Strona 7 z 9
: 28.12.2004 19:39:53
autor: kml
[quote="za0_DR/FR"]Igiplus wszyto było idealnie na styk. Żadnych kombinacji ze spręzynkami. Było oryginalne sprężynki rst kupione w cylkoturze i do tego po jednym 4cm MCU zielonym na goleń.
Szopen co do gwinót to mogli by robić takie jak są np w suntoyrach. Miałem doczynienie z tymi amorkami i z korkami nie miałem problemów a gwint jest większy niż w rst o ale za to połamałem dolne lagi (no nie tyle co ja a co mój przedni hamulec ;]). A co do RST dystrybutor zgodził sie poktyć koszty lecznia które nie są zbyt wilkie ale zawsze coś.[/quote]
Miałeś fart a dystrybutor zachował się bardzo ok. Naprwde. Nie słuchaj pieprzenia "pozwij ich" bo nic z tego nie bedzie. Ciesz sie, ze masz oko i bedziesz widział. Kasa nie jest w takich wypadkach nawjazniejsza. Poza tym KTO WIE GDZIE I ZA ILE W WAW KTOS DORABIA TAKIE KORKI?
To nie jest taki prosty wbrew pozorom regulator. Przeca zeby to wyciąc i spasowac to trzeba się postarać. Ja widzialem kiedys kolesia z opaskami metalowymi naookoło korków i jezeli taka by rozerwało to znaczy ze koles i tak tego nie przeżył. Proste rozwiazania sa najlepsze - zakładasz dwie opaski i masz wzgledny spokoj. Poza tym - ludzie jak omega sla kosztuje 350 zeta co wy kurfa chcecie od tego widelca ? ( sam mam taki a wczesniej miałem Delte Tl - znczy mam nadal )
Gdyby nie rst to nie mielibyscie zadnego amora i choj pojecia o takim sprzecie.
Reasumujac: kupujesz rst, masz odrobine pojecia to zakladasz opaski metalowe zanim ci wypierdla korki i koniec. Masz kase kupujesz w pelni metalowy amor albo sobie strugaszkorki metalowe ( nadal czekam gdzie w Waw - ja moge miec bez regualcji twardosci - tylko czekam kto mi powie gdzie i za ile )
koniec :>
PS Ciesz sie, ze masz oko, bedziesz widział, cokolwiek kasy dostaniesz i koniec. Usiadź na chwile to zdasz sobie sprawę jakie miałeś szczęscie. Lepiej niż w lotka.
: 28.12.2004 19:47:10
autor: kml
A zapomniałem dodać: pisz jak przebiega rehabilitacja!
: 28.12.2004 20:48:32
autor: Paul
Pozdro za0_DR/FR
Cszyvy pisales coś ze okulary by mu wbilo w oko. Z tego co czytalem to zwykle UVEXy Freeze wytrzymuja uderzenie z prędkoscia 4m/s. Ciekawe jak szybko leciał korek??
: 28.12.2004 23:21:28
autor: BikerBo
ej mic komu wyjebaly ?? nie slyszalem !!
: 28.12.2004 23:26:13
autor: BikerBo
a markowi ale nie strzelily tylko wyszly na wierzch regulatory te pokretla
: 28.12.2004 23:51:41
autor: za0_DR/FR
Paul_ems korek leciał z owiele więkasza siła niż 4m/s (mój ojciec to liczył maniak fizyki i takich inny pierdół wyprowadziłjakies swoej wzory itp). Bo wypadku z widocznych rzeczy został siniak zmieniajcy kolorki jak tęcza. A co do oka to nie za dobrze na nie widze ale to kwestia czasu tak mówiła okulistka. No ale muszę przyjmować kosmiczne dawki antybiotyków i minimalne dawki sterydów. Nie mówie jusz po potwornych bólach głowy jak oko zacznie pulsować. "Kiedyś" tak sobie siadłem i myślałem jak by to było gdyby to się inaczej potoczyło i gorzej się skończyło, okulista powiedziała ze miałem szczęście ze oko się w ostatniej chwili zamknęło i cała siła poszła w powieke, bo starch pomyśleć co by było gdyby sie nie zamknęło - zamiast oka korek RST ;]. Jak mi to powiedzieli głupi zawsze ma szczęście.
: 29.12.2004 13:00:59
autor: timmy
współczuje stary... dobrze, że to się tylko tak skończyło... w starym authorze do xc mam gile - teraz pierońsko się boje:/ dopóki nie dorobie metalowych korków, będę jeździł wszędzie na freeride'ówce... RST to chłam jakich mało - kiedyś w rowerku do streetu miałem rsteka i gdy lądowałem z głupiego murku (wys 1,2 m) zgieły się golenie i puściły śruby w koronie - zablokowało amor i miałem otb na beton - na szczęście nic sobie nie złamałem... syf straszny, RST oszczędza na wszystkim - używanie tego jest według mnie jak jazda bez kasku, albo ochraniaczy na kolana.
: 29.12.2004 19:25:13
autor: maniek1990
u mnie koledze wystrzelily korki i sprezyne ale na szczesie drasneło go tylko kolko brody i nic powaznego nie było .. miał rst gila tl .. pozdri 3maj sie wracaj dozdrowia no ina bika ..:)
: 30.12.2004 00:48:15
autor: PiCiA_reda
amor tak ci wpier*ol dał :/ o qrwa współczuje
: 30.12.2004 18:06:07
autor: recol
u nas qmplowi wywalil w klate korek jak "skoczył":] z krawężnika. Sprężyny na 3 pietrze:P. Mam 381 i wyciąłem se blaszke którą wwaliłem pod ślizg na rurze sterowej, przynajmniej czuje sie bezpiecznie:D napewno mi sie nic nie stanie:P. Tak wogle to wywaliły kiedyś komuś korki z marcocha albo manitou albo rs??
: 01.01.2005 18:10:13
autor: Antur
Ej mi wywalił korek z Sunoturze kiedyś (on nawet nie był gwintowany) i w RST pokrętło o regulacji twardości (Aerosa AET). W Suntourze nawet nie było gwintów-korek był wciśnięty. Nawet nie wiem kiedy go wywaliło. A w RST.....uwaga uwaga uwaga!!!...Zjechałem z krawężnika!!! Pokrętło wyskoczyło z małą siła, więc nic sie nie stało, nawet mnie nie trafiło. Położyłem na to lache. Bo te pokrętło i tak nie działało (****** ścierwo) i jeździłem dalej. Pojechałem na żwirownie i skoczyłem z 80cm skarpy na piach to mi wyjebało jakieś plastiki i tylkosłyszałem świst obok ucha.Wtedy sie wkurwiłem od razu na miejscu zadzwoniłem do sklepu w którym kupiłem. Ojebałem ich i wysłałem do naprawy. Moge jeszcze dodać jedną opinie na temat RST: W mojej Aerosie był kardridż na powietrze. Nie miałem pompki więc pompowałem sprężarką (max. ciśnienie 30 atmosfer).
Wchodziło do amora tak mało powietrza, że nie odczuwałem prawie wogule różnicy. Natomiast tą samą sprężarką pompowałem RS Pilot XC mojej qmpeli i było wszystko okej. Jeszcze jedno zastrzeżenie do amorków RST! Wszędzie pisze 89mm skoku. Jak zmierzyłem to mi wyszło równo 81mm. Co tu dużo mówić. RST JEST DO DUPY!!! Suntour jeszcze ujdzie bo miałem XCP75 101mm skoku i było cacy wszystko!!! Teraz mam Bombera Z1 Wedge i nie boje sie o nic, bo wiem że w Bolonii mają chłopaki łeb na karku. Ale zapłacić za jakość też trzeba!!! A opza tym ogromne wyrazy współczucia, że akurat ciebie to dotknęło...mogło dotknąć jakiegoś ***** co w RST pracuje...takiego szefa np. Jakby dostał w migdał to by mu sie odechciało puszczać pułapke i chłam na świat. Marzocchi i tylko to!!!
ogromny pozdROWER dla użytkowników RST (niech Bóg ma was na "oku")
Jeszcze większy pozdKUTAS dla RST
: 02.01.2005 15:14:50
autor: nikon
wspolczuje.. zycze powrotu do zdrowia i kontynuowania jazdy na biku :(
: 02.01.2005 17:25:11
autor: tyfus
Mi w RST po pierwszym dniu korek odje***
Pojechałem skoczyć ze schodów i przy lądowaniu prawy korek wystrzelił z dużą siłą
Na szczęście patrzyłem się do przodu, ale ostrzegam - jak koś ma Cape T4 to radzę zakleić
Pozatym wszpółczuje...
: 02.01.2005 20:20:43
autor: Schemkel
Słyszałem o różnych urazach spowodowanych "zabawą na rowerze" ale w życiu bym nie przypuszczał że można se krzywde zrobić korkiem od amora.
Wyrazy współczucia!!!
: 02.01.2005 21:00:38
autor: barnej
hie hie a ja mam rst z korkami plastykowymi :)
Ale dobrze że z okiem wszystko ok!
: 03.01.2005 17:56:23
autor: Piotrek_MIZI
wspolczucie serdeczne nie chcial bym sie znalesc w Twojej sytuacji zycze powrotu do zdrowia >>>>>>>>>>>>>dobrze ze z rst pozeganlem sie juz kilka lat temu
: 03.01.2005 18:08:38
autor: Alex04
Dobrze że już wszystko OK .Miłego śmigania na nowym amorku -> też bym takiego chciał :)
: 04.01.2005 13:31:04
autor: GÓRNIK
stary qrwa strasznie ci wspólczuję!!!
Była taka sprawa kiedyś,że w fordzie poduszka powietrzna wybuchła i panienka zajebiste odszkodowanie dostała bo ma paraliż do końca życia!
Może ty powinieneś się dowiedzieć czy za amor od firmy też możesz dostać!!!
: 04.01.2005 18:13:34
autor: za0_DR/FR
Jusz sie nie ma czym przejmować. Oko żyje i ma się dobrze, rst gnije w warsztacie (jak ktoś chce to pisać-prawie za darmo), na rowerku jusz smigam i jestem zadowolony z nowego uginadła. Dzięki za zaintereswanie i współczucie. Nie polecam teg nikomu!