http://www.allegro.pl/item563502570_bom ... 2005r.html
Stan widelca rzeczywisty różni się od podanego w aukcji . To są moje stare 66, które sprzedałem tej osobie rok temu . Rura sterowa nie miała wgniotek, lecz była wygięta ... Uważam, że wgnioty powstały z chęci nieudolnego prostowania, a bananik mały nie był. Na wysokości tuleji ślizgowej w jednej golenii jest zdarta kompletnie do cna anoda ( w tym wżer na alu ), z racji nieudolnego serwisu w jednym ze sklepów ( źle nabito ślizg ) . Tłumik możliwe, że jest nowy, ale był problem z gwintem w jednej szpilce ( kompresja) . Na jednej z fotek jest domalowany kolor w paincie (
http://photos03.allegroimg.pl/photos/or ... 63502570_3 ) . Pęknięcia jak widzę nieco się powiększają .
Warto też nadmienić, że sprzedający wie o tych wadach, bo amortyzator sprzedawałem bez wiedzy o nich ( nie byłem w stanie dobrze go przygotować, gdyż byłem z 2 łapami w gipsie ) i to On zwrócił mi uwagę po odebraniu widelca, że jest coś nie halo, za co przeprosiłem i oddałem 1/4 kwoty, bo faktycznie - byłem w stanie bardzo kiepskim i nie mogłem nawet domyć go .
Dodam też o rozwalonym gnieździe uszczelki, przez serwis ( nie wiedziałem o tym... ale osoba zachciala zmienic nowe ( miesieczne ) uszczelki na nowe i mi o tym powiedział ) ... istnieje więc prawdopodobieństwo, że widelec nie przestanie lać po zmianie uszczelki .
Chodzi- owszem spoko... nie jest skrzywiony... ale Uwaga, bo można się nadziać . Kup Teraz było 600zł, ale już są pierwsze oferty .
Pozdrawiam !