
Calkiem niedawno sprzedawalem rower na czesci (jakis kolega pochwalil sie korbami w "podejrzanych aukcjach") ale do sprawy:
Sprzedalem item http://allegro.pl/pancerne-kola-dt-6-10 ... 12441.html i uzgodnilem z kupujacym ze ja mu daje przesylke gratis, on mi zwraca za prowizje. W połowie zeszłego tygodnia paczka do niego dotarła, napisał ze jest ok. Dzis mi pisze ze dal do serwisu koło i znaleźli na obreczy jak on napisal prawie centymetrowe pekniecie ( na double tracku?)
