Problemy z amorem

[DJTadzio]

Siema mam marzocchi dirt jam'a pro. Podczas odbijania amor zaczyna dziwnie syczeć, zasysać. Czy może to być nadmiar oleju??

[DJTadzio]

Zapomniałem dodać, że jest on powietrzny i olejowy.

[FRmaniak]

Wymień wentyl, wykręć stary i wkręć nowy z dętki

[DJTadzio]

Dzięki

a teraz serio

[DJTadzio]

aha sory XD
źle Cię zrozumiałem

[FRmaniak]

To było serio...

[MUSZEL]

Dziękia teraz serio

to było serio. Syczenie może być przez olej w tłumiku albo przez nieszczelny wentyl

[DJTadzio]

To chyba olej w tłumiku... Przy spuszczaniu powietrza pryskało olejem. Uszczelka w tłumiku?

[FRmaniak]

Wentyl napewno, ja miałem tak w juniorze, też pryskało olejem

[DJTadzio]

Ok. Dzięki

[pietryna]

Ale on ma syczeć podczas pracy. Ma nic się na zewnątrz nie wylewać.

[=Pietr3k=]

Syczenie jest naturalne i jeżeli nie wiąże się z pogorszoną pracą amora, to wszystko jest w porządku.

Olej także może pryskać w niewielkiej ilości przez górny wentyl przy spuszczaniu powietrza, bo tam jest otwarta kąpiel olejowa. Olej ma możliwość zwilżyć zawór i pozostawić w nim parę kropelek.

[damianksiazek9]

Syczy jak każdy marzocchi bo przez otworki w tłumiku przelewa się rzadki olej u kumpla w Drop Offie III syczy jak tłumienie jest trochę mocniej skręcone na + całkiem na - nie syczy. Musisz się po prostu przyzwyczaić