
Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 24.06.2012 13:47:37
- Kontakt:
Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
Mam nadzieje, że ktoś mi pomoże, gdyż dzisiaj nieszczęśliwie po wypadnięciu z bandy uderzyłem kolanem i ręką w drzewo po czym wylądowałem na ziemi. Na nogach miałem ochraniacze i właśnie nie wiem czy uderzyłem tą plastikową częścią czy ochraniacze się obsunęły. Efektem jest spuchnięte całe kolano i brak mozliwości zginania kolana w jaką kolwiek stronę, kiedy próbuje zginać strasznie mnie boli aczkolwiek zaraz po uderzeniu kiedy leżałem na ziemi próbowałem zginać kolano i się zginało
nie wiem jak z prostowaniem bo nie próbowałem. Czy miał ktoś już podobny przypadek? Bo nie wiem czy to jest silne stłuczenie czy coś poważnego. Po domu skaczę na 1 nodze bo na tej z urazem nie dam rady stanąć Proszę o porady co z tym fantem zrobić.

-
- Posty: 189
- Rejestracja: 24.06.2012 13:47:37
- Kontakt:
Re: Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
Jaja se robisz ? No fakt jak przestanie to przestanie jak nie to potem do lekarza może być już za późno ....
BMX National Champion
Silne stłuczenie to też nie przelewki, może Ci się zrobić krwiak gdzieś, z którego nie zejdzie, krew w nim zgnije i masz pół nogi do obcięcia. Mógł Ci się kawałek kości odkruszyć - bardzo nie boli a należy wsadzić w gips...
Lekarzowi czasem nie mów, że to się tak stało, tylko wymyśl jakąś bajkę, że była gołoledź na drodze i wykur,wiłeś o ziemię... Cokolwiek. Nie wiem jakie masz ubezpieczenie, ale raczej nie obejmuje sportów ekstremalnych.
Adrenalina działa przeciwbólowo.Adrian960805 pisze:próbowałem zginać kolano i się zginało
Lekarzowi czasem nie mów, że to się tak stało, tylko wymyśl jakąś bajkę, że była gołoledź na drodze i wykur,wiłeś o ziemię... Cokolwiek. Nie wiem jakie masz ubezpieczenie, ale raczej nie obejmuje sportów ekstremalnych.
Z gówna bata nie ukręcisz.
Re: Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
Pare lat temu bylem na wypadzie z kumplami i jednemu przydazylo sie cos podobnego. Zaraz za dropem byla banda, nie wyrobil i sie w nia wbil. Polecial glownie na kolana. Mimo ochraniaczy jedno kolano spuchlo mu w ciagu moze 5 minut, ze nie mogl z nim za duzo nafikac.
Szpital. O ile pamietam to mial sciagany plyn z kolana, nie jestem pewny czy tylko stawowy czy z krwia. Z kulami nie rozstal sie przez nastepne pare miesiecy.
Mi to wyglada na cos godnego uwagi lekarza...
Szpital. O ile pamietam to mial sciagany plyn z kolana, nie jestem pewny czy tylko stawowy czy z krwia. Z kulami nie rozstal sie przez nastepne pare miesiecy.
Mi to wyglada na cos godnego uwagi lekarza...
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 24.06.2012 13:47:37
- Kontakt:
Możesz mieć pękniętą kość, zerwane więzadła, zwichnięte kolano, krwotok do jamy stawowej i inne ciekawe urazy, a Ty się zastanawiasz, czy iść do lekarza. Gratulacje!
Połóż nogę na płasko wyprostowaną w kolanie, złap rzepkę między kciuk a palec wskazujący i spróbuj wcisnąć w kolano. Jeśli się rusza to masz płyn w jamie stawowej i zapieprzaj do lekarza, jesli nie to masz szczęście i też zapieprzaj do lekarza na rtg/usg...
Połóż nogę na płasko wyprostowaną w kolanie, złap rzepkę między kciuk a palec wskazujący i spróbuj wcisnąć w kolano. Jeśli się rusza to masz płyn w jamie stawowej i zapieprzaj do lekarza, jesli nie to masz szczęście i też zapieprzaj do lekarza na rtg/usg...
Dokładnie 12.11 zrobiłem sobie cos podobnego... co prawda nie na rowerze ale objawy te same, pierwsze mogłem zginać i po 10 min noga zesztywniała. Pojechałem do szpitala zrobili mi przeswietlenie usg punkcje (140ml krwi w kolanie) zostawili mnie w szpitalu i powiedzieli ze musza zrobić artroskopie kolana... Okazało sie później ze miałem rozwaloną na kawałki łękotkę przyśrodkową co jest troche groźne jak by sie z tym nic nie zrobiło. Wiec z własnego doświadczenia jedz do szpitala bo potem moga byc problemy, oczywiście moze sie okazać ze to obrzęk i tego Ci zycze 

http://patrykfr.pinkbike.com/
https://www.instagram.com/kolek_czc?igsh=ZW84MnIyYmpvZmE0
https://www.instagram.com/kolek_czc?igsh=ZW84MnIyYmpvZmE0
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 24.06.2012 13:47:37
- Kontakt:
Re: Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
Ja już wrócisz od lekarza to napisz co i jak.
KwiQ proszę cię. Ciekaw jestem jak fizjoterapeuta poskłada ci kość, zrobi operację czy nawet z grypy wyleczy?
Po swoim urazie(pęknięta kość, łąkotki, naderwane więzadło i naderwany przyczep więzadła) też przez pierwsze sekundy mogłem zginać nogę. Nawet wyszedłem z lasu na tej nodze(co prawda z pomocą kolegów). Teraz myślę że zginanie jej to najgorsza rzecz jaką mogłem zrobić, pęknięta kość mogła porozrywać tkanki jeszcze bardziej. Także jedź do lekarza.
Po swoim urazie(pęknięta kość, łąkotki, naderwane więzadło i naderwany przyczep więzadła) też przez pierwsze sekundy mogłem zginać nogę. Nawet wyszedłem z lasu na tej nodze(co prawda z pomocą kolegów). Teraz myślę że zginanie jej to najgorsza rzecz jaką mogłem zrobić, pęknięta kość mogła porozrywać tkanki jeszcze bardziej. Także jedź do lekarza.
Miałem podobny przypadek tylko na meczu dostałem z "nakładki" w kolano, przegrałem cały mecz do końca i zauważyłem, że kolano zaczyna puchnąć ale jakoś się dokulałem do domu. Jednak po kilku godzinach zaczęły się silne bóle i nie mogłem zginać. Pojechałem do szpitala, po prześwietleniu okazało się, że miałem silne stłuczenie oraz krwiaka, założyli mi szynę gipsową i 3 tygodnie wyjęte z życiorysu :/ Lepiej takich sytuacji nie lekce warzyć...
Moja Ciapurka: http://www.pinkbike.com/photo/9296923/
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 06.11.2009 14:49:05
- Lokalizacja: Brzesko
- Kontakt:
Re: Uraz kolana po silnym uderzeniu w drzewo
miałem ten sam problem , przywaliłem kolanem o twarde gliniane podłoże , po 5 godzinach od wypadku wyszła mi woda pojechałem na pogotowie bo coraz mniej mogłem ruszać kolanem - okazało sie że zerwałem wiazadło , miałem punkcje kolano . Po tym chodziłem w stabilizatorze kolana przez miesiac a po ok 2 miesiac dopiero wszedłem na rower ale bolało jeszcze przez pół roku nieraz jak jeździłe , teraz zresztą też nieraz czuje kolano jak dłużej pojeżdże :/
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 24.06.2012 13:47:37
- Kontakt:
Wróciłem ze szpitala, sprawa wygląda następująco:
- zrobiono mi prześwietlenie niby wszystko jest ok
-zrobiono mi punkcje kolana, ściągnięto troche krwi, reszta podobno sama się rozejdzie
-założono gips
Ale do końca tygodnia mam udać się do ortopedy, który ma mi dać stabilizator, bo gips jest za sztywny i mam ćwiczyć nogę już w tym usztywniaczu.
A co do szpitala to niezłe jaja tam są
Lekarz co robił mi tą punkcje mówił że mam chodzić po domu itd żeby się nie zastać, po czym weszła pielęgniarka i mówi mi żebym absolutnie nie chodził bo znowu pojawi się krew w kolanie, także sam nie wiem w końcu.
Ale na pewno wiem, że mam leżeć z nogą uniesioną do góry wyżej od pośladków.
- zrobiono mi prześwietlenie niby wszystko jest ok
-zrobiono mi punkcje kolana, ściągnięto troche krwi, reszta podobno sama się rozejdzie
-założono gips
Ale do końca tygodnia mam udać się do ortopedy, który ma mi dać stabilizator, bo gips jest za sztywny i mam ćwiczyć nogę już w tym usztywniaczu.
A co do szpitala to niezłe jaja tam są

Lekarz co robił mi tą punkcje mówił że mam chodzić po domu itd żeby się nie zastać, po czym weszła pielęgniarka i mówi mi żebym absolutnie nie chodził bo znowu pojawi się krew w kolanie, także sam nie wiem w końcu.
Ale na pewno wiem, że mam leżeć z nogą uniesioną do góry wyżej od pośladków.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości