Witam. Potrzebuję dobrych i w miarę tanich gripów pod uwagę biorę tak jak w temacie dartmoora race oraz mortopy O darcie ludzie dobrze piszą a jak jest z mortopem? Chcę aby gripy były miekkie ale żeby też się zbyt szybko nie ścierały Czekam na wasze opinie
Miałem octane one, darmoory, sunline, ODI oraz Mortopy..
2 sezon wytrzymały koledze mortopy, znów planuję je zakupić.
Jedyne gripy które nie robiły mi odcisków .
Z całego serca polecam!. Są i miekkie ( ale tylko czarne i przezroczyste) a guma jest mega odporna na ścieranie.
Ja mam niebieskie mortopy teraz drugi sezon będzie. Nadal są niebieskie i nie są zdarte prawie wogóle, kolega też ma (dlatego ja sobie kupiłem) teraz 3 sezon szare i też wyglądają na niewiele jeżdzone. Darty miałem poprzednio i nigdy więcej, bo w połowie sezonu mi się wytarły pomijają to, że zaczęły się kleić
Delarosy, Odi Rogue albo owijka - po milionie kombinacji. Pierwsze mega wygodne, można bez rękawiczek jeździć i ścierają się wolno, ale nie są przykręcane. Odi ciężkie, drogie, nie tak fajne jak Delarosy, ale przykręcane. Owijka lekka, tania, wygodna i przymocowana, tylko kłopotliwy montaż i demontaż, dla mnie wygrywa.
ja moge polecic odi rouge, sa grubsze ale mi to pasuje.. po drugim sezonie jeszcze sporo ich jest i mysle ze spokojnie 3 obleca.. trzymanie w rekawiczkach swietnie i miekko
Z dartmoorami mam nie mile wspomnienia,poniewaz po 2 miesiacach srednio intensywnego jezdzenia sa praktycznie starte.
Mortopy to dobre budzetowe gripy ktore wytrzymaja Ci 2 sezony
Ja mam te Darty Race. I musze powiedziec że bardzo dobrze się trzymają, w porównaniu do poprzednich modeli.. Moje mają już ponad sezon i jak nowe wyglądają, oczywiście oprócz obejm
miałem Race tylko krótki czas i zaczęły sie przecierac. Starsze dartmoory po pół sezonu do plastiku. A fakt Race'y sa mieciutkie i fajnie sie jezdzi bez rękawiczek