FORUM DH-zone.com

Nie spasuje, już pisali o tym na PB że zamiana kołnierzy czy dorobienie adapterów nie wchodzi w grę bo sam korpus piasty jest szerszy i przy adapterach tarcza nie będzie ustawiona w zacisku hamulca.

ale chyba dotyczy to tylko Pike Sid i Reba na 29" - co mnie uspokaja

Odległość tarczy od krawędzi piasty jest raczej stała niezależnie od jej szerokości
W końcu mocowanie masz w standardzie IS/PostMount
To samo tyczy się odległości kasety od krawędzi osi, musi się zgadzać ze standardem

Najlepiej byłoby porównać dokumentacje techniczną, postaram się do niej dokopać

a nie prawa Sokół. Piasta 100x15 ma 5mm bliżej tarczę od krawędzi piasty stworzenie 110x15 miało na celu pozostawienie tej (mniejszej w stosunku do 110x20) odległości by rozstawic szerzej kolnierze

To w takim razie dajesz piastę 100x15 i tulejkę 10mm po stronie bez tarczy i przeciągasz koło na szprychach
Wątpię żeby w tylnej pieście zmienili tą odległość bo to by wprowadziło utrudnienia w projektowaniu haków

Komentarz próbny po miesięcznym banie.

Sokół, nie chciałbym mieć praktycznie pionowych szprych po stronie hamulca Wystarczy mi że teraz po kilku jazdach muszę naciągać od nowa wszystkie szprychy.

Tak to wygląda, odległość dla standardowych piast jest ta sama - 5,7mm od krawędzi wewnętrznej wahacza. Czyli w nowym standardzie stara piasta musiałaby mieć 5mm tulejki bądź adapter 5mm aby to spasowało. Albo przesunąć ewentualnie zacisk 5mm do koła.

To że porozsuwali kołnierze nie znaczy że przesunęli też mocowanie tarczy
W tym co wrzuciłeś nie ma rozróżnienia na szerokość piasty, stała jest odległość od krawędzie haka i tyle
Masz gdzieś dokumentację tego 148 Boost?

15x110 w stosunku 20x110 ma kołnierze szerzej.

15x110 już ustaliliśmy, że ma inaczej mocowanie tarczy
Teraz jak jest z tylną

aa... no tak, pytasz teraz o te 148. Akurat to jest totalnie bez sęsu bo nie wiem co zmienią 2mm...

Sprawdziłem-tarcza prosta, ale ma odchył ok.2mm z powodu krzywej ośki czy czegoś tam, jeden klocek jest krzywo zdarty-u góry jest grubszy, a na dole chudszy, a klamka jest nowa. Nie morze to być wina zapowietrzenia, bo jak już napisałem tak było też zaraz po odpowietrzeniu.
Zacisk to shimano slx bl-m665

Morze to jest głębokie i szerokie :P
No to jak masz krzywo koło to nie spodziewałbym się dobrego działania hamulców.
Odpowietrzanie można zrobić źle

Ale jak kupiłem rower to działało. Ale koło nie jest znowu, aż tak krzywe żeby hamulec źle działał. Jak byś widział to byś wiedział, że nie jest to możliwe

Obstawiam że masz w jednym miejscu mocno ubrudzoną tarczę, to chyba jako jedyna opcja pasuje do "pulsującej" siły hamowania. Generalnie mało przyjemna sprawa, poszukaj w necie artykułów jak taką wyczyścić, klocki też się pewnie ufajtały.

Tarcze przejechałem papierem toaletowym nasączoną benzyną ekstrakcyjną.

"przejechać" to trochę mało, ja zawsze szorowałem szmatką z benzyną dość konkretnie, później jeszcze myłem gorącą wodą z "ludwikiem" do mycia naczyń. Klocki przynajmniej z wierzchu papierem ciernym żeby zetrzeć pierwszą warstwę (jak są mocno brudne to wypalić, albo nawet wymienić), a później trzeba od nowa dotrzeć hamulec ostrymi hamowaniami jeszcze przez jakiś czas.

Na razie tego nie sprawdzę,bo mam marcoka rozebranego.

Nieznajomy
Popsikaj tarcze i klocek zmywaczem do hamulców, ja używam CRC Brakleen ale niezastąpiony w tej klasie jest motorex brake cleaner. Są to preparaty głównie do samochodów i motocykli ale hamulce rowerowe też tym spokojnie można psikać. Znajomy kiedyś przez przypadek polał tarczę olejem i dowiedział się o tym dopiero gdy zahamował. To wziął motorexa, popsikał tarczę i dokładnie klocek (bez rozbierania) i chodziło jak nowe. Ja przed chwilą też potraktowałem CRC Brakleenem Avida Code 5 z przodu i już teraz widzę że hamuje wiele lepiej a co będzie jak sie rozgrzeje