
marzocchi bomber 66 rc2x Dziwna praca ?
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
marzocchi bomber 66 rc2x Dziwna praca ?
Witam wszystkich urzytkuwników. Pisze do was z nadzieja ze pomogli byscie rowiazac moj problem z amortyatorem 66 rc2x 170mm 2006, kupilem kilka dni temu ten amortyzator z opinia 100% dzialajacego, po przyjsciu paczki jednak jestem troche roczarowany jego dziwna praca. amortytor od samego poczatku podczas ugiecia zachowuje sie jak by raz byl miekki raz twardy. Dokladnie (obojetnie na ustwienie pokreteł) amortytor uginajac robi sie coraz twardszy, do pewnego mometu, uginajac go dalej z lekkim oporem, amortyztor nagle robi sie miekki i pracuje tak jak powinien. po kilku kolejnych ugiecich amortyator znowu robi sie z kazdym ugieciem bardziej sztywny i mniej poddatny na ugiecia do pewnego mometu i znowu wpada do konca skoku i rozbi sie miekki,pracuje plynnie. dodam jeszcze ze podczas uginania slychac jak by powietrze sie w nim pompowalo i bylo przyczyna jego twardego dzialania, po chwili slychac ja by powitrze ucieklo gdzies bokiem i robi sie miekki. Czy jest to moze problem tlumika (z tego co wiem nie do rozebrania) czy moze byc inna przyczyna dziwnych objawow np malo oleju albo nie rowny poziom. Prosze pomozcie w rozwiazaniu mojego problemu, chcial bym sie nacieszyć legendarna praca 66 ale w tym stnie strach wjechac w las. Z gory dzieki 

-
- Posty: 129
- Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
- Kontakt:
Re: marzocchi bomber 66 rc2x Dziwna praca ?
No ale dlaczego masz płacić ze swojej kieszeni za serwis skoro miało być sprawne? Wg. mnie nie powinieneś robić żadnych ruchów na własną rękę. Rozbierzesz, będzie coś spieprzone i nie udowodnisz już, że było tak przed Twoim otwarciem.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Sprzedawca twierdzi ze olej byl wymieniany w tamtym sezonie motul 5w, co do serwisu chcial bym zeby byla to ostatecznosc, z tego co sie orjetuje to u gregorio 150 zl za samo rozkrecenie amora. mogl bym to tez sam zrobic mam do tego wszystkie klucze. ale czy jest mozliwosc stwierdzenia uszkodzenia tlumika bez rozkrecania amora. I czy moje objawy moga o nim swiadczyc.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
-
- Posty: 129
- Rejestracja: 20.06.2011 21:47:58
- Kontakt:
Jeśli wiesz jak powinno pracować(ewentualnie masz punkt odniesienia) to możesz co najwyżej ocenić jak chodzi w porównaniu do wzorca.artibike12 pisze:ale czy jest mozliwosc stwierdzenia uszkodzenia tlumika bez rozkrecania amora.
Potem, po odkręceniu zobaczyć uszkodzenie tłumika można tylko w przypadku gdy jest pęknięty, coś jest złamane. Wewnętrznie nie zobaczysz.
Tzn. coś tam przez te otwory widać. Ja na przykład dojrzałem że w shiverze te zawory na dole wypadły z zaprasowanych mocowań i się przestawiły. Po 11 latach w sumie miały prawo bo to było zaprasowane w rurce alu o ściance 0,8mm.
Generalnie ciężko ci będzie coś ocenić. Wg mnie dogadaj się ze sprzedającym że wysyłasz to do gregorio na ocenę i jak napiszą że uszkodzone to dalej działacie. A jak się nie zgodzi to możesz wysłać sam. Jak napiszą że dobre to po problemie. Jeśli będzie uszkodzone to masz opinię od autoryzowanego serwisu. Sprawa w sądzie i już. Przy tej drodze ważne jest abyś sam tego nie rozbierał.
-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
Masz nabite powietrzem RC2, czyli lagę z tłumieniem. Nabicie tej lagi skutkuje dość mocnym naprężeniem wstępnym, co za tym idzie od początku amortyzator jest twardy a (zależnie od ilości powietrza w ladze) im mocniej go ugniesz tym pracuje coraz płynniej.artibike12 pisze:amortytor od samego poczatku podczas ugiecia zachowuje sie jak by raz byl miekki raz twardy. Dokladnie (obojetnie na ustwienie pokreteł) amortytor uginajac robi sie coraz twardszy, do pewnego mometu, uginajac go dalej z lekkim oporem, amortyztor nagle robi sie miekki i pracuje tak jak powinien. po kilku kolejnych ugiecich amortyator znowu robi sie z kazdym ugieciem bardziej sztywny i mniej poddatny na ugiecia do pewnego mometu i znowu wpada do konca skoku i rozbi sie miekki,pracuje plynnie.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1818165286
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
"Działa regulacja powrotu i kompresji? A może upuść ciśnienie z obu goleni".
- regulacja powrotju dziala, nie widze za to zmiany pry regulacji komprecji konca skoku, nie wiem czy to tak slabowyczuwalne jest, regulacja tlumienia kompresji, tez dziwnie dziala, bo jak zwieksze ja na maxa towlasnie amortyator robi sie jakis tempy jak by zatary, niepsacuje tak plynnie. ale co ktores ugiecie chwile pochodzi normalnie tak samo jak przy zakreconej komprecjina maxa, i znowu robi sie sztywny. Wiem ze to normalne bo od tego jest ta regulacja ale on robi sie taki tempy twardy
. Co do cisnienia nie ma go w obu goleniach. Narazie nie mam opcji zeby je napelnic. troche sie zapadpa przy wsiadaniu
Mam pytanie czy jest mozliwosc uszkodzenia amortyzatora przez ugiecie go kilka razy na dywaniku w pokoju ? sprzedawca twierdzi ze to moglo bys przyczyna uszkodzenia mi sie wydaje zze to kit i proboje mi wkrecic moja wine ?
http://allegro.pl/tlumik-kompresji-do-m ... 53200.html
czy to jest taki sam tlumik ?
- regulacja powrotju dziala, nie widze za to zmiany pry regulacji komprecji konca skoku, nie wiem czy to tak slabowyczuwalne jest, regulacja tlumienia kompresji, tez dziwnie dziala, bo jak zwieksze ja na maxa towlasnie amortyator robi sie jakis tempy jak by zatary, niepsacuje tak plynnie. ale co ktores ugiecie chwile pochodzi normalnie tak samo jak przy zakreconej komprecjina maxa, i znowu robi sie sztywny. Wiem ze to normalne bo od tego jest ta regulacja ale on robi sie taki tempy twardy
. Co do cisnienia nie ma go w obu goleniach. Narazie nie mam opcji zeby je napelnic. troche sie zapadpa przy wsiadaniu
Mam pytanie czy jest mozliwosc uszkodzenia amortyzatora przez ugiecie go kilka razy na dywaniku w pokoju ? sprzedawca twierdzi ze to moglo bys przyczyna uszkodzenia mi sie wydaje zze to kit i proboje mi wkrecic moja wine ?
http://allegro.pl/tlumik-kompresji-do-m ... 53200.html
czy to jest taki sam tlumik ?
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
diesel2117 Chodzi Ci o to ze amortyztor robi sie twardy po podkreceniu tlumienia komprecji tak (powietrza nie mam)- amortyzator bardziej przeciwstawia sie ugieciom. Ale w momecie kiedy jest duze uderzenie amortyator robi sie bardziej miekki i spokojnie pochlania uderzenie a jak dziala dalej na niego mala sila to robi sie sztywny i pzeciwstawia sie ugieciu ? 

-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
Musiałbyś być na prawdę mocno upośledzony i rzucam nim po pokoju by coś się nim stałoartibike12 pisze:Mam pytanie czy jest mozliwosc uszkodzenia amortyzatora przez ugiecie go kilka razy na dywaniku w pokoju ? sprzedawca twierdzi ze to moglo bys przyczyna uszkodzenia mi sie wydaje zze to kit i proboje mi wkrecic moja wine ?

To jest tłumik do 888 a ty masz 66.artibike12 pisze:http://allegro.pl/tlumik-kompresji-do-m ... 53200.html
Odkręć dolną regulacje maksymalnie na -

http://allegro.pl/show_item.php?item=1818165286
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Wiem wlasnie ze nie da sie tego tak opisac, staram sie jak moge ale moze nie do konca wychodzi. Chcialem rozwiazac problem bez serwisow ale widze ze sie chyba nie obedzie, pojde jeszcze do Kality tam robi kolega moze on cos by wiedzial odnosnie pracy. A jakie sa koszty ewentualne takiego tlumika jak do mnie ?? A opcja z mala iloscia oleju lub jego slabymi wlasciwosciami wchodzi w gre ?
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
-
- Posty: 385
- Rejestracja: 14.11.2011 22:37:14
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.03.2012 11:35:07
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
-
- Posty: 385
- Rejestracja: 14.11.2011 22:37:14
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości