Strona 2 z 2

: 20.02.2005 10:33:39
autor: Looka MKNX
To ja moze jeszcze swoja opinie dorzuce... Nie sciera sie chyba w ogole, moja opone mam jakos od polowy listopada, od tego czasu wyjezdzilem jakies 600km po miescie... i jeszcze mam te takie smieszne kolce na niej :/ Z przyczepnoscia to chyba ejst tak, ze trzeba miec sluszna mase (ja waze 86kg), bo pode mna ta opona calkiem sprawnie sobie radzi. Oczywiscie dodatkowo niskie cisnienie i na przyczepnosc nie moge narzekac. Przeszkadza mi nieco jej owalny profil, wole zdecydowanie bardziej plaskie opony, np. Nokiana Gazzaloddi Jr., ale w tym wypadku zdecydowala o zakupie wyjatkowo niska cena. Jesli juz chcesz kupowac te opone, to wez od razu jakas gruba detke i porzadny komplet lyzek do opon, np. Schwalbe. Mam wprawe w wymianie ogumienia, ale ta swinia zawzse mi stwarza problemy.

: 20.02.2005 10:40:51
autor: kabe
2.6 wejdzie do draga na tył 14 na 26??

: 20.02.2005 10:59:21
autor: PaTyK
mam kende i vee rubera, kenda to dla mnie jakaś pomyłka cienkie ma ścianki i szybko sie ściera, vee ruber ninia za to jest zajebista jak na razie nie udało mi sie jej wogole przebic ani nawet snaka nie załapałem, jak dla mnie zajebista opona

: 20.02.2005 11:02:13
autor: Burning
a jak ktos chce tanio kupic nowe 2.35 to niech patrzy an podpis i sle prywatna wiadomosc :P
PS: nie opycham dlatego, ze zle (bo nawet nie jezdzilem) tylko dlatego, ze mam inne z ktorych jestem wzglednie zadowolony :]

: 20.02.2005 11:24:57
autor: DRAGSTA
10 kg wazy jedna/////// tzn, są strasznie cięzkie

: 20.02.2005 12:34:05
autor: Grzesiu
mój kumpel ma ninie na dx-32 nie wiem jak on ja zdejmuje ale zdejmuje ;P [b][t][o][m][/b] popieram to jest opona tylko dla samobujców :D i co wy gadacie że sie trzyma na asfalcie ja kiedyś miałem ninie 2,35 z przodu i w rato na rozgranym suchutkim bez żadnego ziarenka piastu wchodziłem w zakręt i mnie posuneło i gleba ale to chyba przez to że kapke za szybko wchodziłem w zakręt ale i tak chojowa opona na maxa

: 20.02.2005 12:55:18
autor: Baal
mam 2.35 od ponad roku i też przebiłem ją tylko raz-na szyndzielni na wyciągu wbiła mi się pinezka:/ Wrzuciłem ją do przodu takze bierznik trzyma się nieźle, zaszło może z 30%. przyczepność, no cóz, w takiej cenie nie można sie spodziewać niewiadomo czego. drugi raz na pewno jej nie kupie, ale jeśli kasy brak to ninja jest załkiem niezłą opcją.

: 20.02.2005 13:01:22
autor: radzio89
ja jakoś nie mam problemów ze zdejmowaniem z DXa (mam 2,35):P mam na tyle i nawet nie jeździ sie tak źle, choć przyczepność mogła by być lepsza:] a wy wybralibyście ninje 2,35 czy kende nevegal 2,3??? bo na przód czegoś potrzebuje:/

: 20.02.2005 13:17:51
autor: misieek
2,35 dobra ale 2,65 to już do dupy za szeroka, może i trudno się ją zakłada ale na stairgapy jest super

: 20.02.2005 16:33:39
autor: zozen
mam na przodzie 2.35 i na tyle 2.65 sa dobre jak za ta cene i to fakt ze trzeba odpowiednio cisnienie wyregolowac zeby sie trzymaly. Mam je od 6 miesiecy i wniektorych miejscach jeszcze sa te "frendzelki". Jezeli mamsz kase to kupse lepiej co innego np: tiogi

: 20.02.2005 16:53:12
autor: Krzywy
mialem przez sezon, hujnia z ninjy 2,35 na przodzie :) nie trzyma, kawalek piachu i sunie, juz nie mowiac o tym jak sie suwala na pisku, hehe. tiogi zadza, mimo ze w zime tez *** a nie na sniegu trzymaja.

: 20.02.2005 19:51:02
autor: KuMiK
[quote="strongbikker"]Ja mam ninje 2.35 i ze zdejmowaniem jest poprostu masakra!
Jak przebiłem dentke i chciałem ją zdjąć to jeszcze dodatkowo zrobiłem dziure podważając opone śrubokrętem. A zdejmowałem ją chyba z 20min.[/quote]

Kurwa...ja jak zdejmowałem to ją rozciąłem suke jedną bo szkoda mi było obręczy. 2,35 - na DM24 - poprostu tragedia. Podczas zakładania poniszczyłem obręcz...potem się okazało że przydziabałem dętke i jeszcze raz musiałem zdjąć. Normalnie zakładnanie i zdejmowanie tej opony to do ***** jest nie podobne.
Jak jeździłem to było dobrze...mocna, wytrzymała...na tył ok. Ale zakładanie i zdejmowanie psuje cały wizerunek tej opony i powoduje że jak widzę ją na allegro to żygać mi się chce <zygi> Żeby do opony rowerowej używać łyżek samochodowych!.... straszne.. HighRollera 2,5 to ja ręką założyłem dopiero na samym końcu jeden ruch zwykła aluminiową małą łyżką i po sprawie.

: 20.02.2005 20:39:33
autor: Rufus
ninja - bryndza z nedza... tyle ze sie dosc dlugo trzyma. ale przyczepnosc baaaaardzo niska.
reasumujac: na ninji pieeeecykiem nie pojedziesz!

: 20.02.2005 23:29:04
autor: Looka MKNX
Dzisiaj jakos smigalem po sniegu wcale nie wolno, a opona trzymala jak nalezy. Dziwne... mam widocznie zjebana wersje :P

: 21.02.2005 11:06:05
autor: Kwasigroch
CHrosciel, kurwa cymbale. to nie jest opoa do DH tylko Ninja DH to tak jak byś sobie napisał na maluchu:"Maluch WRC". siedzi ze mna ziom który ma Ninje 1,5 roku i poza tym, że troche sparciała to sie nie starla o ani milimetr.
P.S. Nie da sie jej zalozyć ani sciągnąc bez uzycia łomu

: 21.02.2005 13:43:48
autor: dhcyc
[b]Kwasigroch[/b]--------to dziwne, bo ja po roku ujeżdzania jej na przodzie złużyłem 70 bierznika.....a co do zdejmowania to pogiąłem metalowy śrubokręt i średnicy 1 cm :|, a z wkładaniem mi tata pomógł ;D......kawałęm drewnianej listewki, gumowy młotek, 5 minut stukania i elegancko weszła, bez dziur, czy rys na feldze......a to było nowiuteńkie koło i dalej tak wygląda ;D

: 21.02.2005 16:14:17
autor: Looka MKNX
Wy chyba nie umiecie opon zmieniac - faktycznie, zaklada sie ja ciezko i podobnie zdejmuje, ale mozna to zrobic przy pomocy dobrych lyzek do opon. Jak najbardziej plastikowych.