Strona 7 z 18

: 02.12.2004 22:15:24
autor: Rufus
Nie za madry jestes... gdyby nie fullface na ulicy to moze bym nawet nie zyl - jezeli nie to to mialbym na pewno peknieta czaszke... wiec sie wycisz

: 02.12.2004 22:15:51
autor: Xprot
zjeby gnyczn wszyscy jestscie.......... klocic sie kory syl lpszy ak wszyscy nic nie umiecie

: 02.12.2004 22:16:31
autor: frirajder
Kotofczanski, nie będe z tobą dyskutował nad wyższością 20" nad 26" czy na odwrót, bo po prostu jest to rzecz gustu. De gustibus non disputandum. Natomiast powiem Ci, że besztanie sportu, który jest sensem życia mojego i większości osób na tym forum jest po prostu chamstwem i brakiem dobrego wychowania.

Apeluje do wszystkich: Nie wdawajmy się w dyskusje o wyższości jednego nad drugim, bo jak już napisałem wyżej o gustach się nie dyskutuje. Rozumiem, że ktoś powie, iż uważa, że 26" jest fajniejsze, bo na przykład większy rower jest bardziej naturalny, daje szersze możliwości czy co tam innego. Ale to może być tylko osobista opinia. Nie można tu dyskutować nad jakąś obiektywną lepszością. Dletego nie ma płaszczyzny kłótni. Jest to jedynie okazja do popisu chamsta dla różnych tempaków.

Griffin, ty może nie masz złych intencji. Pomijając brak wychowania i besztanie ludzi zamiast używania argumentów, twoim największym problemem jest następująca rzecz. Bierzesz jakieś pojedyńcze przypadki gości co Ci zajechali drogę, czy też podpieprzyli jakieś krzesła i generalizujesz, przechodząc do formy "Wy".
Otóż ja sobie wypraszam taką formę, bo sam zawsze uważam, żeby komuś nie zajeżdżać (bo wiem jak bardzo jest to niemiłe), nie pijam piwa na rowerze (a już na pewno nie w środku rampy) i nigdy w życiu nic nie ukradłem (tak a propos krzeseł). Dlatego pisząc "Wy" obrażasz mnie bezpodstawnie. Przemyśl to.

Szkoda, żeby dyskusja skończyła się tylko na kłótni i besztaniu. Myśle, że wniosek, jaki powinniśmy wyciągnąć, jest taki, żeby uważać podczas jazdy w skateparku na innych i wymagać tego samego od nich. Od tego sie zaczeło i na tym może skończmy.
A to że kolegom bmxowcom (przynajmniej, tym tu piszącym) nie podoba się, że jeździmy w skateparkach (co zresztą rozumiem, bo też bym najchętniej wywalił bmxy, rolki, deski, żeby mieć cały park dla siebie, a w ogóle najlepiej, żeby można wieżdżać tylko na ramie Sintesi Konstriktor z czerwonym siodełkim ;-) ) to jest już tylko i wyłącznie ich problem. Jak jakiś skatepark będzie ich własnością to sobie mogą wprowadzić zasady jakei chcą, ale na parkach, które są własnością publiczną, bądz prywatną, nie mają prawa się rządzić.

: 02.12.2004 22:16:43
autor: Kotofczanski
nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzasz ale ok!!!ze jestem nie za mądry! moze nie uwaznie jezdzisz?

: 02.12.2004 22:17:54
autor: Kotofczanski
[quote="Xprot"]zjeby gnyczn wszyscy jestscie.......... klocic sie kory syl lpszy ak wszyscy nic nie umiecie[/quote]

my moze nic nie umiemy ale ty napewno nie umiesz pisać!

: 02.12.2004 22:18:04
autor: SDSW
Moze dlatego ludzie jezdza w fullsie i zbroi po miescie, bo wawa nie jest miastem gdzie sa gory i wszedzie sa traski dh i fr, no i na kazda miejscowke trzeba jakos dojechac a jazda z fullsem na kierze do przyjemnych nie nalezy

: 02.12.2004 22:20:22
autor: Kotofczanski
do frirajdera ! ja nie beształem waszego sportu! czy napisałem ze ludzie jezdzacy dh czy tam inne zjazdy sa tacy i owacy bo jakos sobie nie przypominam???wiecc pomysl za nim cos napiszesz

: 02.12.2004 22:23:25
autor: Rufus
wyobrac sobie ze czasem sprzet zawodzi... a poza tym nie uwazam sie za prosa ktoremu noga nigdy sie nie podwija. wypadki sa zawsze nieoczekiwane.
a co do dysputy o wyzszosci jednego nad drugim to Frirajder racje ma.

: 02.12.2004 22:27:36
autor: frirajder
A jeżeli nawet część to pozerzy i jeżdża w zbroi "po bułki", to co z tego? Są tacy, prawda. U mnie w Katowicach też są, sam z nich leje. Ale co z tego? Co mnie to obchodzi? Przeszkadza mi to w czymś? Nie!
Więc po co Katofczanski o tym mówisz? Szukasz zaczepki? To jest żałosne.

: 02.12.2004 22:30:19
autor: Kotofczanski
oj tak tak wy chyba nie znacie innego słowa niz załosne!!! dla mnie jest to smieszne i po to o tym mówie!

: 02.12.2004 22:32:50
autor: frirajder
Sooopa... tylko to jest trochę nie w temacie.


Kotofczanski:
"to raczej wy jestescie żałosni naśladujac nieudolnie jazde na bmx-sie jeżdżac na mtb:)"
"ja nie beształem waszego sportu!"

Pozostawiam bez komentarza.

: 02.12.2004 22:36:10
autor: Rufus
wiecie co? mam pomysl!
zaufajmy madrosci zawartej w przyslowiu: "kto z kim przestaje, taki sie staje"
dlatego eot. nie ma sensu dyskusja z kims kto nie zna kultury dialogu, jest nudny, chamski i najwyrazniej malo inteligentny oraz zakompleksiony.
z mojej strony - end of topic.

: 02.12.2004 22:39:21
autor: mareczek
no masz racje nie ma senu dyskutowac z wami.....

: 02.12.2004 22:41:05
autor: heloo
qrwa to jest śmieszne . hmm gryffin moowisz że to MY zajeżdżamy drogę WAM aj estem ciekaw ile to razy TY zajechałes drogę NAM <duże litery ,idąc w myśl selskcji na WAS i NAS> ?? dlatego upraszam o zaprzestanie tej bezsensownej kłutni. a co do ciebie Kotofczański to gdzie taka zyzna ziemia że takie buraki jak ty rosną ?? masz wąty do tego jak MY piszemy to lepiej przestudjuj to co Ty napisałeś i zobacz ile tam jest błędów :|







MTB pozdro 600

: 02.12.2004 22:44:09
autor: frirajder
Mountain biking is not a crime... BMX too.
:-)

: 02.12.2004 22:44:52
autor: Brynów Team
mnie wkurwia kilka osob: nie wymieniam ksyw, przyjezdzaja, nic nie robia, pija piwo, caly czas rzucaja kurwami itd itp. Zamiast jezdzic sobie siedza pala i chlaja... To mnie wkurwia. ale pierdole ich. a do tych co przyjezdzaja na 26' i sobie jezdza i sie ucza trikow nic nie mam, wrecz przeciwnie-popieram- zapychajcie i sie uczcie. a lamusy z piwem wypierdalac do pupow

: 02.12.2004 22:47:29
autor: Brynów Team
A wiadomo ze ja jezdze na bmxie. Ci co chca jezdzic i sie uczyc to niech tam jezdza.

: 02.12.2004 22:51:41
autor: Brynów Team
[quote="Cszyvy"]jeezu, na poczatku myslalem ze ixiarze co tu pisza sa spoko chca sie dogadac. a tu widze objezdzanie mtb, i przypierdalanie sie o byle gowno.
czy jak stoimy sobie na rampie i gadamy przeszkadza wam to? bardzo prosze mnie ofiara nie nazywaj, to ze nie umiem na rampie popierdalac jak gwiazda filmo to nic dziwnego nie? a ze pogadac sobie lubie to moja sprawa.
jak ktos sobie siedzi za rampa to chyba ok no nie? czesto wpadam zostawiam rower, napije sie czegos, przeszkadza?? widac tak, nie ma sie cdo czego przyjebac to do czgos trzeba.

Kszywy: na rampie nie stoj i nie gadaj bo to kazdego wkurzy. chcesz gadac- zejdz z rampy

: 02.12.2004 22:51:56
autor: Kotofczanski
no tak ale nie miałem na mysli dualu czy 4x czy innych tego typu rzeczy???