
Poza tym, nigdzie nie sugeruję, że są luzy na sterach bo ich nie ma, co więcej, przed złożeniem roweru rozłożyłem łożyska na części i przesmarowałem je (są tam zastosowane łoż. maszynowe), ale skoro tak wnikliwie sprawdzałeś rower, że znalazłeś nawet najmniejsze ryski, to dlaczego miałbyś nie sprawdzić sterów? Hmm?

Co do opon, to w Twoim twierdzeniu, nie nadają się one do niczego, a tak się składa, że zaraz przed zdjęciem ich z mojego poprzedniego sztywniaka (NS Surge), były one jeżdżone w Czarnej Górze oraz kilka razy na łopacie, co kilka osób może potwierdzić, o ile mają dobrą pamięć (maxxis, Ofcuś z tego forum, oraz kilka innych osób) i jakoś nie miałem problemów z przyczepnością.
grzesiekfrchelm, może posądzimy o to stworzonka żyjące niekoniecznie za naszą zgodą w piwnicy?
LestatBiker, tak się składa, że obecnie w Krakowie, gdzie się uczę nie posiadam całego serwisu, jedynie podstawowe klucze typu imbusy, klucz do Hollowtecha, zestaw odpowietrzający. Nie posiadam wewnętrznych misek, więc taki klucz nie jest mi potrzebny w Krakowie.
Co do dat, sprawdź sobie EXIF. Zdjęcia na łące były wykonane 9 listopada, kiedy to ostatni raz na nim jeździłem. Zdjęcie z piwnicy od boku jakoś pod koniec października. A to od przodu, to jakoś na początku grudnia.
Nie mam nic do ukrycia, bo nie czuje się winny w tej sprawie, i nie dam sobie zarzucić bezpodstawnych oskarżeń cd. pękniętej półki w amortyzatorze z mojej winy i innych absurdów.