Problem który występował w ramce to haczący amortyzator.
Zgodnie z zaleceniami zaprojektowałem sobie dystans i bieżnie łożyska w jednym o wysokości +10mm, których wytoczenie zleciłem koledze.
Bieżnie dałem mu przed projektem z obrazka wyżej, dlatego nie podawałem tam żadnych wartości - pomierzył sobie to osobiście dla pewności, choć podałem mu kąt 45stopni z łożyska. Niestety akurat na stanie miał nietypowe materiały z których mógł mi to wykonać, więc najbardziej optymalnym z tych wszystkich był mosiądz. Wykonanie pierwsza klasa.
Sztywność i wytrzymałość detalu ogromna, waga również - 150g!
Rure sterową (tak, przyznaje się - zjebałem, bo nie sprawdziłem na samym początku czy amor przechodzi) mam na wymiar, także trzeba było wywalić dystanse, ale wtedy mostek by haczył o miskę sterów, także dodatkowo znajomy zeszlifował mi dystans na 3mm grubości.
Niestety po założeniu okazało się, że brakuje jeszcze z jakiś 2mm, aby korek od regulacji zwojów sprężyny przechodził pod ramą. Dogadałem się z kolegą, jak tylko będzie miał jakiś stop alu, zrobi mi lżejszą wersję + dołożymy te kilka mm jeśli to będzie konieczne. Póki co wykręciłem korek z regulacji i wszystko pracuje tak jak należy.
Tak wygląda wszystko zmontowane razem, wbrew moim obawom wygląda to całkiem przyzwoicie. Ale mam pytanie, bo w innym temacie nie uzyskałem odpowiedzi - jaka jest maksymalna odległość rury sterowej od kapsla mostka? bo chcąc zrobić wyższy dystans boję się o przykrótką rure sterową. Aktualnie po przeróbkach mam ~5mm luzu (mostek ma wysokość 36mm).