową (przede wszystkim aby zapobiec tarciu metal-metal po zużyciu tulejki DU/DP4).

Rezultat: Zmniejszona waga zestawu tulejek montażowych do 50% w stosunku do tulejek ze stalowym sworzniem przy zachowaniu wysokiej odporności na zużycie.

Tulejki pasują do wszystkich amortyzatorów na rynku. Każda jest robiona indywidualnie.

Cena oraz więcej informacji na stronie http://www.proshox.com/montazowe.php

Obrazek
Obrazek
[url]http://www.proshox.com[/url]
mlynooo
Posty: 1171
Rejestracja: 07.08.2004 11:47:51
Kontakt:

Post autor: mlynooo »

nizłe

robicie na wymiar?
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

50, 59zł... nie dało się tu napisać? Btw ile to waży, jaki jest bezwzględny zysk wagowy w porównaniu ze "zwykłą tulejką"?
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

Od lat znajomy tokarz wykonuje na zamówienie , ślizg z boramidu plus tuleja alu, lekko i tanio, bez dorabiania ideologi do zupełnie normalnych szpei, także darex : żadna rewela.........
Roman_Maxx
Posty: 1499
Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
Lokalizacja: Somerwill
Kontakt:

Post autor: Roman_Maxx »

"ravfr" jasne, jasne, że w Krakowie drut strzałowy wynaleziono ale nie każdy ma znajomego tokarza i dostęp do każdego typu materiału z anodowaniem alu włącznie.

"darex" podaj proszę wagę dla typowej ramy np Glory czy V10 a każdy sobie wymontuje przy serwisie i porówna?

A i jeszcze jedno, większość producentów nie uszczelnia tulei a tu jest to w standardzie.
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

mlynooo każda tulejka jest robiona indywidualnie, także tak.
Las3k_91 Ldz, bezwględny zysk wagowy jeśli masz na myśli w procentach to zależy od długości tulejek i dochodzi do 50%.
ravfr ja to wszystko przerabiałem. Widziałem dziesiątki dorabianych tulejek montażowych, większość wykonanych w sposób taki, że szkoda zakładać do dampera bo przy włożeniu od razu niszczą tulejkę ślizgową. Nie chcę prowadzić dyskusji na temat dorabiania tulejek u tokarza bo gdybyś pokazał rysunek techniczny Foxa (z którego korzystałem) tokarzowi, to by się postukał w głowę i powiedział "Panie po co to takie dokładne?? ". Dokładność wykonania średnicy zewnętrznej sworznia wynosi 0.01 mm -nie jest to wydumane, po prostu przy większej średnicy niż mieszczącej się w tolerancji powstaje zbyt duże tarcie między sworzniem a tulejką ślizgową i praca amortyzatora jest upośledzona. Przy spadku poniżej 0.01 mm ze średnicy nominalnej powstaje luz. Stąd moje tulejki są robione na wymiar przy użyciu szlifierki do wałków. Tokarz może dorabiać tulejki ja mu nie bronię, ale nigdy nie będą optymalne ze względu na to, że tokarka ma dokładność ok. 0.02 mm, tokarz posiada pospolite materiały, nie zna średnicy nominalnej sworznia, tolerancji itd Każdy kto chce może kupić u tokarza ja nie bronię ;) Każdy kto kupił u mnie tulejki montażowe wie o co chodzi.
[url]http://www.proshox.com[/url]
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

Przykładowy zysk wagowy:

Trzyczęściowa uszczelniana tulejka ze sworzniem stalowym wymiar 43x8 (12.7mm): 32g
to samo ze sworzniem aluminiowym: 16 gram

Na komplecie na dwa oczka o takich wymiarach mamy 32 gramy zysku.
[url]http://www.proshox.com[/url]
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

darex pisze:Tokarz może dorabiać tulejki ja mu nie bronię, ale nigdy nie będą optymalne ze względu na to, że tokarka ma dokładność ok. 0.02 mm, tokarz posiada pospolite materiały, nie zna średnicy nominalnej sworznia, tolerancji itd Każdy kto chce może kupić u tokarza ja nie bronię
"Mój" tokarz posiada takie materiały jakie sobie kupi, dokładnie jak Ty, ma do tego wiedzę i odpowiednie narzędzia, jest więc w stanie wyczarować cuda, które biją na głowę szpeja "fabryczne". Z tego co wiem, jest coraz więcej takich młodych, kumatych ludzi, którzy łączą pasję z pracą , proszę Cię więc, nie trzymaj sie kurczowo stereotypu "Pana Zdzicha co to złotą rączka jest" bo nie jesteś jedynym siedzącym w temacie.
Wybacz ale dokładność do jednej setnej (sic!) milimetra , to chwyt marketingowy, sztuka dla sztuki , "chce Ci się" , lubisz takie smaczki - OK , nie widzę w tym nic złego, dopóki nie wciska się ludziom ,że to konieczność - bo tak nie jest.
sasquatch
Posty: 430
Rejestracja: 11.08.2005 19:49:30
Lokalizacja: Roczyny
Kontakt:

