Czy da sie to jakos połączyć, pomimo poszukiwań nie znalazłem adaptera IS-IS na 223 mm, łączenie 203 i 160 chyba dałoby efekt ale boje się o sztywność i wytrzymałość takowego połączenia, amortyzator to Z1 2004 , a tarcza hope floating saw
większa tarcza = większa siła hamowania = większe siły działające na amortyzator , dodając do tego amor już nie super nowy nieprzystosowany do takiej tarczy , albo inaczej takiej siły hamowania może się kończyć niemiło ale to nie musi być prawda sam miałem rst jakiś słaby model z mocowaniem hamulca tarczowego i wsadziłem do niego tarcze 203 i dobry hamulec o dziwo żyję i nic mi nie jest a wyprawiałem na nim cuda O.O
Buczeros - to ze tarcza jest większa wcale nie musi oznaczać większej siły hamowania, przy mniejszej sile nacisku klocków na tarcze nastąpi zablokowanie owego koła. Siła działająca na amortyzator to ramię razy siła tarcia na klockach które mogą pozostać takie same (przy mniejszym ciśnieniu w układzie). Jeżeli się mylę to proszę o poprawienie mnie ( i nie o odpowiedzi w stylu nie bo nie).
Ja bym się nie pytał na forum tylko założył tarczę. Jak ściąga koło podczas hamowania to do wywalenia. Jak wszystko jedzie prosto to można zostawić.
Oczywiście nikt ci nie da gwarancji że to się nie urwie w końcu.
Co do adapterów to tylko łączenie. Najlepiej na mocowaniu PM to wychodzi. Przy IS trochę przydługi będzie taki adapter. Ja sam mocowałem taką tarczę z gustavem właśnie przez adapter przedni PM-PM 180mm i adapter gustava przedni PM 203mm. Razem to dawało +60mm od standardowego mocowania PM w amorze dla tarczy 160.
No własnie taki był mój pierwotny zamysł, co do urwania jestem świadom. Z tym ze to PM-PM będzie tak samo długie jak dwa ISy, a te drugie wydaja mi się solidniejsze. No nic będę coś kombinował. Dzięki za zainteresowanie tematem.