
Uszkodzona rama giant glory DH - problem ze zwrotem.
-
- Posty: 385
- Rejestracja: 14.11.2011 22:37:14
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Taran96 odpowiedział na spór z allegro , oto jego odpowiedz.
Taran96 (79) 2012-01-12 20:09:48
Zwrot prowizji był pomyłką - nie znam się za bardzo kiedy robi się zwroty. Doczytałem i wiem, że to był błąd. Dostarczona Kupującemu rama była w takim stanie jak na zdjęciach, nie uszkodzona. Zdjęcia były zrobione najdokładniej, jak umiałem. Sam Kupujący przyznał się na gg, że ma na oku inny rower, więc chęć zwrotu towaru jest na pewno tym spowodowana. Kupujący na moją prośbę o zdjęcia całej ramy uparcie odmawia. Pozdzierał naklejki. Towar, który Kupujący chce zwrócić nie jest już w stanie, w jakim został zakupiony. Nie zgadzam się na zwrot. Kupujący nie wykupił opcji paczki z możliwością otwarcia i sprawdzenia towaru przy kurierze. Zaakceptował moje warunki aukcji, gdzie wyraźnie jest napisane, że nie przyjmuję zwrotu ani reklamacji. Moje stanowisko jest takie: towar był zgodny z opisem i real foto. Kupujący nie ma prawa wymuszać na mnie przyjęcia towaru, który został sprzedany, zapłacony i dostarczony. Z poważaniem Mateusz K******
Taran96 (79) 2012-01-12 20:09:48
Zwrot prowizji był pomyłką - nie znam się za bardzo kiedy robi się zwroty. Doczytałem i wiem, że to był błąd. Dostarczona Kupującemu rama była w takim stanie jak na zdjęciach, nie uszkodzona. Zdjęcia były zrobione najdokładniej, jak umiałem. Sam Kupujący przyznał się na gg, że ma na oku inny rower, więc chęć zwrotu towaru jest na pewno tym spowodowana. Kupujący na moją prośbę o zdjęcia całej ramy uparcie odmawia. Pozdzierał naklejki. Towar, który Kupujący chce zwrócić nie jest już w stanie, w jakim został zakupiony. Nie zgadzam się na zwrot. Kupujący nie wykupił opcji paczki z możliwością otwarcia i sprawdzenia towaru przy kurierze. Zaakceptował moje warunki aukcji, gdzie wyraźnie jest napisane, że nie przyjmuję zwrotu ani reklamacji. Moje stanowisko jest takie: towar był zgodny z opisem i real foto. Kupujący nie ma prawa wymuszać na mnie przyjęcia towaru, który został sprzedany, zapłacony i dostarczony. Z poważaniem Mateusz K******
http://tomciofr.pinkbike.com/
A to nie działa w sposób taki, że musi być odpowiednia adnotacja na każdej aukcji, a nie tylko w "o mnie"?TomcioFR pisze: Zaakceptował moje warunki aukcji, gdzie wyraźnie jest napisane, że nie przyjmuję zwrotu ani reklamacji.
Jaka głupotaTomcioFR pisze:Pozdzierał naklejki. Towar, który Kupujący chce zwrócić nie jest już w stanie, w jakim został zakupiony

Szkoda że coraz więcej osób kręci lody, niedługo nikt nie będzie chciał kupować używanych części przez takich cwaniaków ;/
Polskie prawo stanowi, że nie można się wyprzeć rękojmi. To jest kodeks cywilny.zachar pisze:A to nie działa w sposób taki, że musi być odpowiednia adnotacja na każdej aukcji, a nie tylko w "o mnie"?
Ja mam aktualnie podobną sprawę w sądzie dotyczącą dorado, masz na pw moje gg, napisz, pogadamy, poradzę to co sam wiem.
Z gówna bata nie ukręcisz.
nie?to polecam art 558,par 1. oraz od razu par 2-wylaczenie rekojmi jest nieskuteczne w dwoch przypadkach: przy transakcjach konsumenckich oraz gdy wada zostala zatajona.KubaLaPL pisze:Polskie prawo stanowi, że nie można się wyprzeć rękojmi.
przy tym zawsze pozostaje niezgodnosc towaru z umowa-czyli miala byc rama w pelni sprawna,przyszla peknieta,towar jest niezgodny z umowa i nie musimy tu nawet ruszac kwestii rekojmii.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
http://dokumenty.e-prawnik.pl/kodeksy/k ... -sprzedaz/
No ja wiem, mówimy tutaj o wadzie podstępnie zatajonej przecież.
No ja wiem, mówimy tutaj o wadzie podstępnie zatajonej przecież.
Z gówna bata nie ukręcisz.
Czytałeś od początku temat? Wydaję mi się że Piotrex zna się trochę bardziej niż Ty na prawie i ma rację, niech policja ustali to kto jest prawnym opiekunem tego osobnika.KubaLaPL pisze:Napisz też do Allegro, czy Ci mogą udostępnić dane (imię chociaż) opiekuna prawnego tej osoby.
btw Piotrex wielkie dzięki za pomoc, podziałało! ;*
Zachar, po co od razu na policję. Najprawdopodobniej starzy tego głąba nie wiedzą, że synuś odwala takie wałki. Najlepiej zrobić tak, ze pismo o zwrot kasy wysłać poleconym do mamy/taty osobnika, na poczcie zastrzec, że odebrać może tylko adresat i sprawę MOŻE uda się załatwić znacznie szybciej i taniej. A jak nie to dalej na policję.
Ode mnie pewnie tak (choć nie wiem jakie ma wykształcenie) jednak od mojego prawnika z którym pracuję w identycznej sprawie nie koniecznie musi być mądrzejszy czy bardziej biegły (jeśli jesteś prawnikiem to zwracam honor).zachar pisze:Wydaję mi się że Piotrex zna się trochę bardziej niż Ty na prawie
Z gówna bata nie ukręcisz.
Działa to w taki sposób " jesli bierzesz udział w moich aukcjach akceptujesz strone o mnie" bez tego wpisu nie ma raczej sensu.zachar pisze: TomcioFR napisał(a):" Zaakceptował moje warunki aukcji, gdzie wyraźnie jest napisane, że nie przyjmuję zwrotu ani reklamacji."
A to nie działa w sposób taki, że musi być odpowiednia adnotacja na każdej aukcji, a nie tylko w "o mnie"?
Drogi kolego, pare miesiecy temu sam zakladalem temat w tym dziale z czego nie jestem dumny, mianowicie sprawa dotyczyla pekniejtej p.3 pod glowka, ostatecznie dogadalem sie ze sprzedajacym, ale w miejscu pekniecia zdarłem lakier żeby sie upewnić bardziej czy jest peknieta, lakier został zdarty na kawałku 0,5x1cm. Pierwsze 10 postów dotyczyło hejtowania mnie za to ze kombinowałem i że inegowałem w stan przedmiotu, ze sprzedawca powinien odmówić mi reklamacji etc i powinienem był sie najpierw skontaktowac, potem zdzierać. Niestety sa tacy ludzie ze mimo to ze wina jest udowodniona w 100% i tak sie doczepiaja szczegółów, w efekcie temat zamiast pomóc jeszcze przystworzył nerwów. Zycze powodzenia w sprawie i sadze ze raczej bez policji albo wjazdu na chate sie nie obedzie.zachar pisze: TomcioFR napisał(a):"Pozdzierał naklejki. Towar, który Kupujący chce zwrócić nie jest już w stanie, w jakim został zakupiony"
Jaka głupotaZapytaj się go jak mogłeś sprawdzić stan ramy nie zdzierając naklejek, podejrzewać możesz że były one specjalnie naklejone aby zamaskować stan faktyczny ramy. I jaki wpływ mają naklejki za 10zł na zwrot ramy?
Szkoda że coraz więcej osób kręci lody, niedługo nikt nie będzie chciał kupować używanych części przez takich cwaniaków ;/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości