Własnie o to chodzi, ze ta grupa jest mała. Ile osób na forum ma stare ciezkie amory? Mało , a w Polsce odsetek wielbicieli oldschoolu jest bardzo duzy. To, że masz duzo kolegów którym cos sie spodoba nie znaczy, ze jest was duzo z puntku widzenia sprzedawcy. To są zupełnie inne liczby.shivn pisze:Sądzę, że nie ważne co tam wsadzą, nawet jeśli będzie ważył tyle co oryginał (3,8kg), i tak mnóstwo ludzi kupi ten amortyzator, a na pewno Ci, którzy jeździli na pierwszej wersji Bo dla mnie może ważyć tyle samo, ale jest istnieje duża grupa osób dla których będzie to "ciężkie bydle, mój boxxer z protone jest lżejszy" i oni będą hejtować.
Inna sprawa, ze na rynku juz jest sporo świetnie pracujących amorów i nikt przy zdrowych zmysłach nie wziałby 800-1000g cięższego amora dla minimalnej poprawy w pracy.
A co do sprężyn to co złego w powietrzu? I czemu dobre, ze toporne? Ja dlatego tak chwale avy w moim boxxerze bo to jest dowód ze można zrobić bardzo lekki amor, który jest bezobsługowy i niezawodny.
A 600ml na otwarta kąpiel to idiotyczna ilość. U siebie mam 1/3 tego i serwisuje i tak bardzo żadko.