sory za powtórzenie tematu, od czego zacząć?

Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Tylne.

green95 - KATUJ! I powodzenia :D Doczep się najlepiej do jakiejś ekipy z Twojej okolicy, jesteś panna, to masz duuużo łatwiej ;) A w rower bym na Twoim miejscu nie inwestował, dopóki nie czujesz, że Ci coś przeszkadza albo się nie zepsuje. Ofc poza wymianą całego na inny.
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

Masz fajny,podstawowy rower xc to bym szedł w tym kierunku. Niestety forum jest teraz pełne gimnazjalistów i podsuwają głupie pomysły. Kupić kask normalny i śmigać po lasach jak najwięcej. Ostatnio po paru latach wróciłem do roweru xc,daje to niesamowity fun z jazdy. Idź w tym kierunku i bardzo dużo jeździj, przyniesie to efekty. Masz różne tutoriale w internecie jak skręcać, jeździć z górki itd... Katuj. Da Ci to na pewno wiele więcej niż ćwiczenie pół roku wheelie pod blokiem....
Ride 4 Fun ! Biatch !
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

freed pisze:Ostatnio po paru latach wróciłem do roweru xc,daje to niesamowity fun z jazdy.
To się nazywa dojrzewanie xD Ale z opinią się zgodzę.
green95
Posty: 12
Rejestracja: 10.07.2012 11:25:00
Kontakt:

Post autor: green95 »

po jednym dniu (niezbyt intensywnych chyba) ćwiczeń, whellie, o ile moje wyczyny można tak nazwać, nie wyszedł w ogóle :/ . trochę za szybko się zniechęciłam, ale jutro ćwiczę znowu :)

udaje mi się podnieść przednie koło na wysokość zbyt żenująca, żeby tutaj o tym pisać.. swoją drogą, czy w trakcie wypychania koła do góry, mam jednocześnie pedałować? <sory za trywialne pytania>

A jak Wam szło na samym początku? :>
green95
Posty: 12
Rejestracja: 10.07.2012 11:25:00
Kontakt:

Post autor: green95 »

Las3k_91 Ldz, tak sie składa ze w okolicy jest kilka ekip i pewnie gdyby tylko zobaczyli, co wyczyniam z merida mieliby niezły ubaw xD
dzieki za rade, wiadomo, w grupie siła :) tylko zeby sie jeszcze zdobyc na odwage -.o

freed, oj bede katowac, bede, latwo nie odpuszce :)
Michal9999
Posty: 416
Rejestracja: 01.04.2011 08:42:52
Lokalizacja: Mikołów/Oss
Kontakt:

Re: sory za powtórzenie tematu, od czego zacząć?

Post autor: Michal9999 »

green95 pisze:A jak Wam szło na samym początku? :>
"Wheelie" zacząłem robić jak miałem ok.9-10 lat :mrgreen:
Z tego co pamiętam to szło mi całkiem dobrze.
W 2 tygodnie z odrobiną chęci można zdziałać cuda :wink: :lol:
Kross Level A8 + RS Tora 318SA
http://ujeb.se/wFhyoQgkNANT
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

A skąd jesteś? ;) Ja wybierając się na przejażdżki na XCku zawsze jadę tam gdzie mnie wzrok poniesie czyli zawsze tak, by było jak najbardziej z górki i jak najtrudniej. Zboczenie z DH. Katuję w dół na ramie 22", amorze 40 mm skoku i oponach 1,9 nabitych do 4 barów. Często się dziwnie patrzą, ale mam to głęboko i szeroko ;)
Pamiętaj, ze na rowerze jeździsz dla siebie nie dla innych ;)
Z gówna bata nie ukręcisz.
monster98
Posty: 236
Rejestracja: 04.06.2012 20:31:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: monster98 »

Jest z Płocka :)
Ja też na samym początku miałem problem z pedałowaniem, pół obrotu korbą i koniec :(
jakubas101
Posty: 171
Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
Kontakt:

Post autor: jakubas101 »

Naucz się regulować "pion" tylnym hamplem i nie bój się polecieć trochę na plecy. Zawsze zdążysz nacisnąć klamkę. Dobierz sobie przełożenie i śmigaj. Potem nauczysz się wheliee jadąc. Czyli zapierdzielasz, cyk i jedziesz na jednym.
DeStRoY
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

jakubas101 pisze:Zawsze zdążysz nacisnąć klamkę.
Nie zawsze :P
monster98
Posty: 236
Rejestracja: 04.06.2012 20:31:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: sory za powtórzenie tematu, od czego zacząć?

Post autor: monster98 »

pietryna pisze:
jakubas101 pisze:Zawsze zdążysz nacisnąć klamkę.
Nie zawsze :P
A jak ktoś nie ma hebli? Albo ma tylko z przodu? :D
jakubas101
Posty: 171
Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
Kontakt:

Post autor: jakubas101 »

Hardcore to musi być na Wigry :D Regulacja takim hamplem :) Założycielko tematu, jak Ci idzie?
DeStRoY
green95
Posty: 12
Rejestracja: 10.07.2012 11:25:00
Kontakt:

Post autor: green95 »

jakubasie101, małymi kroczkami do celu :) wheelie nie wyszedł jeszcze na tyle, żeby się nim pochwalić xD
wytłumacz mi prosze co to znaczy regulować "pion" jak napisałeś kilka postów wyżej ^^
przemoo1
Posty: 9
Rejestracja: 15.10.2009 15:49:39
Kontakt:

Post autor: przemoo1 »

W regulowaniu pionu chodzi o to że jak robisz wheelie i lecisz do tyłu na plecy to lekko naciskasz hamulec, żeby nie polecieć na plecy albo jak lecisz do przodu to naciskasz na pedały.
green95
Posty: 12
Rejestracja: 10.07.2012 11:25:00
Kontakt:

Post autor: green95 »

dzięki przemoo1, już ogarniam :)

mój problem z podniesiem koła polega na tym, że kiedy już sobie jadę, niezbyt szybko, uginam ręce, pochylam się na kierownicę, prostuję je, udaje mi się podnieść koło do góry i ono błyskawicznie opada i nie jest podniesione na jakąś sensowną wysokość :/ (w trakcie tego przestaje pedałować)
jak to zrobić, żeby tak szybko nie opadało w dół? :|
kokz666
Posty: 81
Rejestracja: 16.05.2012 14:59:24
Kontakt:

Post autor: kokz666 »

Dupa za siodełko, praktycznie nad koło i zadziała.
Nie probowałes wyrwac roweru do wheelie bez uginania rąk? Non stop sztywne i wyprostowane, a reszte roboty robisz przeciwagą.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

A umiesz zrobić tak, żeby przednie koło poleciało całkiem do góry, a Ty zeskakujesz na nogi za rowerem? Przyda Ci się taki odruch.
monster98
Posty: 236
Rejestracja: 04.06.2012 20:31:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: monster98 »

Racja, spadanie na plecy bardzo boli ;)
jakubas101
Posty: 171
Rejestracja: 04.05.2012 13:03:24
Kontakt:

Post autor: jakubas101 »

Może basen z piasku? Jak by poradził Ever :lol: U mnie jest ten problem, że jak chcę sobie regulować tylnym hamplem to hamuje za każdym razem inaczej. No niestety śmigam na razie na markietowcu. Konkretniejszy bike jest w trakcie składania.

Staraj się wypchnąć rower poprzez pedałowanie a nie wyrywanie kierownicy do siebie. Lekko szarpnąć za kierę można ale tylko w pierwszej fazie podnoszenia koła. Resztę regulujesz pedałowaniem, ułożeniem ciała i hamplem. Przesadź parę razy i wyrób sobie odruch hamowania. Ja ostatnio śmigałem po długich kałużach co dość mocno motywuje ale na wyślizganych i mokrych Hellium'ach i tak przednie koło wpadło i mnie z deka zmoczyło :)
DeStRoY
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość