No jeśli mają prawo, a do tego nigdzie nie ma ostrzeżenia że jest to trasa rowerowa to nie rozumiem skąd pretensje ...Michu_M pisze: Są też tacy co po trasie urządzają spacerki z dziećmi i pieskami, potem ma się piękna ozdobę na oponie... Takim już jest cokolwiek ciężko przetłumaczyć. A bo to oni tez maja prawo chodzić a bo to nigdzie nie jest napisane, ale jak się coś stanie to potem płacz.
Twój bike w ocenie przeciętnych ludzi
Re: Twój bike w ocenie przeciętnych ludzi
Nie zrozumiałeś mnie
Masa ludzi chodzi po miejscówce gdzie jeżdżę i nie ma problemu z reguły nikt się nie gryzie. Nawet ludzie zagadają. Wszędzie można pochodzić. Ale sa konkretne trasy pod rower w środku lasu a niektórzy (z reguły dzieciaki ) chamsko łażą po hopach siadają, czasem niszczą, a jak ktoś jedzie to zamiast zejść to się jeszcze ze zdziwieniem patrzą, i wes tu wiedz czy lecisz dalej czy masz hamować. A na jakiekolwiek słowa niektórzy jeszcze się stawiają. Jest ścieżka obok można pójść sobie ,ale dlaczego akurat tam gdzie warunków na chodzenie nie ma i jest to pod rowery? Żeby było ciężej? Nie wiem..
Masa ludzi chodzi po miejscówce gdzie jeżdżę i nie ma problemu z reguły nikt się nie gryzie. Nawet ludzie zagadają. Wszędzie można pochodzić. Ale sa konkretne trasy pod rower w środku lasu a niektórzy (z reguły dzieciaki ) chamsko łażą po hopach siadają, czasem niszczą, a jak ktoś jedzie to zamiast zejść to się jeszcze ze zdziwieniem patrzą, i wes tu wiedz czy lecisz dalej czy masz hamować. A na jakiekolwiek słowa niektórzy jeszcze się stawiają. Jest ścieżka obok można pójść sobie ,ale dlaczego akurat tam gdzie warunków na chodzenie nie ma i jest to pod rowery? Żeby było ciężej? Nie wiem..
Troche z drugiej strony. Mam ok 40 lat i tez chcialem sie nauczyc manuala. Wkuraczam do sklepu w garniaku po pracy, kupuje rower. Wszystko idzie jak po masle. Serwisant sprwdza rower, gwarancja te sprawy i slaysze tekst: 'jak syn pojezdzi troche na tym rowerze, tak ze dwa tygodnie, pan go przywiezie na darmowy przeglad, podregulujemy'
Innym razem jade, kolo mnie przejezdza dwoch mlodych na bike'ach, fajnych, ale bez przesady.
Pierwszy glos: ' ty widziales, fajna rama, wyglada jak flying circus'
Drugi: ' bo to jest flying circus'
Innym razem jade, kolo mnie przejezdza dwoch mlodych na bike'ach, fajnych, ale bez przesady.
Pierwszy glos: ' ty widziales, fajna rama, wyglada jak flying circus'
Drugi: ' bo to jest flying circus'
U mnie na wsi nikt oprócz mnie nie śmiga tak poważnie na rowerze więc chłopaki czasami się dziwią...
Kiedyś podjeżdżam na moim sztywniaku w niedziele pod podstawówkę (miejsce spotkań na pogadanie i wypicie bronka), założyłem nowe koło na obreczy vuelty dh, pieście novateca i z nowymi ham. tarczowymi 203mm chłopaki na mnie tak patrzą a jeden pyta: "ile za to koło dałeś ze 100zł?" na to ja że 250zł a wszyscy takie oczy "ile?!"
Następnej niedzieli podjeżdżam tam samo na tym samym rowerze z tym że z przodu już 888rcv a jeden do mnie :ty chcesz na tym latać czy co?"
Ogólnie ludzie robią wielkie oczy jak słyszą o cenach poszczególnych części :P
Kiedyś podjeżdżam na moim sztywniaku w niedziele pod podstawówkę (miejsce spotkań na pogadanie i wypicie bronka), założyłem nowe koło na obreczy vuelty dh, pieście novateca i z nowymi ham. tarczowymi 203mm chłopaki na mnie tak patrzą a jeden pyta: "ile za to koło dałeś ze 100zł?" na to ja że 250zł a wszyscy takie oczy "ile?!"
Następnej niedzieli podjeżdżam tam samo na tym samym rowerze z tym że z przodu już 888rcv a jeden do mnie :ty chcesz na tym latać czy co?"
Ogólnie ludzie robią wielkie oczy jak słyszą o cenach poszczególnych części :P
Tak jest z KAŻDYM hobby.Kammil pisze:Ogólnie ludzie robią wielkie oczy jak słyszą o cenach poszczególnych części :P
Kiedy wydawałem 12 tyś zł na wzmacniacz stereo to się znajomi w głowę pukali

Tak samo jak kumpel kupił wędkę z włókna węglowego za 7 tyś zł a na jeden wypad na ryby zużywa zanęty za 500zł.
Dokładnie ta sama sytuacja dotyczy wszystkich hobby - dla niektórych wydanie 2 tyś zł na rower jest niezrozumiałe, jak dla innych 2 tyś zł na sprzęt grający czy cokolwiek innego.
HCC Components - z dumą wyprodukowane w Polsce
www.hcc-components.pl
www.hcc-components.pl
Myślę że w tym, w którym przestajesz coś robić wyłącznie dla siebie.off_road pisze:W którym momencie kończy się pasja a zaczyna lans? ;>
Bo sama kwestia finansowa jest bardzo mało miarodajnym wykładnikiem.
Jeśli stać kogoś na kupno na przykład roweru za 20 czy 30 tys. bez uszczerbku na domowym budżecie i robi to żeby sobie na nim jeździć - czemu nie?
Chociaż znam z widzenia gościa który w Konie Stinky ma Foxa 40, z tyłu DHX, hample Hope Tech V2 etc. a do tego odblaski na kołach, licznik i dzwonek, a jego rower nigdy nie zjechał ze ścieżki rowerowej

HCC Components - z dumą wyprodukowane w Polsce
www.hcc-components.pl
www.hcc-components.pl
-
- Posty: 473
- Rejestracja: 12.03.2010 21:55:40
- Lokalizacja: Oslo/Oświęcim
- Kontakt:
to ja wam opowiem też moją historię :
Pewnego dnia wracam z Chorzowa do Oświęcimia (w Chorzowie miałem glebe dość sporą i skręciłem kostkę ale jakoś dojechałem do swojego miasta pociągiem i wysiadłem z pociągu) na miejscu czekała moja mama na mnie i od razu na pogotowie chciała mnie zabrać. Jak próbowałem iść do samochodu oparty o rower kask na głowie to jakiś gości śmieje się i mówi zajebisty masz kask na motocross(661 comp) a no i nawet masz rower przypominający motor(mielec hunter z domainem) na to moja mama zacytuję " to jest kask na rower a rower jest do freeride ******" kolesiowi szczena opadła no cóż ale taka jest moja mama ;d. To nie koniec akcji. Przyjeżdżam na pogotowie czkam w poczekali i przychodzi doktor po chwili ( ja na nogach ochraniacze 661) i doktor pyta " Downhill czy Freeride" ja się roześmiałem i mówię że dh, za chwile wychodzi pani pielęgniarka i się mnie pyta panie Krystianie co tym razem(nie dziwie się jej skoro w zeszłym roku byłem tam stałym bywalcem)
Pewnego dnia wracam z Chorzowa do Oświęcimia (w Chorzowie miałem glebe dość sporą i skręciłem kostkę ale jakoś dojechałem do swojego miasta pociągiem i wysiadłem z pociągu) na miejscu czekała moja mama na mnie i od razu na pogotowie chciała mnie zabrać. Jak próbowałem iść do samochodu oparty o rower kask na głowie to jakiś gości śmieje się i mówi zajebisty masz kask na motocross(661 comp) a no i nawet masz rower przypominający motor(mielec hunter z domainem) na to moja mama zacytuję " to jest kask na rower a rower jest do freeride ******" kolesiowi szczena opadła no cóż ale taka jest moja mama ;d. To nie koniec akcji. Przyjeżdżam na pogotowie czkam w poczekali i przychodzi doktor po chwili ( ja na nogach ochraniacze 661) i doktor pyta " Downhill czy Freeride" ja się roześmiałem i mówię że dh, za chwile wychodzi pani pielęgniarka i się mnie pyta panie Krystianie co tym razem(nie dziwie się jej skoro w zeszłym roku byłem tam stałym bywalcem)
może pod ? >>> http://www.pinkbike.com/photo/6576525 

Re: Twój bike w ocenie przeciętnych ludzi
mało kiedyś jakiś dziadek przechodził i zatrzymał mnie jak wracałem z trasy i pyta ile to potrafi na godzine jechać i czemu nie mam rejestracji ;] zacząłem sie smiać z typa i powiedziałem mu ze to rower to uciekł do sklepu ;] ...
artas21
-
- Posty: 695
- Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Ja kilka dni temu szukalem w moim mieście dętki i za każdym razem gdy wchodzilem do sklepu i mowilem żeby wytrzymala w DH i FR to oni stali, patrzyli i pytali "co wytrzymała?"
Bylo już kilka historii z policją ale mnie nigdy nie ztrzymują. Zawsze jak widz ze stoją to robie manuala a oni wywalaja oczy

Bylo już kilka historii z policją ale mnie nigdy nie ztrzymują. Zawsze jak widz ze stoją to robie manuala a oni wywalaja oczy

Co sie dziwisz, to tak jakby np. ktoś się ciebie pytał z czym ci sie kojarzy slowo leibniz. Trzeba bylo wejsc i powiedziec ze chcesz detke na opone 2.35 cala a nie robic sensacji z bidnej sprzedawczyni dla ktorej istnieja 2 typy rowerow, "górale i damki". Tak naprawde jest mało wyspecjalizowanych sklepów w polsce ktore siedzą "w temacie". Wiekszość opiera sie na handlu rowerami do xc i temat sie zamyka, no ew. coś z bmx'ow.AveFreeride pisze:Ja kilka dni temu szukalem w moim mieście dętki i za każdym razem gdy wchodzilem do sklepu i mowilem żeby wytrzymala w DH i FR to oni stali, patrzyli i pytali "co wytrzymała?"![]()
Co innego gdy ktoś ci coś pcha na siłe, przytrafiła mi sie akcja, gdy pojechalem do sklepu po cześci do roweru mamy, wprowadzam moja p.3 z 66 do sklepu (zeby mi nie ukradli bo akurat nie mialem zapięcia) i mowie, poprosze komplet zwykłych pedałów, łąńcuch itp a sprzedawca do mnie, ze do tego górala te sie nie nadadzą i nie dajac mi dojsc do slowa wpiera ze drozszy 3razy odpowiednik bedzie lepszy.
-
- Posty: 385
- Rejestracja: 14.11.2011 22:37:14
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
1. Jedziemy z kumplem po chodniku i ktoś sie wydziera do nas "wypie...laj z tym motorem z chodnika"
2. Na mojego sztywniaka często mówią trial albo bmx...
3. Gadam z ziomkiem na temat jakiś części razem z kosztami a na to koleżanki: ile ja bym bluzek miała...
4. Ojciec jeszcze jak nie rozumiał, że zaczynam na poważniej z rowerem i jak zamawiałem jakąś cześć to on do mnie: no co ty, kupisz tamto xx tańsze i tez będzie dobre...
5. Jak się mnie pytają ile za rower dałem to zaraz teksty: Ja pier...e, już miał byś auto, albo wolał bym motor...
Sporo takich nie przypominają się wszystkie
2. Na mojego sztywniaka często mówią trial albo bmx...
3. Gadam z ziomkiem na temat jakiś części razem z kosztami a na to koleżanki: ile ja bym bluzek miała...

4. Ojciec jeszcze jak nie rozumiał, że zaczynam na poważniej z rowerem i jak zamawiałem jakąś cześć to on do mnie: no co ty, kupisz tamto xx tańsze i tez będzie dobre...
5. Jak się mnie pytają ile za rower dałem to zaraz teksty: Ja pier...e, już miał byś auto, albo wolał bym motor...
Sporo takich nie przypominają się wszystkie

-
- Posty: 661
- Rejestracja: 17.02.2009 12:39:29
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 17.02.2010 21:21:32
- Lokalizacja: k. Olsztyn/Warszawa
- Kontakt:
wiekszość ludzi nawet nie wie że są hydrauliczne hamulce rowerowe a jak wujkowi (mechanikowi) powiedziałem że są ,to on sobie wyobraża nie wiadomo jakie mechanizmy kupiłem sobie jujcy5 i wpadłem do warsztatu załozyć bo tam mam komplety kluczy a ten do mnie przecież takie same one sa jak tamte... ;]
artas21
-
- Posty: 695
- Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
przypomniało mi się jeszcze jak moj kolega "wielki specialista od rowerów" wziął mój rower popatrzył się i zapytał jak przerzutki z przodu zmieniam ( mam napinacz) i jak hamuje (nie mam przedniego hamulca) a potem ugioł mojego amora (co prawda to tylko rst launch) i stwierdził że jego delta z zoomem jest lepsza bo ma przerzutki itd 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 2 gości