Post autor: sasquatch »

darex pierwsze slysze zeby to sworzen sie wycieral a nie tulejka... jakim cudem stalowy sworzen moze sie wytrzec o teflonowa tulejke??? kolega ravfr ma racje, do 0,01mm to nawet oczka w damperze nie sa robione... no i to "SUPER" uszczelnienie, zwykly oring ktory nie zatrzyma wody i tyle, dobrze spasowana tulejka dystansowa z alu dziala tak samo
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

ravfr nie znam jednego tokarza i współpracuje z wieloma. Zapytaj swojego tokarza o aluminium 7075 T6 i żeby twardo anodował. 7075 T6 to nie jest materiał, który leży sobie na półce w sklepie metalowym i można kupić go 30 cm z wałka - dlaczego? Bo jest zbyt drogi a osoby, które potrzebują "kawałka" aluminium nie interesuje bardzo czy będzie to 6061 T6 czy 7075 T6. Mój był sprowadzany z Niemiec i musiałem kupić ilość hurtową. Gwarantuję, że dobrego sworznia stalowego nie zrobi bo oryginalny materiał na sworznie FOX'a jest taki twardy, że nie da się go obrabiać swobodnie na tokarce. Stąd w grę wchodzi szlifierka do wałków. Tobie może się wydawać, że z wyglądu to przypomina "fabryczne" ale tak naprawdę jest to kwestia wielu czynników takich jak:
-średnica nominalna
-tolerancja
-pasowanie
-wytrzymałość materiału
-twardość materiału
-chropowatość
itd
Tokarze to robią na oko i korzystają z materiałów łatwo dostępnych tanich jakie posiadają na stanie (przynajmniej jeśli chodzi o aluminium).

Jeśli twierdzisz, że dokładność 0,01 mm to sztuka dla sztuki, to rozumiem, że masz duże doświadczenie w temacie pasowania tulejka ślizgowa - sworzeń, sprawdziłeś ponad setkę takich połączeń i jesteś w stanie powiedzieć, nie znając wymiaru nominalnego, że powyżej albo poniżej 0,01 mm też wszystko będzie okej. Rozumiem, że rysunki techniczne FOX'a są robione dla bajeru i ktoś kto produkuje z ich dokumentacji technicznej, która jest ściśle strzeżona jest odbiorcą tego marketingu.

sasquatch no to już słyszysz ;) A słyszałeś że można wodą ciąć metal?

Stalowy sworzeń może się wytrzeć o tulejkę ślizgową pod warunkiem, że:
-między stalowym sworzniem a tulejką ślizgową jest brud w postaci piasku lub ziemi
-tulejka DU/DP4 jest wytarta i zachodzi tarcie metal o metal
-są różne stany utwardzenia stali (pospolite i obrabialne na tokarce), są gorszej jakości i wycierają się szybciej

Mówisz że oczka w damperze nie są robione w tolerancji 0,01 mm? To w jakiej w takim razie? Te "super" uszczelnienie to nie żaden o-ring tylko square-ring, robiony na zamówienie zresztą. Po pierwsze wody wcale nie musi zatrzymywać bo nawet mniejsze tarcie jest gdy tam się woda dostanie i to lepiej dla tego połączenia a po drugie to ma zatrzymywać piasek, ziemię i inny brud. Rozumiem, że już wykonałeś tak spasowaną tulejkę dystansową, że twierdzisz że będzie działać tak samo i oczywiście zrobiłeś testy :D Po pierwsze, to nie można pasować tulejki dystansowej na styk z damperem, bo inaczej te połączenie sworzniowe nie będzie działać. Zamiast tego damper będzie się obracał na tulejkach dystansowych a nie na sworzniu.

Ja rozumiem, że nikt tu się nie podpisuje imieniem i nazwiskiem i można pisać co się chce, forum na pewno nie zmienię i zachowania ludzi bo to już jest nasza narodowa mentalność ale apeluje o rozsądek przy pisaniu postów z wiedzą techniczną.
[url]http://www.proshox.com[/url]
ravfr
Posty: 1490
Rejestracja: 11.05.2006 20:09:53
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ravfr »

darex zapewne Cię zmartwię ale do tej pory rowery obchodziły się bez Twoich tulejek , co więcej pasowanie na dziesiętne milimetra spokojnie dawało radę, zestaw taki działa bez problemu 2-3 sezony.
Rozumiem, że rozkręcasz biznes i musisz czymś błysnąć... Szczerze życzę Ci powodzenia , fajnie ,ze ktoś zapełni tą niszę, miej tylko umiar w kreowaniu otoczki swojego produktu, bo nie jesteśmy masą baranów, której można wcisnąć wszystko.
darex pisze:Ja rozumiem, że nikt tu się nie podpisuje imieniem i nazwiskiem i można pisać co się chce, forum na pewno nie zmienię i zachowania ludzi bo to już jest nasza narodowa mentalność ale apeluje o rozsądek przy pisaniu postów z wiedzą techniczną.
Tak, to wiedza magiczna, dostępna tylko wybranym , przepraszam, że się ośmieliłem odezwać.....
troyo
Posty: 2601
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:12
Kontakt:

Post autor: troyo »

darex pisze: Zapytaj swojego tokarza o aluminium 7075 T6 i żeby twardo anodował.
No to pewnie bedzie klopot, bo nie znam zadnego tokarza galwanizera , ravfr tez pewnie nie zna.
darex pisze:7075 T6 to nie jest materiał, który leży sobie na półce w sklepie metalowym i można kupić go 30 cm z wałka - dlaczego? Bo jest zbyt drogi a osoby, które potrzebują "kawałka" aluminium nie interesuje bardzo czy będzie to 6061 T6 czy 7075 T6. Mój był sprowadzany z Niemiec i musiałem kupić ilość hurtową.
Teraz to mnie rozjebales na lopatki . Nie wiem jaki masz problem z zakupem pojedynczej sztangi 7075 , ale skoro takowy masz , to moze lepiej poszukaj. Sam kupowalem jakis czas temu w Polsce 22,50 zł/kg netto , czas dostawy 4 dni.
darex pisze: Gwarantuję, że dobrego sworznia stalowego nie zrobi bo oryginalny materiał na sworznie FOX'a jest taki twardy, że nie da się go obrabiać swobodnie na tokarce.
Jak sie toczy przy uzyciu gownianych narzedzi to nic dziwnego.
darex pisze:Tokarze to robią na oko i korzystają z materiałów łatwo dostępnych tanich jakie posiadają na stanie (przynajmniej jeśli chodzi o aluminium).
darex pisze:ravfr nie znam jednego tokarza i współpracuje z wieloma
Nie mam nic do dodania, Maciej Trojnar.
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

darex pisze:7075 T6 to nie jest materiał, który leży sobie na półce w sklepie metalowym i można kupić go 30 cm z wałka - dlaczego? Bo jest zbyt drogi a osoby, które potrzebują "kawałka" aluminium nie interesuje bardzo czy będzie to 6061 T6 czy 7075 T6. Mój był sprowadzany z Niemiec i musiałem kupić ilość hurtową.
troyo pisze:Teraz to mnie rozjebales na lopatki . Nie wiem jaki masz problem z zakupem pojedynczej sztangi 7075 , ale skoro takowy masz , to moze lepiej poszukaj. Sam kupowalem jakis czas temu w Polsce 22,50 zł/kg netto , czas dostawy 4 dni.
Wolny rynek problemu z kupieniem materiału (dowolna ilość) nie ma, jeżeli masz czas i chęć żeby poszukać to znajdziesz :wink:

darex Twoje tulejki porównywałem za swoimi, wymiary wypisz wymaluj takie same. Nie ma monopolu na dobre i tanie tulejki :mrgreen:
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

ravfr, świetnie, że twierdzisz, że nie jesteś baranem stąd myślę, że powinieneś posłuchać co piszę bo to to żaden marketing, czyste wiadomości techniczne. Fajnie, że chcesz rzucać liczbami jednak gwarantuje Ci, że jakby Twój tokarz robił w dziesiątych milimetra to byś nie mógł na tych tulejkach jeździć. Żadnego biznesu nie rozkręcam, wręcz przeciwnie, na razie nic nie przyjmuje do serwisu bo mam inne zajęcia i te tulejki są naturalnym postępem w tym co robię i nie muszę niczym błyszczeć. Każdy kto kupił ode mnie tulejki wie jak są wykonane.

Żeby nie było, że polecam tylko swoje tulejki:

http://www.tftunedshox.com/Miscellaneou ... r-Fox-5th-

TF Tuned ma również na pewno bardzo dobre! :D

troyo, Ty nie znasz, być może ravfr też nie zna, ja też nie znam? I co z tego.

7075 jest kilka różnych stanów utwardzenia jak również i bez utwardzenia. Także nie wiem o który Tobie chodzi a po drugie takiego pręcika z 1 kg nawet sporo wychodzi (ale musiałem wziąć więcej).

Gdy twardość materiału jest bliska narzędziu to nie znaczy, że narzędzie jest gówniane, bo prostu tak twardy jest materiał.

Ja nawet mam Twój adres domowy ale miło, że się przedstawiłeś.

Hellraiser, czym mierzyłeś?

