FORUM DH-zone.com

Banshee Scream to ~6kg rama xD

To może Transition Dirtbag?

Albo zaryzykuję - Dartmoor Wish? ;P Mała, niziutka, według osób jeżdżących na zjazdówkach zachowuje się jakby miała ADHD,
Albo może Scott Voltage FR? Rozmiar S powinien spasować.
Jak już Muszel podał - Soda? Chociaż jest całkiem wysoka.
A-gang Ninja? Transition Dirtbag.
Ja choruję na Banshee Rune V2
Najróżniejsze Commencale (Supreme FR, Meta V3, hip hop).
Może jakąś małą Glorkę?

Bez długości montażowej dampera można wymieniać i wymieniać...

Właśnie zastanawiam się nad sodą choć ona jest troszke wysoka,ale podoba mi się też glory,bottlerrocket,sx trial,status (nwm jak z damperem ale raczej powinien pasować),voltage ale jak w dobrym stanie,wish jest za mały dla mnie to jest SS rama,a reszta droga te commencale a co do ninja jest zajebista bo ją mam ale szkoda że skatowana bo kupiłem ją od krzysztofa kawuli którego serdecznie pozdrawiam i serwis authora w kaatowicach gdzie sprzedali mi spierdolony rower

Soda nie jest wysoka nawet w Lce, jest krótka i dlatego sprawia takie wrażenie

no powiem że pojeździł bym

Mam takie pytanie. Kto z was jeździ w zbroi, bo z tego co zaobserwowałem (np. na Stożku) to prawie wszyscy bikerzy jeżdżą bez i to mnie zaciekawiło

Ja jeździłem w zbroi. Generalnie wychodzę z założenia, że żaden ochraniacz nie jest zbędny.

Opłaca mi się wymiana mojego roweru za specialized sx trail 2007 z fox dhx 3.0 air, marzocchi 66 rc2x 2007 (świeżo po serwisie, nowe uszczelki, nowy olej, nowe wentyle), nowiutkimi heblami shimano 615, nowiutka przerzutka Zee, nowym hakiem, korby SLX itd ?
Która ramka lepsza jak wybiera ten spec i w ogóle wasze opinie bym prosił
Później podeślę zdjęcia.

No zdecydowanie Ci się opłaca. SXy to genialne ramy, bardzo drogo chodzą, straszliwą głupotą byłoby wymieniać się na Meridę o.O

O tu są zdjęcia Gdzieś wyczytałem, że w tych ramach pękają wahacze przy dobiciu dampera. To jest prawda?

edit: Właściciel napisał: "W tych rocznikach pękały wahacze, stary pękł i jest wymieniony na nowy z nowszego rocznika, które nie pękają."
Co o tym myśleć?

Jeśli dobrze kojarzę to ten spec jakiś czas temu stał na OLX za jakieś grosze - coś koło 2 tyś. W opisie było, że rama spawana, lakier zdarty, hak jakiś dorobiony na patencie i kleju, 66 w agonalnym stanie itp. Sam miałem go brać dla siebie jako budżetówkę ale poszedł momentalnie z olx'a. Mimo to, jeśli byłby faktycznie sprawny to opłaca się wymianka. Jednak te spece nie lubiały się chyba za bardzo z mocniejszymi odmianami kolarstwa, wahacze pękały, podobno w którymś roku to zmienili. Najdokładniej sprawdź ramę (spawy pod główką no i oczywiście wahacz), bo ona moze być najsłabszym punktem a szkoda żebyś wpadł na mine przy wymianie.

A która rama lepiej wybiera i ,która jest bardziej wytrzymała ,bo mam wrażenie ,że moja.

Przede wszystkim są to ramy o innym przeznaczeniu. Wybierać będzie lepiej Merida, ale na polskie warunki zdecydowanie wolałbym SXa.
koperr... Darren jeździł na tej ramce: https://www.youtube.com/watch?v=WWYKX2A08bY

A dlaczego "na polskie warunki" lepiej sxa i czym się różnią polskie warunki od nie polskich?
A jak ten damper ma się do dh no i która rama wytrzymalsza?
Kto to Darren?

To jest Darren jeszcze z czasów New World Disorder (na starym Big Hicie ) - http://www.pinkbike.com/video/390601/

Polskie warunki oznacza, że nie mamy jakiś mega trudny, stromych tras, dropów na pół kilometra i w miarę równo. Wystarczy porównać nasze góry do zagranicznych

bebechy z każdego amorka o ladze 35 mm można przełożyć do każdego innego z taką samą średnicą i takim samym skokiem?
np. Lyric-Domain?

No nie. Różnią się mocowaniem górnych i dolnych lag, korkami, możliwe że nawet skokiem gwintu czy innymi szczegółami. Chyba że chodzi Ci o amortyzatory z jednej rodziny, to już prędzej, ale nie spodziewałbym się aż takiej kompatybilności

Coś mi się wydaje, że chyba zostanę przy swoim duncanie

Nieznajomy1596 pisze:A dlaczego "na polskie warunki" lepiej sxa i czym się różnią polskie warunki od nie polskich?
A jak ten damper ma się do dh no i która rama wytrzymalsza?
Kto to Darren?

Eh..
Bo jest lżejszy, bardziej zwinny, skoczniejszy.
U nas się wyrobiło jakies przekonanie, że mieszkając nawet na płaskim trzema mieć kloca 200/200 bo to DH. Gówno prawda. Zbudowałem takiego kloca i objeżdżali mnie własnie ludzie na takich SXach bo mieli odpowiednie rowery do tras, które nie pożerały tak prędkości. Na tą chwilę w życiu bym nie chciał mieć więcej niż 180 mm skoku do zabawy, nie mówimy o profesjonalnym ściganiu się.
wytrzymalsza jest ta, która w tych samych warunkach później pęknie -.- Nie da się tego określić. Wszystko to kwestia zuzycia.
Generalnie jesli ktoś kto się chce zamienić z Tobą ma jakieś pojęcie o rowerach to znaczy, że ten sprzęt jest zajechany i nic nie wart, bo ja bym sobie życzył co najmniej tysiaka dopłaty przy takiej zamianie. Jeśli bym miał dobry, sprawny sprzęt oczywiście.
Darren to ktoś kto jeździ tak jak Ty nigdy nie będziesz