Wlasnie zlozylem sobie rowerek na Dragstarze no i jak skacze odczuwam brak napinacza. Korbe specjalnie kupilem rozbieralna, ale nie moge sie zdecydowac na zwyczajny napinacz bo lubie sie czasem przejechac na tym rowerze pare km i nie wyobrazam sobie tego bez duzej zebatki i przelozenia 3/8, na dodatek lubie podjezdzac wiec mala tez jest potrzbena :)
Ale nie wszystko na raz! Doszedlem do wniosku ze idealnym rozwiazaniem byloby miec napinacz na srodkowa zebatke ktory mozna w kilka minut zdjac i zalozyc reszte blatow, lub wymyslic jakis system ktory bedzie dzialal na wszystkie 3 jednoczesnie. W obu przypadkach wazne jest tylko to bym nie musial demontowac przerzutki... Nie bardzo to sobie wyobrazam ale moze ktos pokonal ten problem.
Jakies pomysly lub rady? A moze to jednak utopia?
rozbieralny napinacz, mozliwe?
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 01.05.2004 15:31:31
- Kontakt:
dzikus nic juz nie robi, bo nie ma czasu. jak sie obronie to cos porobie.
a tak w ogole to wiekszosc moich rzeczy jest wykonana w pelni profesjonalnie, czesto na obrabiarkach cnc. ostatnia rzecz jaka stworzylem, to gigantyczna piasta przednia na os 20mm, kolnierze o srednicy 90mm, 48 otworow na szprychy, rzuce zdjecia niebawem.
a tak w ogole to wiekszosc moich rzeczy jest wykonana w pelni profesjonalnie, czesto na obrabiarkach cnc. ostatnia rzecz jaka stworzylem, to gigantyczna piasta przednia na os 20mm, kolnierze o srednicy 90mm, 48 otworow na szprychy, rzuce zdjecia niebawem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości