Strona 2 z 3

: 21.01.2005 23:28:39
autor: szczur
albo jak by sie odbezpieczylo podczas skoku i by ci spadly nogi z pedalow przy ladowaniu to by fajnie cie wyrzucilo jak bys ladowal na siodelku :P

: 21.01.2005 23:39:09
autor: Kozi
slyszalem cos o ubraniach narciarskich wlasnie z jakims nadajnikiem w przypadku zagniecia, czy lawiny, to wcale nie bylo takie drogie

: 21.01.2005 23:43:34
autor: Paul
Max to jes Ameryka a w Polsce mamy takie realia że większośc ludzi ma rower za mniej niż 5000 ale ZŁ i jak ukraną to do widzenia.. brak kasy na nowy.

A GPS miejmy nadzieje jak każdy sprzet komputerowy stanieje i to duuuuzo.

: 22.01.2005 00:07:47
autor: Paul
A może linki z syreną?? przy przerwaniu obwodu ( przecięcie) syrena 120 dB zaczyna zapodawać hehe

: 22.01.2005 01:24:33
autor: YZ
Całkiem dobry pomysł ...
Musze się popytać ludzi w sprawie takiego odbiornika.
Najlepszy był by taki zestawik: odbiornik i nadajnik, że jak rower ukradną to biegiem do domu, odbiornik w łape i lecisz na miejsce pobytu rowerka z nadajnikiem w środku ramy, hehe ten co by go ukradł by miał niezłą mine że po 10min traci swój łup :D
Jeżeli by to miało kosztować do 500zł to ja bym się skusił.

: 22.01.2005 07:40:49
autor: 8!k3r
najleprzym zabezpieczniem jest wlasna rozwaga i czujnosc

: 22.01.2005 08:25:25
autor: elot
popieram 8!k3ra w 100%

: 22.01.2005 09:22:47
autor: Grzesiu
wiesz co drechy bo sie dowiedziały o tym i zaraz po kradzieży rower na częśći i znaleziony nadajnik młotkem i po nadajniku i po biku a co do plastiku w siodełku to nie musi być odpalany przez usiąście na niego poprostu odpalany drogą radową albo do plasticu podłączyć jakiś telefon lipny i go ładować raz na tydzień i jak ci ukradną dzwonisz i buuuuuuuummmmmmm nie ma drecha :D i połowy twojego miasta :D fajnie hhah hihihh hohohohoh

: 22.01.2005 09:26:11
autor: emat-e
[quote="Kozi"]slyszalem cos o ubraniach narciarskich wlasnie z jakims nadajnikiem w przypadku zagniecia, czy lawiny, to wcale nie bylo takie drogie[/quote]

tak tylko z mala roznica... oni (ratownicy) wykrywaja ludzi jak sa gdzies blisko... bo ten sprzet ma zastosowanie przy lawinach.

to w rowerach by sie nie sprawdzilo niestety...

no chyba, ze ci ukradna rower i potem stana z nim za toba. pozdr

: 22.01.2005 09:31:30
autor: MaxDamageDA
"no chyba, ze ci ukradna rower i potem stana z nim za toba. pozdr"

:DDDDDDDDDDDDDD

: 22.01.2005 10:32:48
autor: []_ ([]) []_
no jak dla mnie czujnosc rulez.. ale co do odbiornika.. zchacza ci bike ty chyba sie nie połozysz bedziesz płakać tylko dzwonisz po kolegów pietnastu jeden cie bierze na kiere i z nimi!!! wiec 10km styknie

: 22.01.2005 11:13:02
autor: BikerBo
ty wlasnie w kurtkach jest system recco to mozna zlokalizowac przy pomocy normalnej krotkofalowki ze jak jestes blisko to pisczy a ten kawalek gowna co to jest recco jest malutki :D zajebista mysl tylko trzeba jeszcze pomyslec i sie dowiedziec o tym czyms

: 22.01.2005 11:23:10
autor: frirajder
BikerBo, ależ ty znowu **********... a w ogóle to była mowa o detektorach lawinowych jak już a nie o systemie Recco.

I nie pierdolcie z tą czujnością, bo gadacie, jakby to było tak, że jak uważasz to Cię nie okradną. Gówno prawda!


A jeśli chodzi o nadajnik, to sobie myślę, że jednak by musiało to być faktycznie GPS, bo chyba w sieci GSM nie można by zlokalizować urządzenia z wystarczającą dokładnością.

: 22.01.2005 11:31:08
autor: Eee...
moge wybulic na to nawet 500 zl i placic abonamet do 25 zl, a co dokladnosci to nie pierdezielcie znajowy w firmie rozworzacej napoje ma taki nadajnik w telrfonie i moga go zlokalizowac co do 10m, bedziesz wiedzial co to za okolica i gdzie czekac na swój rowerek. czujnosc wazna ale czasem niewszystko wyczujesz.
myslalem tez nad taka opcja by wsadzic gaz w rure sterowa i gwiazdke do barspinów i puszczasz tamtendy gaz na pilota takiego jak do garazu to male koszty by byly
a co do tego nadajnika w ramie (ja bym do widelca wsadzil bo rama to 1/5 ceny widelca;p) to jak ma ktos manniaka kolege ktory zajmuje sie elektronika i radiami niech wymysli cos:P

: 22.01.2005 11:44:41
autor: frirajder
"znajowy w firmie rozworzacej napoje ma taki nadajnik w telrfonie"

To znaczy jaki nadajnik?
Może GPS właśnie...

: 22.01.2005 12:44:55
autor: Inur
takie cos stosuje sie w samochodach i to niebylejakich.... troche minie zanim zacznie sie montowac takier rzeczy w rowerach... ale mysle ze za 20 lat beda to powszechnie uzywane urzadzenia, i jeszcze bardziej powszechne bedzie ich blokowanie i usuwanie przez zlodzieji.

: 22.01.2005 13:02:08
autor: budka
ale nadajnik? stary i co odzyskasz rame i tyle, po za tym skaczac mozesz go chyba uszkodzic, bo to przeciez nie Xc, wedlug mnie pozostaje mykac szybko, w duzych grupach jak co badz dobrze sie bic. ja tam stosuje 2 pierwsze metody bo 3 to niezbytnio

: 22.01.2005 13:13:36
autor: Eee...
widac ze bikerzy jeszcze nierodosli do techniki no cuz. pozatym jak by mi zajebali rower to bym byl wyjatkowo szczesliwy jakbym odnalazł chociaz sam widelec na którym zalezy mi najbardziej, nic by sie nie zepsulo jak by bylo stabilnie przymocowane

: 22.01.2005 13:50:12
autor: mati-biker
Dokładnie, nic by się nie stało, jak by było na sztywno przymocowane. A gdybyś rower zlokalizował tego samego dnia, to wted byś miał cały rower, a nie tylko ramę. Nawet gdyby go rozłożyl na częsci tego samego dnia, to i tak by wszytskie leżały w jednym miejscu