Siema... Szukam Dobrego zamiennika do Judy Buttera ponieważ w naszym miescie jest 6 Boxxów 2010... A nie mamy majątku aby co chwilę brac pudełeczko Oryginału ! ... Wiem ze kiedyś był taki temat gdzie podawano te własnie zamienniki ale tak szukam... szukam i nie moge znaleźć
Dzięki za Pomoc !
Giant glory 0 + mavic Ex 729+Hope Pro 2+ Boxx Team 2010
Tylko ja zjeżdżam pod góre
Wiem że Manitou, Magura i RST produkują swoje odpowiedniki judybuttera - Manitou Prep M (w istocie produkowany przez Motorex), Magura Suspension Grease i RST Forks Grease (ten chyba najbardziej korzystny cenowo ale co do jakości trudno mi się wypowiedzieć - nie miałem kontaktu). Jest też tego typu preparat formy Pedros nazywa się Syn Grease.
Z innej strony cześć osób stosuje po prostu wazelinę techniczną...
hehe już widzę ten temat na parę stron i wypowiedzi zwolenników zamienników i oryginału tak jak to było w innym temacie. Ogólnie wyszło mniej więcej na to że większość osób poleca judy butter ( w tym ja ) bo jest on dobierany specjalnie pod te właśnie materiały jakich używa rock shox. Z drugiej strony - macie hajs na kupno amorka za tyle kasy a nie macie na smar do niego ? ;]
kuwer pisze:Z drugiej strony - macie hajs na kupno amorka za tyle kasy a nie macie na smar do niego ? ;]
Wiesz czasami nie ma sensu przepłacać jeżeli zamiennik jest tańszy a może taż i lepszej jakości??
Dla tego ten temat jest jak najbardziej na miejscu sam używam oryginału ale chętnie dowiem się coś więcej o zamiennikach bo ten mały pojemniczek szybko się kończy w moich łapach
wazelinka jest git;) podłapałem to właśnie na tym forum od kogoś i od tej pory często używam przy serwisie amortyzatorów. Smaruje nią wszystkie gwinty i uszczelki, daje dobry poślizg jest tania i nie wypłukuje się łatwo. Pewnie JUDDY jest zrobiony bardziej pod kątem amortyzatorów ( ) ale smar nie pełni w amorze jakiejś mega super roli. Masz kąpiel olejową to ona prawie wszystko załatwia. Ja osobiście nie widzę sensu przepłacać.
bazooczyskoDH może i tańsza jest wazelina techniczna tyle tylko, że się nie rozpuszcza w oleju, jaki masz w amortyzatorze i w efekcie tego pływają takie wazelinowe "gluty" zapychające tłumiki.
A przy okazji to ciekawa technologia smarować gwinty smarem (nawet jeśli wazelinowym), skoro wszyscy dla bezpieczeństwa gwinty smarują Loctidem przeciw samoczynnemu rozkręcaniu się!
bazooczyskoDH mówimy tutaj głównie o boxxerze, to, ze do marza można wlać kujawski i będzie git to co innego. Ja polecam poczekać aż szukajka będzie dobrze działać i poszukać tematu który był poruszany jakiś rok temu - parę stron rozprawki na temat judy butter i jego "zamienników"
Roman_Maxx, też ładujesz wszędzie loctite? Bo ja mimo że mam klej do gwintów, ani razu go nie użyłem jeszcze bo kupiłem tylko z powodu dampera ale dopóki nie dostane w swoje ręce dobrych szczęk do imadła to i tak nie będę rozkręcał sklejonych elementów.
kuwer pisze:Ja polecam poczekać aż szukajka będzie dobrze działać
Ja wiecznie żyć nie będę...
Co do tematu to ja używałem wazeliny kosmetycznej i była po paru dniach stwierdziłem, że wyczyszczę ten syf. Teraz używam smaru zmieszanego z olejem i jest git
Vin_OSW pisze:Co do tematu to ja używałem wazeliny kosmetycznej i była po paru dniach stwierdziłem, że wyczyszczę ten syf. Teraz używam smaru zmieszanego z olejem i jest git
Takie coś to stosowałem w duro ;D
W domainie używam JB, może i drogo ale starcza na długo i nie muszę kombinować.
Roman_Maxx teraz to mnie poskładałeś;D wiesz wg do czego jest locktite i jak działa? To nie jest żaden klej ( przynajmniej ten którego używa się do gwintów ) tylko tzw szczeliwo. Nic się tym nie skleja żeby się śruby nie odkręcały tylko dzięki niemu śruby ciaśniej wchodzą przez co również ciężej je wykręcić. Jak nie smarujesz gwintów smarem lub wazeliną właśnie to widzę że się znasz na mechanice;) tak samo tekst z fusami wazeliny które zapychają tłumik świetne;) to co tą wazeliną czy tam smarem smarujesz w widelcu że coś Ci pływa w kąpieli olejowej i niszczy tłumik?? wydawało mi się że smar itp. aplikuje się między uszczelki(ewentualnie całe pokrywa się naprawdę cieniutką warstwą smaru)?? mogę się mylić ale raczej nie. I czy MARZOCCHI czy RS podchodzę do przeglądu widelca zawsze z taką samą dokładnością;)
bazooczyskoDH pisze: ale smar nie pełni w amorze jakiejś mega super roli. Masz kąpiel olejową to ona prawie wszystko załatwia. Ja osobiście nie widzę sensu przepłacać.
Jakiego masz amora ? Bo chyba nie jezdziłes na boxxie bez JB... Zupełnie inna praca i zero płynnosci... Chodzi mi o dokładnie taki sam zamiennik tylko np. w wiekszej ilosci i taniej ! Wiem ze coś takieog bylo do kupienia na allegro na "Kilo" :P
Giant glory 0 + mavic Ex 729+Hope Pro 2+ Boxx Team 2010
Tylko ja zjeżdżam pod góre
a "bike grease" motorexa ?
"BIKE GREASE 2000 ma właściwości wypierające wodę oraz wysoką wytrzymałość na ciśnienie. Powierzchnie smarowane tym środkiem zabezpieczone są przed utlenianiem oraz starzeniem. Idealny do smarowania łożysk, piast, sterów oraz wszelkiego rodzaju łączeń ruchomych. Nie jest agresywny dla elastomerów, zabezpiecza przed galwaniczną korozją"
bez litu...
SMOTER - fakt, na nowym boxxie nie miałem przyjemności ( ? ) jeździć ani go rozbierać. Z tego co tu czytam to straszny bubel;D . A tak na serio to jeśli szukasz zamiennika to spróbuj ustalić na czego bazie jest oparty ten JUDY . W fachowym sklepie z łożyskami i tego typu rzeczami powinni pomóc Ci ustalić coś o z grubsza podobnym składzie ( albo nawet takim samym bo nie sądzę żeby był robiony tylko dla RS'a)
Co do Boxxa... W sumie nie taki bubel. Ja jestem super zadowolonyz pracy (Team) ale zeby byc zadowolonym z pracy trzeba sie o niego troszczyc, serwisowac... Gdy się tego nie robi to boxx lubi sie upominac (Leje) To nie marzo którego sie zalewało i miało problem z głowy na rok Na opakowaniu Judy nie ma wzmianki i składzie itp. Zresztą żaden smar nie ma na opakowaniu podanego składu !
Giant glory 0 + mavic Ex 729+Hope Pro 2+ Boxx Team 2010
Tylko ja zjeżdżam pod góre