I żeby nie było - materiał kupowałem w Polsce, było minimalna ilość w metrach pręta podana a był sprowadzany z niemieckiego magazynu. Ktoś chce jeszcze na ten temat podyskutować?
[url]http://www.proshox.com[/url]
kasprzak
Posty: 131
Rejestracja: 01.09.2010 20:27:18
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: kasprzak »

Nie wiem dlaczego wszyscy tak się spinają..

Mnie osobiście tulejki bardzo się podobają, a kiedy stane przed wyborem tulejek to zapewne zwrócę uwagę na proshoxa :)
Może to czysty marketing, ale czy jest w tym coś złego?
[url=http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16350529/]good stuff[/url]
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

kasprzak, ja też nie wiem o co im chodzi.

Wszystko co piszę, jest prawdą i nic nie jest kolorowane. Można to łatwo zweryfikować lub prosić mnie o dowody jeśli ktoś nie wierzy. Nie prowadzę, żadnego marketingu. Jak ktoś nie chce kupować u mnie, może to zrobić w TF Tuned (tam kosztuje taki zestaw 90 zł). Jak ktoś chce u swojego tokarza, to niech to zleci jemu. Jak ktoś chce krytykować, proszę bardzo tylko konstruktywnie.
[url]http://www.proshox.com[/url]
sasquatch
Posty: 430
Rejestracja: 11.08.2005 19:49:30
Lokalizacja: Roczyny
Kontakt:

Post autor: sasquatch »

darex slyszalem nawet ze przy dobraniu odpowiednich parametrow mozna stal papierem obrabiac :) (serio serio)
nie wiem jakie widziales zestaw tuleja-sworzen w damperach ale musialy bys "super" zrobione skoro sie tam piasek i ziemia dostawaly, taki "square-ring, robiony na zamówienie" dostaniesz w wiekszosci sklepow z lozyskami takze nie wiem po co robota na zamowienie...

IMO przerost formy nad trescia po to zeby zaoszczedzic 10g w baju a i tak sie tulejka wytlucze po 2 sezonach jazdy ;)
EDDIE
Posty: 439
Rejestracja: 30.04.2004 21:11:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: EDDIE »

kasprzak Ja też nie rozumiem tego biadolenia. Od ostatniego czasu jak wchodzę na dh-zone to ogarnia mnie tylko żal. Gdy wchodzi jakiś fajny produkt, zaraz znajduje się grono świetnych inżynierów udowadniających, ze to żadna nowość, żadna rewelacja, kit i drożyzna- ale co z tego? Dzięki darexowi teraz każdy wie gdzie się udać po dobrze wykonane tuleje, bo nie każdy ma swojego tokarza, albo nie każdemu chce sie do niego jeździć skoro może zamówić takie tulejki siedząc w domu... Na prawde nie wiem czym ta ostatnia fala ataków na forum jest spowodowana. Zazdrość, czy może jesteście obrońcami rynku przed wciskaniem kitu jak troyo ?
darex Tobie radzę skończyć droczenie z takimi świetnymi teoretykami, którzy i tak u Ciebie nie kupią bo to żadna rewelacja. Co lepsze wypowiadają się a nawet nie trzymali w ręku żadnej Twojej tulei. Po za tym Ci którzy mają kupić to kupią.

P.S. Może ktoś wie co się dzieje, że Spacedem i Arthurgreenem, czyżby stracili cierpliwość do tego forum?
http://www.pinkbike.com/photo/4852398/
darex
Posty: 225
Rejestracja: 16.08.2005 05:28:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: darex »

sasquatch, normalnie na oryginalnym tulejkach ślizgowych bez uszczelnień. Do każdego takiego połączenia dostają się zanieczyszczenia, do jednego mniej do drugiego więcej zależy w jakich warunkach się jeździ.

No to świetnie jak mi podasz gdzie można kupić takie square ringi już gotowe to chętnie skorzystam, bo rozumiem, że piszesz tak tylko, żeby coś skrobnąć.

10 gram? Skąd wziąłeś taką wartość?

Weźmy ramę Antidote LifeLine. Ma tulejki montażowe o rozstawach dwa razy po 52 mm x 8mm - 12,7 średnica sworznia (taki przykład podałem bo ostatnio ktoś kupował u mnie do tej ramy)

Taki zestaw na jedno oczko ze stalowym sworzniem i stalową tulejką ślizgową DU/DP4 waży 42.58 g

Taki sam zestaw modelu "Ultra light" z tulejką polimerową waży 18.67 g

Łącznie na dwóch oczkach zysk wagowy wynosi około 48 gram.

EDDIE, ja naprawdę nie wiem o co im chodzi. Chętnie podyskutuje merytorycznie na temat produktów za którymi stoję. Tylko do tej pory, wszystko co było pisane jeśli chodzi o krytykę nie ma podstaw.
[url]http://www.proshox.com[/url]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości