Niedawno miałem blat 38z. Łańcuch nie spadał przez 2 miechy, ale ostatnio spadł i się jakoś dziwnie zaklinował w zębatce, ja nie wiedziałem o tym i przypedałowałem, to zębatka cała się pokrzywiła

. Miałem na składzie 32z to ją założyłem i teraz spada bardzo często, ostatnio przy podskoku na krawężnik

Ja już nie wiem co robić, tak chce mi się jeździć, ale jak se pomyślę o tym napinaczu to mnie padaka bierze.
Ogólnie to dół jest idealny, tylko z tą górą... rolka to bezsens, przydałaby się jakaś prowadnica. Dajcie jakieś porady.