66 RC3 Ti 2010

AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

66 RC3 Ti 2010

Post autor: AdiFreerider »

czy to prawda, że odpada w nich nikiel? doszły mnie słuchy, że łuszczy się jak lakier, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam... jestem nim mocno zainteresowany, jednak boje się nowych marcoków.... może któś ma ten amortyzator i jest mi w stanie powiedzieć coś o nim?
czy łapie (mam na myśli zbyt szybko, łatwo i od byle czego) luzy na ślizgach bądź osi? wytrzymałości nie kwestionuję bo nawet duro nie pękło pode mną, wiem jedynie że w 08 urywała się sterówka. z czego to widziałem na filmach to praca jest bardzo dobra. podsumowując: interesuje mnie czy łapie luzy i czy odpada z niego nikiel. dziękuję za rozważne odpowiedzi i zaangażowanie.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

nikiel w marcochach to dosc sliska sprawa-nakladanie go wymaga sterylnych warunkow,a ze ktos czasem czegos nie dopatrzy to zdazaja sie wpadki.
z tego co tlumaczyl mi pracownik marcocha chodzi o to,ze nikiel jest grubsza powloka niz anoda,stad jesli jakis najmniejszy pylek dostanie sie pomiedzy nikiel a lage to po jakims czasie powstaje 'babel" ktory przy pierwszej sposobnosci jest zrywany.
mialem 888evo ti 2010,w ktorym wystapily takie "babelki",bylo to bardzo malo,niezauwazalne,ale po jakims czasie powloka ulegla uszkodzenia-dalej bylo nie ciezko zauwazalne i nie powodowalo wyciekow,ale bylo i irytowalo.
skontaktowalem sie z centrala marcocha ktora powiedziala ze wymieni lage jesli po ogledzinach dystrybutora nie okaze sie,ze uszkodzenie wystapilo w wyniku uderzenia,ale jako ze nie bylo takiej lagi w PL i musialbym na nia czekac pol roku to wystawilem widelec na sprzedaz i sprzedalem tak jak bylo.

reasumujac: problem z niklem wystepuje od 2007 roku (obczaj sobie 888 rc2x wc 2007),kontrola jakosci jest coraz dokladniejsza i problem ma coraz mniejsza skale,ale dalej wystepuje i dlatego na te widelce warto miec gwarancje.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

dzękuję piotrex, udzieliłeś mi bardzo konkretnej odpowiedzi. jednak nie kupie 66 na niklu, wole dmuchać na zimne. może za dwa lata już się nauczą dobrze nakladać nikiel :D niestety na moje 66 nie miałbym gwarancji bo byłoby ono z USA (zapewne widzieliście nawet aukcję na allegro).
a czy wiadomo Ci coś o awaryjności tłumików rc3/rc3 evo?
edv
Posty: 128
Rejestracja: 12.08.2006 20:52:22
Lokalizacja: Laskowa
Kontakt:

Post autor: edv »

Ja mam 66 RC3 2010 i nie mam z nimi żadnego problemu ale kolega ma taki sam i pojawił mu się wyciek oleju przy regulacji kompresji. Niby banalna rzecz bo zużył się o ring ale nie da się go wymienić ponieważ nie ma możliwości rozebrania tego tłumika i trzeba kupić nowy. W tłumiku RC3 evo ten problem nie występuje ponieważ da się go rozkręcić i wymienić uszczelkę.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

edv Moje rc3 co prawda 888 i 2009 też mają przypadłość pocenia się przy regulacji kompresji. Mam tak od pierwszego dnia do dziś, przy maksymalnie skręconej nic tam nie cieknie, przy rozkręconej trzeba przecierać palcem bo czasami pojawi się kropla. Niestety mam też to na regulacji progresji, tam też zbiera mi się olej :/ Co do awaryjności to nie widziałem uszkodzonych tłumików nie z winy właściciela.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

tlumik rc3 evo wystepuje w 66 od 2011 roku,w 888 od 2010.
bardzo czestym zjawiskiem jest pocenie sie-rzadziej lanie-spod pokretla kompresji.generalnie rzecz biorac 80% widelcow 2010 mialo ten defekt.ja sie tym nie przejmowalem,jakby co jest w serwis w krakowie ktory smiem twierdzic ze ogarnie temat nawet jesli teoretycznie nie da sie tego zrobic.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

edv pisze:ale nie da się go wymienić ponieważ nie ma możliwości rozebrania tego tłumika i trzeba kupić nowy.
Miałem 66 RC3 2010 i na początku się pociły z pod kompresji potem je sprzedałem i po jakimś czasie kupujący powiedział mi że zaczęło się lać tak że mu tarczę zalewa. Z czystej ciekawości zapytałem Kalego (szeroko znany serwisant z Krakowa, spec od spraw niemożliwych ) czy da się to naprawić. Powiedział że się da i że to już nawet zrobił.

Z tego co pamiętam to orientacyjny koszt takiej naprawy ( oczywiście jest on naliczany indywidualnie w zależności od skomplikowania sprawy - wiadomo ze widelce mogą być różnie uszkodzone ) miał wynosić 100-150 zł
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

nie cieszy mnie to zbytnio... :/
podsumowując: czy jest to gra warta świeczki? czy zapłacić za pracę poceniem się przy kompresji? przeraża mnie to, że jest to akurat po stronie tarczy... :(
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

nie warto.jakby to byl model 2011 to warto,bo mialby nowe tlumiki (evo).
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

warto bo możesz trafić na sztukę która jest ok, co prawda większość się pociła ale nie wszystkie lały z regulacji. Wszystko tak naprawdę zależy od ceny - jak tanio to bierz i w razie czego naprawiaj jak drogo to szukaj czegoś z 2011 ( teraz mam 66 2011 i są świetne )
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

cena jest bdb bo moge je mieć za 1850zł z gwarancja USA.
piotrex pisze:nie warto.jakby to byl model 2011 to warto,bo mialby nowe tlumiki (evo).
jakby były evo to bym się nawet nie zastanawiał ;)
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

nie warto,bo to praktycznie to samo co 2009.po co przeplacac?
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Nie warto, za dużo kasy. a gwarancja z usa coś mi się nie widzi. Lepiej kupić coś w europie taniej (np używane) i ew w razie czego naprawiać. Poza tym oprócz koloru ( jeżeli Ci na nim zależy ) i lansu wersja Ti nie jest fajniejsza od zwykłej bo różnica wagowa jest znikoma ( a nie tak jak w 888 całkiem spora)
piotrex pisze:bo to praktycznie to samo co 2009.po co przeplacac?

W teorii, sam wiesz że 2010 na głowę biły pracą 2009 mimo że praktycznie nie wiele się różniły. Tyle że nie potrafię wytłumaczyć skąd ta różnica w pracy.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

jasiek_krk pisze:Tyle że nie potrafię wytłumaczyć skąd ta różnica w pracy.
Inne, lepsze ślizgi ;)
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Tylko tyle? Nie wydaje mi się żeby przez jedną zmianę była aż taka różnica, ale może masz rację...
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

jasiek_krk pisze:Poza tym oprócz koloru ( jeżeli Ci na nim zależy )
niestety mi zależy, biały amor mi tak pasuje jak afrykański murzyn do cycatej, polskiej blondyneczki.
jasiek_krk pisze:i lansu wersja Ti nie jest fajniejsza od zwykłej bo różnica wagowa jest znikoma
różnica wagowa wynosi 140g. nie chodzi tutaj o lans, głownie chodzi o kolor, w drugiej mierze o to, że nikiel jest też podobno bardziej śliski niż anoda, a sprężyna Ti (również podobno) jest czulsza o 30% od stalowej.

tak, ślizgi są inne niż w 09, lepsze.
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Mam nadzieje że nie odebrałeś mojego postu jako ataku na siebie, napisałem moje odczucia bo swojego czasu zastanawiałem który model 66 2010 wybrać i zdecydowałem się na zwykłe.

Różnica polegała na tym że wtedy ten widelec był świeżo wypuszczony na rynek i różnica cenowa była spora. A ponieważ mnie kolor biały bardziej pasował to po rozważeniu wszystkich za i przeciw wybrałem wersje nie Ti.

O 30% różnicy w pracy sprężyny Ti do stalowej nie będę się wypowiadał bo też mam własną teorie na ten temat a problemy z niklem opisał Piotrex we wcześniejszym poście.

Teraz mam 66 2011 i zdecydowanie je polecam.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

AdiFreerider pisze: a sprężyna Ti (również podobno) jest czulsza o 30% od stalowej.
aaa bullshit ;-).gadalem kiedys z kolesiem zajmujacym sie zawieszeniami i sprezynami samochodowymi (z firmy BWI) i mowil,ze roznica charakterystyki jest minimalna-praktycznie niewyczuwalna.

nikiel + ti spring MOZE,powtarzam MOZE daje jakis efekt,ale podejrzewam ze to inaczej zaworowane tlumiki-w 888rc2x wc tlumiki byly inne niz w rc2x va,wiec nie zdziwie sie jak sie okaze ze tu jest podobnie.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

piotrex pisze:aaa bullshit ;-)
Dlatego właśnie napisałem że mam własną teorie na ten temat, tyle że bałem się że mnie zjedzą na tym forum jak coś takiego napisze :lol: Admina nikt nie zje :D
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość