FORUM DH-zone.com

=disbrainer= chodzi o to, że tak jak byś do zwykłej półki dał mostek który waży 50g. Niska półka to 159g + mostek ok 140-150g daje ok 300g, a półkomostek wg producenta to 205g z tytanowymi śrubami = zysk ok 100g.

Cesiu pisze:zysk ok 100g

dziex, juz czaje dobra opcja, chociaz przy dlugosci 50mm, to zysk 75g za ponad 600pln, to juz nie bardzo...

Ale nie ma ryzyka, że mostek pójdzie Są jeszcze tansze produkty od Hope i jakiś amerykański - nie pamietam firmy. W temacie na ridemonkey było - 450zł.

A co do wagi boxxera to szacuje, że powinien z mostkiem teraz ważyć tyle co zwykły boxxer bez mostka czyli 2700-2710g bo avalanche też pare gram ubija wzgledem fabrycznego tłumienia.

Spaced pisze:Są jeszcze tansze produkty od Hope

150GBP to chyba drożej niż Chunked.

=disbrainer= pisze:za ponad 600pln

Można zawsze odliczyć sprzedaż dotychczasowego mostka

Cesiu pisze:150GBP to chyba drożej niż Chunked.

Tak ale na hope okazje można złapać, na chunked raczej nie. Chociaż może jak ma sie kontakty w australii,

Ale co ja gadam. Chunked jest super. Kupujcie chunked

Spaced pisze:Chunked jest super

A co w nim takiego super oprócz zbicia masy o 100g? Skoro już go testujesz to pochwal się odczuciami

Mostek albo działa albo nie ale nikt nie może mi jęczeć, że mu urwie śruby mocujące mostek (bo te urywa czesciej niz frontplate) przy ubiciu masy. Do tego sama półka do lag spasowana jest duuuuużo dokładniej niż standardowa od RS

Spaced pisze:sama półka do lag spasowana jest duuuuużo dokładniej niż standardowa od RS

Wystarczający argument żeby to kupić jak już się ma boxxera.

EZrider pisze:Wystarczający argument żeby to kupić jak już się ma boxxera.

Bo? Lepsze spasowanie to znak jakości ale to oznacza tylko, że trudniej ją załozyć. Fabryczna nie lata po lagach wcale wiec nie za bardzo rozumiem jaka to jest zaleta. Bardziej liczy sie wzrost wytrzymałosci i spadek wagi za jednym zamachem.

EZrider pisze:Wystarczający argument żeby to kupić jak już się ma boxxera.

Zabójczo wstrząsające...

Ty mi lepiej Spaced powiedz, jak wygląda praca avy !

To jest dość dziwny wniosek ale poważnie mam wrażenie, ze mam więcej przyczepnosci na przodzie, nie buja przy pedałowaniu wcale i jest bardzo czuły. Jedyny problem to wchodzenie w skok za bardzo w niektórych momentach ale to wina pieprzonego solo air 2010. Do naprawy jak znajde kase lub czas, a najpewniej jedno i drugie.

A i dobić trudniej, nawet przy mocniejszym rozkreceniu. To plus fakt, że serwis raz w roku Zdarzyłem zapchać sprezyne powietrzna pyłem, a tłumik nic.

Ja tam z Solo "11 jestem mega zadowolony. Teraz mam wideł, który na bank nie pracuje gorzej niż Fox. Dopiero 3 wypady w góry, ale polubiłem bardzo BoXXa.

Mi boxxer 2010 tez fajnie pracował ale za nisko w skoku troche był.

Spaced pisze:Mi boxxer 2010 tez fajnie pracował ale za nisko w skoku troche był.

To masz aż dwa rozwiązania na to:
1) przede wszystkim więcej psi
2) więcej HSC

Rzuciło się w oczy, że jeździsz na ponadprzeciętnym sagu.

Czlenson pisze:To masz aż dwa rozwiązania na to:
1) przede wszystkim więcej psi
2) więcej HSC

Rzuciło się w oczy, że jeździsz na ponadprzeciętnym sag

Na zdjeciach był za nisko w skoku, to nie sag. Sag był dobry bo koło 20%. Teraz jest koło 15%. Dam więcej i trace trakcje (bardzo zauważalnie) HSC jest w sam raz.
To jest wyraźnie problem z charakterystyka spręzyny powietrznej, a nie czyms innym. Sprezyna liniowa, a powietrze jak komora duża potrafi mieć w pewnym momencie mały degres. Kto miał dhx air damper kiedys to wie o czym mówie.

Dziwny ten Twoj Boxxer ze tak nurkuje, ja w powietrznym amorze mam cisnienie pod 65kg, waze 77 i dziala super! Fakt ze mam 140mm a nie 200 ale przod Ci nurkuje!

Też mam dużo niższe i jest super, RS chyba coś zdrowo popieprzył z tą tabelką ciśnień.

Miałem za dużo sagu. Już nie nurkuje. Poza tym, ty masz mniejsza komore znacznie i bardziej to zbierania strzałow niz wybierania amor

Ja czy kaefpe? Mój nie tylko strzały wybiera, ładnie działa I da się ustawić jak lubię, czyli miękko z mocną progresją na końcu, plus dla niego.