FORUM DH-zone.com

kokz666. pisze:Pomocni jestescie widze

rama jeszcze nie skazana na śmieci. Trzeba spróbować pospawać - a gdzie, to nie nam pojęcia, można i w Mielcu. Jak będzie trzaskać dalej to znak że trzeba zmienić ramke

W tym problem ze pęknięcie jest tuż przy mocowaniu dampera i raczej takich miejsc sie nie spawa.

eee... to link jest, nie wahacz. Dasz radę to dorobić w lepszym zakładzie, pewnie nie identyczne, ale ważne by odległości między otworami itp się zgadzały

nie wazne, wazne ze jebło proponujesz dorobic nowy element? Hmm, tez o tym myslalem. Tylko kwestia ceny. Bo drugiego takiego nie kupie, rama jest dość rzadka w polsce. Napisze do Mielca

Poleci ktoś jakiegoś tokarza? Cieszyn i okolice

Jest jeden na ul. Bielskiej w Cieszynie na przeciwko apteki nad biedronkom. Zajmują się też tam tuningowaniem aut. Po po znajomości dostaję tam zniżki. Następny jest po prawej stronie od elektrometalu stojąc do niego przodem. ul. Stawowa. Jest to durzy tak jak by magazyn. Cena idzie za godziny (1 godz. 80zł). Toczyłem tam tulejkę i miałem płacić 200zł wzięli odemnie 100zł

Dzieki bo Muszę Bembenek troche poszerzyć po zmianie ośki z 9 na 14 gdyż
tuleja miedzy łożyska mi nie wchodzi

Macie słownik jakikolwiek w domu? O_o
No i nawet - 100 złotych za tulejkę... W Lublinie na 120 złotych oszacowali wytoczenie śruby tytanowej do Lyrika. Co już było cholernie drogo.

Ja mam ale nie kożystam.

edit. dałem uszczelkę międzu tą tulejkę a piastę i luzów przez jakiś czas nie było do puki uszczelka się nie wyrobiła. Dam cienkie z obu stron podkładki metalowe i powinno być git. :razz:

Stukanie sprężyny pomimo opaski termokurczliwej. Amortyzator RS Domain. Co tu zrobić?

Nieznajomy1596 pisze:Ja mam ale nie kożystam.

Też masz powód do dumy... Ja bym się raczej wstydził.

Ciekawe co będzie za 10 lat, jak już powoli wymyślają takie wynalazki:

https://www.youtube.com/watch?v=MWYvjqz-vlI

Pacjent - korba SLX + suport Token (mufa 73, jedna podkładka po prawej).

Mam śrubę skręcającą oś na imbus 10, przy "mocniejszym" skręceniu korba zaczyna ciężko się obracać. Domyślam się, że po prostu łożyska są za mocno ściskane. Ale normalne to? Wcześniej miałem suport Accenta w tej samej konfiguracji (rama, korba, nakrętka) i nakrętkę skręcałem "do końca" (jak zwykłą śrubę) i łożyska mimo to kręciły się normalnie.

Rozumiem, że mam po prostu nie skręcać mocno śruby na osi, byle się jeszcze płynnie obracała i skręcić śrubkami w ramieniu? Coś się stanie jak będzie za luźno skręcona oś (oczywiście śruby skręcające ramie normalnie dokręcone)?

:P

Wiecie może co wywołuje trzeszczenie w zawieszeniu z tyłu? Wróży to coś złego? Jeśli nie to jak się tego pozbyć a jeśli tak to jak to naprawić:-|

Kubala- każdy jest dumny z czegoś innego:mrgreen:

Hmm, muszel, obczaj czy nigdzie nie trze ramię korby bo to dość dziwna sprawa...

Nieznajomy:
-brud
-zużyte łożyska
-wyrobione tuleje
-wyrobione osie
-pęknięta rama
-słabo dokręcone siodło
-słabo dokręcona sztyca
-słabo dokręcone koło
-zły rozmiar sztycy....

Szklana kula mówi mi, że rama mści się za błędy ortograficzne :P

Jednak syf r rórze gdzie wchodzi sztyca.
A teraz znów mam problem: jak uginam damper to tak jak bym miał luzy, ale nie mam ich, 100% pewności. Luzy są tak jak by w damperze kiedy go ugnę i jak zaczyna powracać to tak jak by stuknie, ale nic nie słychać. Co to morze być?Jak to zlikiwidować?

może tulejki, może zapowietrzenie...

KubaLa - dowiedziałem dziś że to normalne, śrube te dokreca się tylko 0,7-1,5 Nm

Zapowietrzony damper, krzywy talerzyk sprężyny

niezły rower..