[Koninki]- Gravity Park (Otwarcie Sezonu)

nikom
administrator
Posty: 1794
Rejestracja: 13.04.2004 14:57:48
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: nikom »

mala relacja na: http://www.dh-zone.com/news/ponad-600-b ... -koninkach


...bylem, zjechalem, wroce jeszcze nie raz! ;)
hajsik
Posty: 279
Rejestracja: 11.12.2008 21:57:14
Kontakt:

Post autor: hajsik »

Korean_Boy pisze:Ja tez mialem problemy - jak prawie kazdy- ale chyba o to chodzi: mega trudny zakret to trzeba go cwiczyc, ja jak skopalem to stanalem obejrzalem i podprowadzilem i próbowalem jeszcze raz (i tak kilka razy) a 99% to zjechalo ch*** wie jak na pałe (wypadajac na dół) nawet nie patrzac jak mozna bylo przejechac
Nie gadaj głupot. Ludzie jeździli sobie dla funu, bez spinania sie na kosmiczne linie a Wy poprostu znaleźliście dobry sposób na poprawienie sobie humoru jak rowerzyści ładowali się w krzaczory i nie tylko(byle by wyglebił).
Ludzie jeździli od piątku/soboty, było fajnie i przyjemnie. Przyjechali krakowscy "prosi" i obory musieli zrobić.
Każdy kto widział całą sytuację z całą pewnością stwierdzi że chcieliście czynić jak najlepiej...(irionia)


A co do samej miejscówy co by OT nie czynić.
Niesamowita, zapewne będzie wieeele tras. Wystarczyło nawet na dziko się przejechać a po niesamowitych odcinkach można było jeździć! Tylko byle by siatke na drewna dać, bo ślisko niemiłosiernie było :).
W Maju na pewno jeszcze raz wpadnę!
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

hajsik pisze:Nie gadaj głupot. Ludzie jeździli sobie dla funu, bez spinania sie na kosmiczne linie a Wy poprostu znaleźliście dobry sposób na poprawienie sobie humoru jak rowerzyści ładowali się w krzaczory i nie tylko(byle by wyglebił).
Ludzie jeździli od piątku/soboty, było fajnie i przyjemnie. Przyjechali krakowscy "prosi" i obory musieli zrobić.
Każdy kto widział całą sytuację z całą pewnością stwierdzi że chcieliście czynić jak najlep
Stane w obronie kolegi bo stałem tam chwile. Uwazasz, ze w tamtym zakrecie sie połozyłes bo ktos głosno krzyczał i uderzał patykami o siebie? Bo chcac trafic w wysoka linie co drugi raz miałem tam ostry poslizg albo glebe. Ze mnie tez była polewka jak sie przy drzewie wyłozyłem, pare innych osób tez i nikt nie miał spiny bo byly to zarty. Nie wiem czemu taka spine łapiesz, do klimatu na zawodach było daleko, a troche dopingu do lepszej jazdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
I poraz kolejny - z tego co pamietam to głownie dopingowało sie znajomych. Ludzie stojacy przy trasie az tak cie stresuja?
hajsik
Posty: 279
Rejestracja: 11.12.2008 21:57:14
Kontakt:

Post autor: hajsik »

Fajnie. Ale dlaczego blokowali jedyną sensowną linie? Żeby mieć dobrą polewke. Innego wytłumaczenia nie widzę. Nie były to zawody, trasa nie była otaśmowana, to można było szukać najwygodniejszej dla siebie linii, a to że np koreanboy(sprawa nie tyczy sie tylko jego ofc) lubi napie*dalać i 1000 razy jeden zakret katować to nie znaczy że inni też. Było mówione "każdy tu znajdzie coś dla siebie, dlatego chyba kłóci się to z zaistniałą sytuacją :P. Dlatego staje po stronie Jaśko i sądzę że dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu bo co niektórzy i tak znajdą dla siebie jakieś wytłumaczenie które co niektórzy będą bronić :)
W każdym bądź razie, na trasie świetnie sie bawiłem! Gratulacje dla schodka!
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Który zakret był blokowany? Jak ja tam stałem to stali nad zakretem, a linia, która im przeszkadzała była przejezdna dobre 20 min jak tam bylem. Inna sprawa, ze to w sumie linia nie była tylko efekt ludzi co z zakretu wypadli :P
hajsik
Posty: 279
Rejestracja: 11.12.2008 21:57:14
Kontakt:

Post autor: hajsik »

Spaced pisze:nna sprawa, ze to w sumie linia nie była tylko efekt ludzi co z zakretu wypadli :P
Z tym to się w sumie zgodzę :) co nie zmienia faktu że dla amatorów to zrobił się łatwy "Chickenline". A co niektórzy znosili tam różne drewniane cuda. Wincent jak raz pociął to tylko się posypało :)
fuby
Posty: 223
Rejestracja: 16.05.2009 17:06:26
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: fuby »

Było fajnie tylko mnie nie podobało się jak ludzie nie patrzyli się za siebię omijając hopy i włączając się na trasę czy ktoś hopę skaczę. Ja prawie lądowałem na kimś jak skakałem a ten wyjechał. :twisted: Miejscówka ma potencjał i na pewno schodek to wykorzysta :D
ABG
Posty: 163
Rejestracja: 18.04.2005 23:51:34
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ABG »

Owszem miejscówka ma warunki, ale kompletnie nie rozumiem Waszego bezrefleksyjnego zachwytu. Na trasie brak zabezpieczeń co jak na bike park powinno być normą, tzn. zero materaców w miejscach newralgicznych, mam nadzieję, że są one w planie o czym wspominała też w artykule redakcja, zero band, rozumiem że to podnosi stopień trudności ale...no i ostatnia drewniana hopa z dziurą, przecież tam powinien być zjazd drewniany dla kogoś kto nie doleci albo sie rozmyśli, tym bardziej że najazd jest z lekkiej dupci po niewyprofilowanym zakręcie...gleby z tego powodu w sobotę były i na własne oczy widziałem 2 nieprzyjemne...o siatkach na drewno wspominało juz wiele osób.
Tak więc jak najbardziej inicjatywa znakomita i nalezy ją popierać ale wypowiedzi typu trasa miażdży to spora przesada i sporo należy zrobić, powodzenia Schodek
cranck
Posty: 152
Rejestracja: 12.09.2006 12:35:41
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: cranck »

zgadzam się z opinią ABG. Bikeparki zaczynają zazwyczaj od tras "flow'owych" a następnie budowane są trasy DH. Flow oznacza trase szeroką, zabezpieczoną, zawierającą wyprofilowane bandy, table, ste-up'y, double itd. Oczywiście nie da sie tego zbudować łopatą i kilofem a jedynie ciezkim sprzętem. Oczywiście schodkowo-koninkowa inicjatywa jak najbardziej właściwa (góra ma olbrzymi potencjał) i miejmy nadzieje, że kolejne nitki wyjdą naprzeciw oczekiwaniom licznemu gronu sympatyków flow'u a nie tylko wyznawców ujemnych profili na śliskich korzeniach z tu i ówdzie rozmieszczonymi hopami z dołkiem. P.S. może warto poszukać wspólnie z np. gminą sponsorów typu spec, kona, scott albo kogoś z lokalnego biznesu?
F4rr3ll
Posty: 882
Rejestracja: 21.08.2009 12:35:22
Lokalizacja: Bielsko Biała / Gliwice
Kontakt:

Post autor: F4rr3ll »

zaraz was zjedzą niektórzy obrońcy koninek
faktem jest że nie dało się przejechać płynnie trasy bo prędzej czy później się gdzieś wylatywało , albo na koleinach albo na korzeniach na zakrętach
niemniej jednak trasa zapowiada sie naprawdę przyzwoicie
miecio000027
Posty: 701
Rejestracja: 14.03.2008 19:41:21
Lokalizacja: Oberschlesien
Kontakt:

Post autor: miecio000027 »

F4rr3ll Nie chodzi o to że zjedzą, tylko to dwie różne sprawy zrobić trasę "flow oznacza trase szeroką, zabezpieczoną, zawierającą wyprofilowane bandy, table, ste-up'y, double itd" a co innego wyznaczyć linię na nowej miejscówce i wstawić kilka elementów do jazdy ;)
michalnz
Posty: 1156
Rejestracja: 29.10.2009 19:54:21
Lokalizacja: Nowy Żmigród/Krakow
Kontakt:

Post autor: michalnz »

Witam, było dobrze, czułem progres z każdym zjazdem bo jak dla mnie trasa bardzo wymagająca, ani razu nie zjechałem jej tak jak bym chciał ale i tak czad.
Co do pożyczonego pedałka - kontakt do mnie na pw bo przydałby mi się jeszcze, jest obiecany już komuś innemu. Gdyby dało rade ustawimy się gdzieś na krakowie.
Pozdrawiam !
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
polok03
Posty: 237
Rejestracja: 11.08.2005 18:03:01
Kontakt:

Post autor: polok03 »

"Flow'owej" trasy na kształt choćby Ruzomberoka na Słowacji to ja się chyba w Polsce nie doczekam.
Co do trasy, to naprawdę fajna, długa, kręta i wymagająca, ale też bez zachwytu, bo niedociągnięcia można wyliczać. Ale za przygotowanie w tak krótkim czasie to nie wypada narzekać.

Ja się przyczepie do czegoś całkowicie innego, mianowicie zachowanie rowerzystów. Ludzie ogarnijcie się, bo jak 100 m od górnego peronu słychać, było "kur*y", to nie chcę wiedzieć, co Ci turyści na górze o nas myśleli. Wstyd.
Tak samo Pan "organizator" w rozmowie dla tvp Kraków, mógłby sobie darować epickie porównanie dobrej gleby do zobaczenia galaktyki...
Opinia o rowerzystach będzie taka, na jaka sobie zapracujemy.

Miejscówka godna i liczę na dalszy rozwój.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

polok03 pisze:"Flow'owej" trasy na kształt choćby Ruzomberoka na Słowacji to ja się chyba w Polsce nie doczekam.
Nie wiem czy cos sie zmieni ale w sobote jeszcze michał takiej trasy nie chciał i co z nim nie gadałem to raczej pomysł wejscia z koparka i robienia takiej trasy zbijał szyderką wiec male szanse. Traska fajna jak na tak krótki czas i dobrze sie bawilem ale szczerze uwazam, ze zrobienie takiego flow trail to podstawa bo to idealna trasa dla poczatkujacych, ludzi na ht, dirtowców ktorzy raz na jakis czas pojada w góry, wlasciwie to dla wszystkich jest dobra. Na technicznych trasach bylo widac ile osób sobie nie radziło.
ABG
Posty: 163
Rejestracja: 18.04.2005 23:51:34
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ABG »

Spaced nie chciał bo to zupełnie inny poziom zaangażowania w teren, koszty itp. a pewnie dochody nie wiele większe...z tym że chyba jednak tak nie jest, bo duże ośrodki jednak jako priorytet traktują trasę flowową i na niej najwięcej zarabiają w sensie dla niej najwięcej ludzi przyjeżdzą, przykład oddalony o 150 km od Krakowa Rużemberok, ..a tu kilkuset gości piejących "trasa miażdży" cóż chcieć więcej patrząc z pozycji organizatorów, mam nadzieję że nie myslą w tak minimalistyczny sposób, bo nazwa GRAVITY BIKE PARK zobowiązuje...
Jaśko
Posty: 180
Rejestracja: 04.08.2009 08:38:09
Lokalizacja: Rytro
Kontakt:

Post autor: Jaśko »

Spaced pisze:Który zakret był blokowany? Jak ja tam stałem to stali nad zakretem, a linia, która im przeszkadzała była przejezdna dobre 20 min jak tam bylem. Inna sprawa, ze to w sumie linia nie była tylko efekt ludzi co z zakretu wypadli :P
Ja nie mówiłem o tym co powstało poniżej zakrętu, tylko o linii którą uprzątnąłem wyżej właściwego zakretu (pod górę raczej nie wypadali). Ale już nieważne...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ABG pisze:Spaced nie chciał bo to zupełnie inny poziom zaangażowania w teren, koszty itp. a pewnie dochody nie wiele większe...z tym że chyba jednak tak nie jest, bo duże ośrodki jednak jako priorytet traktują trasę flowową i na niej najwięcej zarabiają w sensie dla niej najwięcej ludzi przyjeżdzą, przykład oddalony o 150 km od Krakowa Rużemberok, ..a tu kilkuset gości piejących "trasa miażdży" cóż chcieć więcej patrząc z pozycji organizatorów, mam nadzieję że nie myslą w tak minimalistyczny sposób, bo nazwa GRAVITY BIKE PARK zobowiązuje...
Jak widac w mniej zaludnionych krajach sie oplaca ;)
=disbrainer=
Posty: 1208
Rejestracja: 22.06.2007 21:26:20
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: =disbrainer= »

czy tylko ze mna jest cos nie tak, czy na prawde nikt nie zauwazyl, ze ta trasa w OCZYWISTY sposob nie jest jeszcze ukonczona? to "otwarcie sezonu" to bardzo prosty i skuteczny etap jej budowy. jest linia, rzucamy na nia ~600 (bikerow) x ~10 (zjazdow), wiec po tych srednio 6000 razow przemielenia oponami ziemi + grawitacja + sila odsrodkowa mamy proste rownanie na to co gdzie trzeba poprawic, gdzie dodac, co wyprofilowac. na prawde nie trzeba byc mega mozgiem (o byciu pinky'm nie wspomne) by na to wpasc. innymi slowy kto sie spodziewal mega wypasu na sam poczatek odpalenia miejscowki rozumiem ze musial byc zawiedziony. sam jechalem z zupelnie innym nastawieniem, spodziewalem sie niedopracowan co juz przy pierwszym zjezdzie dalo sie zauwazyc. mimo to bawilem sie zajebiscie.
nie od razu rzym zbudowano, a Schodek juz na poczatek wg mnie wykazal sie rozgarnietym podejsciem do tego miejsca. pozdro i wyluzujcie troche. bedzie z tego dobra miejscowka ;)
akSiorek
Posty: 750
Rejestracja: 26.02.2009 16:12:14
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Kontakt:

Post autor: akSiorek »

=disbrainer= pisze:skuteczny etap jej budowy. jest linia, rzucamy na nia ~600 (bikerow) x ~10 (zjazdow), wiec po tych srednio 6000 razow przemielenia oponami ziemi + grawitacja + sila odsrodkowa mamy proste rownanie na to co gdzie trzeba poprawic, gdzie dodac, co wyprofilowac.
Polać mu :!:


Było super, a będzie lepiej.. Kto chciał ten nie jeździł po trasie, na której koleiny po piasty, było bez spiny, kupa śmiechu na korzeniach, kilka siniaków i otarć się złapało.. jestem zadowolony!~Teraz tylko w szkole ciężko się skupić na czymkolwiek, jak ma się świadomość, że za kilka dni znowu odwiedzi się to miejsce. ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość