
strzelający łańcuch/ napęd
strzelający łańcuch/ napęd
Od czasu gdy w serwisie skrócili mi łańcuch , gdy jadę łańcuch/ napęd dość mocno strzela tak że aż przeskakuje .Co może być przyczyna zużyty łańcuch ? Parę osób radziło mi wyregulować przerzutkę ,ale wolałem się jeszcze tutaj spytać 

-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bzdura. A jazda na 3 łańcuchach na zmianę? Kaseta wytrzymuje więcej niż łańcuch. Dobry blat w FR/DH jeszcze więcej.Maciex09 pisze:pamiętaj że jak się wymienia to się wymienia 3 rzeczy na raz - łańcuch, kasete i blat
I wyreguluj tę przerzutkę i zobacz jeszcze raz. Swoją drogą dobry serwis jak Ci strzelający rower oddali

Witam,mam podobny problem.
Czasem przy zwykłej jeździe coś mi strzela w napędzie.
Podczas wolnego pedałowania napęd nagle strzela i korba przeskakuje mi o mniej więcej pół obrotu, co może być przyczyną?
Gdy zdejmuję łańcuch korba swobodnie i cicho się kręci, może przerzutka wariuje?
Napęd ma 1500-2000 km, podczas pedałowania w obie strony ciągle słychać jakieś trzeszczenie, przerzutka przy pedałowaniu wpada w drgania na lewo i prawo, często agresywnie pedałuje więc może się rozciągnął łańcuch (?)
Przerzutkę mam sram x5, biegi zmienia dobrze,lecz czasem przy redukcji muszę mocniej nacisnąć manetkę lub przytrzymać na chwilę by przerzuciła, więc może jest lekko rozregulowana, łańcuch mi raczej nie skacze gdy jeżdże, rzadko był czyszczony, a jeżeli był to szmatką i wodą,smarowany wazeliną (zawsze mi trzeszczał po takim czyszczeniu) więc brudu jak się przyjrzeć trochę jest.
Jaki może być największy powód "strzelania i trzeszczenia" ?
Pozdrawiam
Czasem przy zwykłej jeździe coś mi strzela w napędzie.
Podczas wolnego pedałowania napęd nagle strzela i korba przeskakuje mi o mniej więcej pół obrotu, co może być przyczyną?
Gdy zdejmuję łańcuch korba swobodnie i cicho się kręci, może przerzutka wariuje?
Napęd ma 1500-2000 km, podczas pedałowania w obie strony ciągle słychać jakieś trzeszczenie, przerzutka przy pedałowaniu wpada w drgania na lewo i prawo, często agresywnie pedałuje więc może się rozciągnął łańcuch (?)
Przerzutkę mam sram x5, biegi zmienia dobrze,lecz czasem przy redukcji muszę mocniej nacisnąć manetkę lub przytrzymać na chwilę by przerzuciła, więc może jest lekko rozregulowana, łańcuch mi raczej nie skacze gdy jeżdże, rzadko był czyszczony, a jeżeli był to szmatką i wodą,smarowany wazeliną (zawsze mi trzeszczał po takim czyszczeniu) więc brudu jak się przyjrzeć trochę jest.
Jaki może być największy powód "strzelania i trzeszczenia" ?
Pozdrawiam

Luzy na przerzutce, tylko w jakim miejscu?
Wózek lata trochę w boki jak go lekko przydusze i nie wiem czy jest to normalne czy nie ;p
Nie chce wymieniać przerzutki i łańcucha/kasety bo miałem zamiar kupić napinacz, hamulce i potem pewnie blat,wymiany napędu raczej nie rozważałem i musiał bym wstrzymać się z amortyzatorem do zimy,a od launcha ręce już bolą :P
Zaraz posprawdzam śruby,ale wydaje mi się że to ta drgająca przerzutka..
Ewentualnie czy przerzutka jest już zużyta czy da się ją jeszcze trochę "naprawić"
Wózek lata trochę w boki jak go lekko przydusze i nie wiem czy jest to normalne czy nie ;p
Nie chce wymieniać przerzutki i łańcucha/kasety bo miałem zamiar kupić napinacz, hamulce i potem pewnie blat,wymiany napędu raczej nie rozważałem i musiał bym wstrzymać się z amortyzatorem do zimy,a od launcha ręce już bolą :P
Zaraz posprawdzam śruby,ale wydaje mi się że to ta drgająca przerzutka..
Ewentualnie czy przerzutka jest już zużyta czy da się ją jeszcze trochę "naprawić"
A duża jest róznica między dartem totemem i takim renthalem/weeze? bo w cenie ok.50-60zł,a chciałbym na przyszłość wiedzieć :p
Podkręciłem wszystkie śróbki w drugim blacie o pół obrotu bo nie były mocno skręcone.
Gdy spłukałem dobrze łańcuch wodą trzeszczenie jest już mniejsze i wszystko bardziej miękko chodzi,a przerzutka biegi jakoś zmienia więc wymienie ją pewnie dopiero jak wyrobie gwinty przy śrubach regulacyjnych :P ,ewentualnie jutro trochę podkręce hak przerzutki bo dawno to robiłem
Podkręciłem wszystkie śróbki w drugim blacie o pół obrotu bo nie były mocno skręcone.
Gdy spłukałem dobrze łańcuch wodą trzeszczenie jest już mniejsze i wszystko bardziej miękko chodzi,a przerzutka biegi jakoś zmienia więc wymienie ją pewnie dopiero jak wyrobie gwinty przy śrubach regulacyjnych :P ,ewentualnie jutro trochę podkręce hak przerzutki bo dawno to robiłem

-
- Posty: 550
- Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
oczywiście że tak... nie warto kupować Darta bo ściera się tak szybko jakby orać nim po betonie... ja nie wiem z czego Dartmoor robi swoje zębatki, może są lekkie i dość tanie ale wolałbym nawet 100zł dołożyć do Renthala czy Race Face'a.Orzeszek pisze:A duża jest róznica między dartem totemem i takim renthalem/weeze?
Dart wytrzymuje sezon, Race Face czy Renthal 3-4 sezony, nie wiem jak z Weeze, więc sam zdecyduj


Ja jeżdże 3 sezon i właśnie coś krzywy jest xdShibby pisze: blat z huseffelta trzyma już 3 sezon
Chciałbym Was jeszcze zapytać.
Czy to normalne jeżeli w kasecie większe zębatki się leciutko ruszają

Powoli dochodzę do wniosku że cały rower musze wymieniać bo wszędzie coś trzeszczy,trzeba się chyba przyzwyczaić ;p
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 04.03.2012 17:11:05
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Nie sprawdzałem tego dokładnie ale pierwsze 3 zębatki się trochę ruszały w boki (powiedzmy 0.5mm luzu)
Raczej nie wpływa to na jazdę,ale może kaseta bądź piasta jest już zniszczona i to powoduje to strzelanie w napędzie o czym wyżej wspomniałem.
Poza tym tylna piasta wydaje takie regularne (nie wiem jak to nazwać :p ) szumy gdy pedałuje lub kręcę kółkiem już od dłuższego czasu,może wystarczyło by wyczyścić to jakoś i nasmarować.
Przednia piasta to "ten sam model tylko przód" a kręci się prawie bez oporów i całkiem cicho,tylna tak jakby leciutko tarła,no chyba że tak ma być bo
piasta jest poza tym normalna, jest to zwykły joytech (nie wiem jakie ma łożyska,ale bardzo możliwe że kulkowe)
Raczej nie wpływa to na jazdę,ale może kaseta bądź piasta jest już zniszczona i to powoduje to strzelanie w napędzie o czym wyżej wspomniałem.
Poza tym tylna piasta wydaje takie regularne (nie wiem jak to nazwać :p ) szumy gdy pedałuje lub kręcę kółkiem już od dłuższego czasu,może wystarczyło by wyczyścić to jakoś i nasmarować.
Przednia piasta to "ten sam model tylko przód" a kręci się prawie bez oporów i całkiem cicho,tylna tak jakby leciutko tarła,no chyba że tak ma być bo
piasta jest poza tym normalna, jest to zwykły joytech (nie wiem jakie ma łożyska,ale bardzo możliwe że kulkowe)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości