Nie no zestaw jest do 888. Po zdjęciach patrzę. Mógłby być to ewentualnie od nowego boxxera zestaw, ale ruchomy element który siedzi w ladze jest grubszy.
http://img692.imageshack.us/g/boxxer.jpg/
Mam ten zestaw po prawej, na jaśniejszym tle.
Lagi mam obie sprawne, bez smaru oryginalne korki wkręcają się same. A ten po pierwszym zwoju się zacina... Jak bicyklon powie że mają związane ręce to idę do tokarza zrobić sobie korek alu.
Myślałem że nie będę musiał ale widzę że gówno z tego będzie. Już chciałem składać... Po 5h doprowadzania amora do porządku z syfu jaki zostawił poprzedni właściciel(brud to chyba jeszcze z fabryki Marzocchi był - smar na pewno)
I tak właściwie... Tłumik RC2 jest lekko naruszony. Ten dolny element z regulacją kompresji ma luz. Niewielki, olej przez niego nie cieknie raczej i po skręceniu nie ma problemu pewnie(nawet puszki mi się by nie udało wcisnąć bo szczelina za mała; może czubek igły). Ale czy to może nie jest przez przypadek wina Protone(chociaż pewnie nie był używany bo właściciel musiał mieć ten sam problem i go zataił

). Bo zwykle lagi trzymają dwa tłumiki. A teraz tylko jeden. Niby dolna komora protone powinna trzymać przez tego segera dużego ale przecież zawsze może się ugiąć chyba(bo jedyne co trzyma tą lagę do kupy to ciśnienie; gdyby go nie było to można by ją wyciągnąć aż po gwint na zestawie Protone)
Się napisałem... ale nie lubię być robiony w ***** a tutaj ewidentnie tak było. A teraz słowo przeciw słowu. Rozkręcałem amora sam i pewnie będzie moja wina że jest coś uszkodzone. Mimo że pewnie w Gregorio czy innym serwisie by mnie wyśmiali za sposób z jakim się obchodzę z tym sprzętem(chociażby to że serwis jednego dla mnie to minimum pół dnia - samo czyszczenie i olej; dla nich pewnie z pół godziny)