Boxxer Race 2006

[Kammil]

Witam. Mam kilka pytań odnośnie boxxera race z 2006 roku. Jak z pracą tego amorka? Czy jest jakaś regulacja? I czy 600zł to dobra cena za taki uginacz, dodam że jest po serwisie. Proszę o szybką odpowiedź bo pilne

Chodzi mi o ten oto amor:

http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-race ... 71555.html

Pozdro

[quake]

To nie jest 2006, tylko 2004. A roznica miedzy nimi jest... potezna. Inny jest system tlumienia, 2004 ma mniejszy skok, inne golenie dolne itd. - krotko mowiac, inny amortyzator.

[Kammil]

Hmm 2004 ma 178mm skoku tak? A jak z tłumieniem w tym amortyzatorze? Warto to brać za tą kasę?

[młodydh]

Za 500zł to może i się opłaca. Tłumienie to było chyba HC albo HC2.

[LisuKrakow]

hc2, jasne ze nie warto. ja za boxxera team 2004 w 2006 roku zaplacilem 700zl od Motomysza, dodatkowo w customowym malowaniu z uszczelkami enduro. Za tego boxxera bym 300zl dal.

[quake]

z uszczelkami enduro

To akurat powinno obnizac cene

Nie przesadzajmy, 500zl to on jest warty, jesli jest w dobrym stanie. Za customowe malowanie tez sie raczej cene opuszcza, niz podwyzsza.

[Spaced]

Żadnego boxxera z 2004 roku w 2011 bym nie ruszył. Stare boxxery nie były wytrzymałe, takie jezdzone 7 lat na pewno mocniejsze nie sa. Pomijam juz system tłumienia. Domaina albo race 2007 za ta kase da sie dostac (2006 boxxery mialy problemy z lagami)

[zero100]

Za tego boxxera bym 300zl dal.

Za 300 to te boxxery chodzą tak skatowane ,że się nadają do czesania drobiu. Chyba ,że ktoś jest ****** i sprzedaje zadbanego boxxera za 300zł. Ja myślę ,że ten jest wart do 500zł o ile faktycznie jest w bdb stanie. W średnim stanie 400. Teraz nie tak łatwo o dobry amor za 500zł bo jest zbyt, a jak miałbym wybrać tego boxxera a nowe duro fr20 to bez wahania brałbym boxa.

[piotrex]

ja za boxxera team 2004 w 2006 roku zaplacilem 700zl od Motomysza

ta,tyle ze z tego co pamietam to ten box byl przekoszony i mial lekko wytarty teflon na goleniach.

[Spaced]

a jak miałbym wybrać tego boxxera a nowe duro fr20 to bez wahania brałbym boxa.

Hahaha. Magia marki. RS przed przejeciem przez srama miał duzy team ale na prawde średnie widelce. Boxxery stare miały na prawde srednie tłumienie i szczerze duro fr20 pewnie ma lepsze tłumienie i jest wytrzymalsze od takiego starego boxxera.

[zero100]

Hahaha. Magia marki.

Spaced nie magia marki. Po prostu miałem Boxxera z 2004 Team, jezdziłem sporo na 2003 Race. Miałem też nowe Duro Fr20 a teraz mam Boxxera Team 2005. Tak więc to nie jest magia marki. Mówię ze swojego doświadczenia tym bardziej ,że sam serwisuje te amory.

szczerze duro fr20 pewnie ma lepsze tłumienie i jest wytrzymalsze od takiego starego boxxera.

Mam wrażenie ,że jest to magia przeświadczenia. Moja magia doświadczenia mówi mi coś innego ale każdy może mieć swoje zdanie. Oczywiście tłumiki HC2 nie są specjalnie fajne. Przy skręceniu tłumika plastik idzie w jajo i potrafi blokować w goleni ale można sobie z tym poradzić. Mimo tego rozkręcające się, cieknące, wyginające się Duro fr20 (2 sztuki) (mimo początkowo fajnej pracy) robi ogólnie gorsze wrażenie.
Pozdrawiam!

[Kammil]

To ile to w koncu warte? Za te 500zl sie oplaci?

[Spaced]

Nie kupuj tego. Poczekaj i kup cos innego.

Mam wrażenie ,że jest to magia przeświadczenia. Moja magia doświadczenia mówi mi coś innego ale każdy może mieć swoje zdanie. Oczywiście tłumiki HC2 nie są specjalnie fajne. Przy skręceniu tłumika plastik idzie w jajo i potrafi blokować w goleni ale można sobie z tym poradzić. Mimo tego rozkręcające się, cieknące, wyginające się Duro fr20 (2 sztuki) (mimo początkowo fajnej pracy) robi ogólnie gorsze wrażenie.

Tak ale nie ma historii pekania jak stare boxxery. To jest podstawowy problem, który pomijasz. Do tego masz 7 letni amor. Ile myslisz pozyje? Do tego nie wiadomo w jakim stanie sa tłumiki, a jak cos kluczowego poszło lub zaraz pójdzie to moga byc jaja z naprawa.
No i HC2 pracowało na prawde mocno słabo.
O wadach duro20 nie wiedzialem ale i tak nie kupilbym tego race za zadne skarby swiata bo to forsa wyrzucona w błoto.
Juz bezpieczniej z allegro wziac juniora 2007:
http://allegro.pl/marzocchi-junior-t-17 ... 95314.html

A nie jestem fanem pracy ssv ale masz amor bezproblemowy, bezserwisowy i na poczatek ok. Inna sprawa, ze jak sie poczeka, poszuka to spokojnie powinien sie domain w tej cenie trafic albo boxxer 2007.

[zero100]

Tak ale nie ma historii pekania jak stare boxxery.

Oczywiście nie ma historii bo żeby coś miało historię to musi działać dłużej niż 3 tygodnie bez sp***nia oringów, tłumików albo korony.

Kolega Kammil sam sobie wyciągnie wnioski. Kupi , nie kupi... za 300, za 500, dla mnie to bez znaczenia. Wiadomo ,że wszyscy tylko chcieliśmy mu tylko pomóc.

[Spaced]

Po prostu lepiej zadnego z nich nie brac

[lospzl37b]

Jesli to 2004 to takze bym go nie bral, to juz dziadek i nie wiadomo co w srodku siedzi. Na twoim miejscu szukalbym jak radzi Spaced, cos 2006/2007.

[Kammil]

Dzięki chłopaki za rady Oczywiście zrobię tak jak piszecie, poszukam czegoś nowszego... Może trafi się jakiś juniorek w dobrych pieniądzach. Nie znam się jeszcze tak na amorkach więc was pytam żeby nie kupić jakiegoś szrota

Pozdro

[MUSZEL]

korzystając z tematu... mógłby ktoś opisać, pokazać czy co, jak rozróżniać poszczególne roczniki Boxxów? Nigdy sie nimi nie interesowałem, jedyne co widze, to te stare mają inne mocowanie osi, bo mają śruby ściskające i inne tłumiki, bo nawet Flootgate od MC nie ma.
Może różnią sie czymś, po naklejkach można poznać, po kształcie bustera czy jakoś inaczej...? Z góry dzięki

[LisuKrakow]

Piotrex, ten teflon to juz moja "zasluga", i wcale nie tak lekko bo do 3/4 skoku dochodzil ;p