Strona 90 z 121

: 06.07.2015 12:37:33
autor: Nieznajomy1596
Zalas- wolę już wkurwić całe forum niż dać rower do serwisu i gówno wiedzieć. :-P

: 06.07.2015 19:59:06
autor: Zalas
Dlatego się też wcześniej śmiałem że nauczyłeś się używać szukajki bo nic ostatnio głupiego nie dodałeś :P

: 06.07.2015 22:27:05
autor: poldeck
Co tam słychać chłopaki?

Ja wczoraj byłem w lesie pozjeżdżać z kumplem. Ja się położyłem na mordzie, jak to mam w zwyczaju a kolega złapał 3 kapcie z rzędu.

Najpierw zjeżdżał na normalnej, zjazdowej, grubej dętce. Jak wyleciałem z trasy to byłem kawałek z tyłu, więc nie wiedział, ze padłem. Ale kawałek dalej stanął, poczekał, wziął się za wymianę dętki.
Dołączyłem.
Spróbowaliśmy załatać tę grubą dętkę, bo jako zapas miał zwykłą cienką.
Nie wyszło jakimś cudem. Dwa razy.
No to cienka do opony i jedziemy dalej.

Kawałek dalej znów flak. To próbujemy znów te grubą załatać.

Załataliśmy, pakujemy w oponę, pompka w dłoń i...
Schodzi.
Urwał!
Urwał mać!
Bardzo urwał mać!

Siedzimy na kłodzie i się denerwujemy. Kolega podnosi głowę zrezygnowany i pyta:

"To co? Szyszki?"

No i napchalim szyszek i trawy do opony. Zjechaliśmy już w tempie ślimaczym, na szczęście techniczne i kamieniste odcinki były dokładnie za nami.

Potem okazało się, ze nasze wysiłki nie spaliły na panewce. Załataliśmy tę dziurę. Ale kawałek dalej były trzy inne ;-) .

Wymyśliłem eksperyment. Jak się zachowa pianka montażowa wpuszczona do dętki?
Nie ma ujścia dla gazu wytrącającego się w piance, wiec ciśnienie będzie. Nie ma dopływu powietrza, wiec pianka nie stwardnieje, co eliminuje szanse na jej wykruszenie się po zastygnięciu. Puszka 750ml puchnie w wolnej przestrzeni do 27 litrów. Wiec taka puszeczka 300ml byłaby aż nadto.
Brzmi jak rozwiązanie doskonałe? Zobaczymy. Znajdę tylko jakąś starą oponę bo to raczej będzie się już wycinać z koła niż ściągać ;-) .


A teraz z innej beczki. W jaki sposób najlepiej/najszybciej poprawić technikę jazdy? Kiedyś byłem całkiem dobry, potem kupę lat nie jeździłem i teraz nie potrafię skręcać przy dużych prędkościach na nie do końca pewnych podłożach. Przez to właśnie często wylatuję z trasy na zakrętach. Cóż czynić?

: 06.07.2015 22:57:42
autor: Puncu
Obrazek

: 06.07.2015 23:30:51
autor: poldeck
Wiedziałem, że mogę liczyć na pomoc forum ;-) .

A gdybym był upierdliwy jak Nieznajomy (albo ostatnio Skytex) to wszyscy by mi pomagali dla świętego spokoju :-D .

: 07.07.2015 15:53:13
autor: Nieznajomy1596
Już mam 2 pytania w "drobne pytania rowerowe" :D

Re: Wolna Dyskusja Użytkowników

: 07.07.2015 16:10:05
autor: Puncu
Poldeck, jak jezdzisz i wchodzisz w zakręty to staraj się przechylać ciało i rower w jednej lini. Możesz to ćwiczyć na płaskim. Co raz niżej i niżej aż wyczujesz kiedy koło traci przeczepność. Jak tył ucieka to jeszcze jest nic, gorzej jak przód nie chce skręcać ;)

Tapnięte z mojej Nokii 3310

: 07.07.2015 16:28:42
autor: Nieznajomy1596
A jak odbudować swe umiejętności po dużej przerwie spowodowanej glebą, bo jak ja np: się wywaliłem i miałem ok. 2 miesiące przerwy to później nic nie umiałem i bałem się skakać.

: 07.07.2015 22:26:49
autor: poldeck
2 miesiące? Ja siedem lat nie jeździłem... Z jednego z największych wariatów w mieście stałem jednym z najsłabszych ;-( . Chcesz porównać wrażenia?

No własnie za każdym razem to przód mi nie chce skręcać :-D . Wygląda to tak,. że pędzę, skręcam, w pewnym momencie zaczyna brakować mi zakrętu, znaczy zbliżam się do zewnętrznej i dupa. Jakaś blokada mi zaskakuje. Kierownica zaspawana w jednej pozycji, ciało traci zdolność przechylania się. I wyjeżdżam spokojnie z trasy zaciskając oba hamulce. Szczęście, ze za każdym razem póki co, lądowania były naprawdę delikatne.

Ale bez walki się nie poddam ;-) .
Zacznę od powrotu do starej kierownicy. Ciągle mam wrażenie, że z tą coś jest nie tak. A jest zwyczajnie wąska. 660mm to nie kierownica do zjazdówki. Tylko muszę redukcję z 31,8 na 28,6 skołować.

: 07.07.2015 22:27:48
autor: Puncu
Nieznajomy, zobrazuje to tak...

Obrazek

A na serio. Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć...

Edit.

Poldeck, lepiej jest za bardzo się pochylić i zrobić ślizg, albo położyć się na ziemi w bandzie niż wylecieć z bandy nie wiadomo dokąd ;)

: 07.07.2015 23:02:55
autor: Zalas
Puncu mistrzu doradzania i ciętych ripost... Powiem tak święte słowa :D

: 07.07.2015 23:46:46
autor: poldeck
Puncu, u nas na najbliższej i najczęściej jeżdżonej górze nie ma band. Są wydeptane, "wypłynione" przez wodę ścieżki. Więc wypada się z pokrytej ostrymi kamieniami trasy, w coś co z reguły jest wysoką trawą lub łagodnym, pokrytym miękką trawą zboczem. Dlatego jeszcze żyję :-D .

: 08.07.2015 11:20:05
autor: Zalas
oj oj żyjesz bo masz farta :P można sie na beton wypierdzielić i nic ci nie będzie a na łóżko jak źle upadniesz to se kark możesz skręcić. Więc takie nie boje się wywrócić na trawę ale na beton już tak to takie pie***lenie kotka za pomocą młotka.

: 08.07.2015 12:47:25
autor: poldeck
Póki co miałem fart i wypadałem bardzo delikatnie, bo i malutko mi brakowało do zmieszczenia się w zakręcie i wypadałem właśnie w łagodne zbocza.

Jak to mówił dziadek: każdy ma dwa worki. Jeden pusty na doświadczenie a drugi wypełniony po brzegi szczęściem. Sęk w tym by napełnić pierwszy zanim drugi się całkiem opróżni ;-) .

: 08.07.2015 13:18:43
autor: skytex12
Poldeck
Ja mam kierę 850mm i nie zamieniłbym na żadną inną. Panowanie nad rowerem ogromne.

: 08.07.2015 15:51:40
autor: Nieznajomy1596
A ja mam 780mm

Re: Wolna Dyskusja Użytkowników

: 08.07.2015 16:00:19
autor: Puncu
Nie mam 2m w barach żeby jeździć na takiej kierze. Ja mam 740mm i 15 stopni rozstawu rąk gdy ją trzymam.

Tapnięte z mojej Nokii 3310

: 08.07.2015 16:11:04
autor: Nieznajomy1596
A tak zmieniając temat- jakie stery mają być do umf Duncan d2 2009? Zintegrowane/półzintegrowane/tapered, 1.5" czy 1 1/8". Amortyzator ma rurę sterową 1 1/8" (rs boxxer) tylko, że na dole jest trochę szersza niż na górze.

Re: Wolna Dyskusja Użytkowników

: 08.07.2015 18:14:29
autor: Puncu
Zmierz.

Tapnięte z mojej Nokii 3310